Może pochwalisz się nam swoją kolekcją? Jeśli jeszcze nie posiadasz własnych zbiorów, możesz obejrzeć kolekcje innych użytkowników. Posty w tym dziale nie łączą się.
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Mam bardzo duże zaległości w komentowaniu bo na żywo widziałam wszystkie skarby. Piękne wszystkie nowości! Achał i Syringa szczególnie mi wpadły w oko bo maść moja ulubiona zdecydowanie. Achał jest świetny chociaż tak jak wspominałaś szkoda tego preppingu. Do Tungusa już się przyzwyczaiłam i teraz jakoś pusto bez niego. A o marwari już nie wspomnę Na szczęście trafił w dobre ręce. Przyznam szczerze, że przez moment zatęskniłam za nim bardzo... ale niech teraz cieszy swoją nową właścicielkę. I wiadomo zdążyłam już się pocieszyć A jeszcze co do Syringi to na żywo jeszcze fajniejsza. Śliczny koń z duszą. I malowanie pierwsza klasa. Graty graty graty!
Gratuluję zdobyczy Sama mam u siebie Marwari, ale tylko na chwilę. Ale im dłużej na niego patrzę, to sama zatęskniłam za moim Maharaja, więc rozumiem Patrycje No nic gratuluję raz jeszcze i może zacznę polowabia na swojego.
"Każdemu jest coś pisane, mnie pisana jest miłość do koni"
Dziękuję za komentarze, fajnie że się koniska podobają. A u mnie już chyba ostatnie nowości w tym roku bo kasa świeci pustkami. Najpierw od Oksany Kuks przyjechał andaluz w skali SM - Ametyst.
I oczywiście nowy achałek, tym razem w formie medalionu.
Wprawdzie nie zbieram medalionów ale ten jest tak piękny, że zrobiłam wyjątek.
Wróciła też z malowania Salome, która oprócz nowej maści otrzymała nową grzywę i ogon.
Cudne nowości Lidia!! Przepiękne! Szczególnie podoba mi się płaskorzeźba Ahała, wspaniale ukazana rasa, maść, charakter, po prostu sprawia bardzo żywe wrażenie! Arabka wyszła ślicznie i zdjęcie jakie jej zrobiłaś jest niesamowite! Widać tę Arabską lekkość i gracje Mały Andaluzek też jest bardzo przyjemny i na pewno fajnie będzie wyglądać wśród innych koników w tej skali Wielkie gratulacje nowości! Jak zawsze dobierasz do swojej kolekcji same cudeńka
Gratuluje tak cudownych nowości! Bardzo podoba mi się andaluz,jak pomyślę,że jest wykonany w skali SM to tym bardziej jest dla mnie niesamowitym modelem. Achałek bardzo ciekawy,ten miedzianozłotawy ornament dobrze ukazuje jego szlachetność. A Salome w tej wersji mi osobiście odbiera mowę Tak jak wspomniała Ana- zdjęcie jeszcze bardziej pokazuje jej delikatność
Gratulacje! Salome jest niczym prawdziwy, skurczony arab, który zastygł w bezruchu Tak jak wspomniała Koszat - andaluz to mistrzostwo. Jeszcze raz graty!
,,Czas to waluta, której Ty sam nadajesz wartość."
Nigdy specjalnie nie podobały mi się te arabki P. Stone'a. Nie są w moim typie. Ja trochę inaczej widziałam zawsze tę rasę, tzn okazuje się, ze tak mi się tylko wydawało. Jak patrzę teraz na stojącą na biurku figurkę, to czuję się prawie jak na championacie w Emiratach Arabskich. On na żywo robi naprawdę ogromne wrażenie a wykończenie glossy dodaje mu jeszcze, nomen omen, blasku.
Dodatkową miłą niespodzianką są podpisy Petera i Elaine Stone.
Bardzo podoba mi się jego maść i choć za arabkami nie przepadam to trzeba mu zostawić,że jest jednym z lepszych modeli,które przedstawiają tę rasę. Taki typowo... arabski
ładny, ładny! Gratulacje! Peter Stony w glossy, są takie maksymalnie wyidealizowane, wystylizowane i dekoracyjne, pasuje to do tego stylu rzeźby. W pierwszej chwili myślałam że model miał być gniady przez to że głowa i nogi są takie ciemne. Po czym sprawdziłam jaki był koń na którym się wzorowano, Padrons Psyche, był to ciemny kasztan, i faktycznie kolor modelu też bardziej pasuje do kasztana
nie jestem fanką peter stone, ani modeli glossy, ale gratuluję modelu gdyby był matowy to może nawet, ale to jakoś nie jest taki arab którego bym widziała u siebie na półce