Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity
A może tak naprawdę stąd te zarzuty Breyer'a? Że chcieli wprowadzić od kolejnego roku modele brytyjskich ras, a Copperfox z ich perspektywy podchwycił pomysł, stąd wziął się problem? A jak nie było ugody w jednej kwestii, to potem już poszło tak naprawdę o wszystko...
Popatrzcie, że to tylko i wyłącznie Copperfox nakręca tę całą farsę.
uznali to za świetny zabieg marketingowy
I wątpię, że wymyślili to teraz, po sukcesie kickstartera Copperfoxa. Raczej planowali to od jakiegoś czasu i to było powodem takiej, a nie innej decyzji. Produkcja nowej linii modeli to nie takie hop-siup. Ktoś gdzieś napisał, że najprawdopodobniej wszystkie modele na tegoroczny BF (który jest w środku lata) są już gotowe i czekają w magazynie.
Nieleka napisał(a):Bardziej mnie interesuje kto wypuści ładniejszy i lepszej jakości plastik.
Nieleka napisał(a):A może tak naprawdę stąd te zarzuty Breyer'a? Że chcieli wprowadzić od kolejnego roku modele brytyjskich ras, a Copperfox z ich perspektywy podchwycił pomysł, stąd wziął się problem? A jak nie było ugody w jednej kwestii, to potem już poszło tak naprawdę o wszystko...
Copperfox nijak nie mógł podchwycić pomysłu Breyera, chociażby z tego względu, że nawet oficjalni dystrybutorzy dowiadują się co będą sprzedawać na krótko przed dostaniem towaru. A UHH nawet nie było oficjalnym dystrybutorem.
Nieleka napisał(a):Popatrzcie, że to tylko i wyłącznie Copperfox nakręca tę całą farsę.
Nie tyle Copperfox, co my - kolekcjonerzy. Owszem, zaczęło się od oświadczenia, ale IMHO Benfield mało się udziela w tej aferze i większość głupawych oskarżeń pada z naszej strony.
Nieleka napisał(a):uznali to za świetny zabieg marketingowy
Generalnie rzecz biorąc staram się nie stać po żadnej ze stron, ale - nie sądzę. Benfield jest rozgarniętą biznesmenką, a rozkręcanie takich afer to NIE JEST dobry zabieg marketingowy i świadczy raczej o amatorszczyźnie.
No ale nie znam kobiety - nie wiem, co sobie myślała wrzucając te skany.
Nieleka napisał(a):Bardziej mnie interesuje kto wypuści ładniejszy i lepszej jakości plastik.
Apache. napisał(a):Copperfox'a postrzegam bardziej jak firmę pokroju Peter Stone'a, nienastawiającą się na masową produkcję, a bardziej stawiającą na tę kolekcjonerską jakość, pewne wyrafinowanie.
Mangalarga napisał(a):Ostatnio naczytałam się jak to jakość Stone'a strasznie spadła w stosunku do ich nieraz horrendalnych cen - fiołki typu niepomalowane oko u konia za ponad 100 dolarów... Nie wspominając o tym, że są osoby, które zamówiły swoje DAH (Design a Horse) pod koniec 2013 roku i jeszcze ich nie dostały (!), albo mają je w ręku od bardzo niedawna. Do tego dowiedziałam się niedawno, że sam Peter Stone określił kiedyś kolekcjonerów per "dojne krowy" Stone nie stanowi konkurencji dla Breyera z własnej winy - kiedyś mieli regularne modele dostępne w sklepach internetowych i być może także stacjonarnych, ale nastawili się na produkcję drogich OOAKów (która ostatnio też ponoć kuleje). Tak więc Stone to odrębna historia.
Metalfish napisał(a):Jakość wykonania u PS, serio? HAHAHAHAH Wystarczy spojrzeć na zadek mojej Palouse...
Choć ja sama nie podejrzewałabym zaraz takiej intrygi, w końcu to tylko "zabawkowe koniki", ale co ja tam wiem o wielkich interesach.
I to żeby sam w sobie. Dodane było nad nim odpowiednie hasło, które większość osób zapewne widziało, a którego niestety nie potrafię dokładnie przytoczyć. W każdym razie chodziło o to, że rzekomo gdzie Copperfox przoduje i wprowadza innowacje, tam inni co najwyżej mogą sobie ponaśladować
To chyba wystarczy, by stwierdzić, że rozkręcił to Copperfox (bo w ogóle samo oświadczenie było tak skonstruowane, by nie pozostawić wątpliwości, że to Breyer jest agresorem).
Chodziło o to, że to wygląda, jakby próbowali zrobić z siebie ofiarę i udowodnić, że oni tu dopiero co zaczynają, a Breyer już się ich obawia
Plus zdjęcia, które znamy, przedstawiają [głównie?] prototypy.
Widzę, że podzielamy konsumenckie podejście
O kurde, o tej sytuacji to ja nie słyszałam. A z zewnątrz sprawiają wrażenie takich co to stawiają na jakość wykonania i liczą się z potrzebami i wymaganiami kolekcjonerów...
Powrót do O kolekcjonowaniu i modelach ogólnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość