Kolejne skończone siodło!
Tym razem czarna ujeżdżeniówka (jednak u mnie zawsze wychodzą ciut wrzechstronnie (?)) Nie będąc skromna sama muszę przyznać, że progress jest z siodła na siodło i naprawdę widzę tyle lepszych elementów względem do poprzedniego. Z tego jestem akurat bardzo dumna! Zrobiłam wreszcie takie coś przy przednim łęku i tybinkach. Dzięki temu z przodu siodło jest o wiele bardziej estetyczne. Zawsze mi się to podobało, ale nie wiedziałam jak to zrobić, ale to prościzna! Ajjj, ale bym chciała do tego siodła również strzemiona i sprzączki z RR
A czaprak? WRESZCIE zabrałam się za to by choć trochę upiększyć ten pikowany kawałek materiału. No, wyszło jak wyszło, jedna strona całkiem mi się podoba, druga niestety wyszła gorzej :/ Wiem, że widac na nim klej, ale nie chciało mi się już go czyścić. Ehh, lenistwo.
Koszat Ana Dzięki. Co do tych niby szwów to zrobiłam je, ale jakby zanikły i słabe je widać. Cóż, na razie do ich robienia używam nożyczek. Ostrą końcówką muszę robić każdą kropkę. Nieco uciążliwe ugh.. Co do plakietek faktycznie bardzo ładnie to wygląda, ale nie mam pomysłu z czego to by mogło być.. I by imię było ładnie i widocznie zrobione. A oto ta ujeżdżeniówka ^^