Może pochwalisz się nam swoją kolekcją? Jeśli jeszcze nie posiadasz własnych zbiorów, możesz obejrzeć kolekcje innych użytkowników. Posty w tym dziale nie łączą się.
Ułaaa dawno tu nic się nie działo jakoś tak wychodzi że szybciej mi konie ubywają niż przybywają no ale... Stadko ciągle się zmienia po prostu. Myślę że teraz bardziej widać jako taki "profil" kolekcji a przynajmniej to że coś tam się kształtuje. Dziś przyjechała kolejna klacz. Doczekałam swojej okazji bo od dawna na nią poluję. No! teraz mam przewagę pań w stadzie i to mi się podoba z resztą prawdopodobnie ta mikro kolekcja i tak ewoluuje i jeszcze coś ubędzie. Ale do rzeczy! Nowa przybyszka mimo, że trochę zmęczona życiem i z obtarciami to tu, to tam, bardzo mi się podoba. Zmieni kolory i niektóre detale, ale póki co stoi sobie tak dopóki kolej na nią nie przyjdzie. Będzie achałką. Tak! Spapuguje po Lidce, ale jak tylko zobaczyłam u niej jelenią Strapless... To jest to. Ja w niej achałkę widzę po prostu. Mój egzemplarz to Headley Britannia na moldzie Strapless. Kasztanowata klacz z odmianą na głowie. Rzeźba fajna, ale mięsnie w niektórych miejscach za głębokie. Standard. Niektóre może lekko poprawię, a może nie. Klacz ma wyrzeźbione i pomalowane kasztany oraz strzałki pod wszystkimi kopytami. Fajna zgrabna głowa mimo że lekko kanciasta. To co mnie w niej najbardziej zachwyca to kłus! Pięknie ułożona sylwetka lekko skręcona w lewą stronę. Dla mnie cudo. Grzywa i ogon również nie najgorsze. Lubię konie z krótko przycięta grzywą i ta klacz właśnie taką posiada. Malowanie. Jak dla mnie zbyt duży kontrast między niektórymi fragmentami. Kwestia gustu jak sądzę. Mam kilka fotek. Na nich widać stan klaczynki, ale jak pisałam obecnie mi to nie przeszkadza.
A tak obecnie wygląda moja kolekcja... Tu same Trady bo prawdopodobnie reszta towarzystwa będzie szukać nowych domków. Mam jeszcze u siebie Pink Magnuma ale ten maluszek po zmianie kolorów również pójdzie w świat. Nie mam pojęcia co z zimniokami. Zostaną lub nie. Sprawa rozwojowa i dynamiczna Wiatr hula bezlitośnie na półkach... Tak wyszło
Strapples! Od dawna mi się marzy, mimo, że trochę "napiętą" tą sylwetkę ma. Graty!
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Jeszcze raz gratulacje! Model prezentuje się naprawdę świetnie, a achałka i Lidki bardzo zachęca również i mnie. Mimo, że niezbyt przepadają za radą, tak czekam, aż zmieni się to i owo, bo wiem, że będzie świetnie wyglądać .
Gratuluję, od niedawna coraz bardziej podoba mi się ten mold W tej maści jej do pyszczka, ale z racji, że achały to moja ukochana rasa tymbardziej nie mogę się doczekać metamorfozy
Gratuluję, również bardzo podoba mi się poza modelu i skręcenie ciała. Malowanie jak na OF w porządeczku c: Kolekcja piękna, choć niewielka, ale modele doprawdy zachwycają!
Dochodząc do swoich granic wytrzymałości, chciałabym znaleźć punkt, w którym się przełamię.
Mój blog o tematyce figurkowej, a także z moją własną twórczością i przemyśleniami: theblackhorseandwingedpanther.blogspot.com Deviantart - PANTHER586
Annn dzięki obym nie zawiodła Winged Panther właśnie ta jej poza jest super. Reszte można poprawić. No malowanie OF ok ale już serio zmęczona jest i poobcierana także zmiana na pewno jej posłuży. Fakt malutka kolekcja mi się zrobiła... Jeszcze mniejsza bo Feniks sprzedany również. Ale mi nie o wielkość chodzi zupełnie Najulubieńsze wystarczą. Janek strzał w dziesiątkę! będzie jelenia. Może nie mega jasna bo przypalona troszkę ale jednak gniada rozjaśniona.
No to może tym razem tu wrzucę bo się wątek zakopie całkiem Dziś przyjechał pewien pan o którym nie marzyłam, ale udało się go zdobyć po sprzedaży grubci. Inaczej nie miałabym na niego żadnych szans. Miałam nie opuszczać forum więc fotki wrzucam i tu Jest przepiękny!!! A detale są porażające... Uwielbiam eberlaki, ale ten chłopak jest niesamowity. Ta grzywa to majstersztyk mimo że ja zawsze się upierałam przy jak najmniej bujnych i najkrótszych. Wyraz pyska, głowa, szyja... Na żywo inaczej niż na fotkach. I te mięsiste chrapy.
Obawiałam się że będzie malutki... Ale jednak nie jest. Owszem jest nieco mniejszy niż moje pozostałe konie, ale bez przesady. Odlew ma szwy oczywiście i drobne nadlewki ale to pikuś jest... Reszta pierwsza klasa.
Wielkie graty. Model jest przepiękny i bardzo stylowy. Patrycja, Twoja kolekcja może nie jest wielka ale za to bardzo "treściwa". Wszystkie figurki są z najwyższej półki. Nie można oderwać od nich wzroku.
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Genialny! Kolejna AR którą masz która też jest na mojej chciejliście xD Fritz jest cudny, taki słodki grubcio <3 Oj, już się nie mogę doczekać jak jemu i Amarantowi zgotujesz kolorki
http://www.clairdale-ridge.blogspot.com ~Wielka fanka Spirita, American Pharoaha i Secretariata, lekko zakręcona, kochająca zwierzęta 14- latka aka Madelyn Realen aka CzekoladaRx aka Ja aka ...