Annn napisał(a): Jaki dokładnie osad? Chodzi ci o takie białe, małe kulki? Ciekawe, bo u mojego customa też taki osad się tworzył, na nogach i potem na głowie i całym ciele...
Hmmm... Są to po prostu białe, maluśkie kropki. U mojego zaczęło się od głowy, później reszta.
CzekoladaRx napisał(a):Piękne konie! A a propós werniksu, to tak mi wpadło do głowy, że może to dużo bąbelków powietrza?
Myślę, że nie. Wygląda to prędzej jak biała farba, lecz to z pewnością nią nie jest. Czy to możliwe, że to przez te mrozy? U mnie w domu jest jednak trochę zimniej niż przy malowaniu poprzednich customów.
Dzięki Wam za miłe słowa!