
Moja kolekcja stała jakiś czas w miejscu, ale aż nie mogę uwierzyć, że do tej pory nie pochwaliłam się tym cudeńkiem, zakupionym w listopadzie:

Ogier Palomino przemalowany przez Metalfish. Nie sądziłam, że w tym malowaniu model mnie aż tak złapie za serducho



Więcej zdjęć: http://www.metalfishart.pl/?page_id=696
Poza tym wczoraj kupiłam dwie figurki Schleich:

Wałach Clydesdale - moim zdaniem chyba najpiękniejszy zimnioch tej firmy. No i coś z nowości 2014 - źrebaczek Szetlandzki, słodziak :3