Ja się właśnie tym pieszczochem zachwycam na żywo teraz ^^. Jest dopracowany maksymalnie, przemyślany od początku do końca i ma w sobie mnóstwo życia . Maść wyszła bardzo elegancko i realistycznie, a to rozjaśnienie na kłodzie dodaje jej dynamiki . Szczotki też są świetne, no i kopytka . Oczy zasługują na osobną opowieść, tak samo jak chrapki i odmiana na łbie ^^. Wszystko jest idealnie tak, jak chciałam, włączając w to grubość werniksu ^^.
NAF Dzięki wielkie Ana Też lubię przydymione jelonki, dziękuję z całego serducha! Zeta Strasznie mi miło, że Ci się podoba, mam nadzieję, że jest piękną ozdobą kolekcji
Zeta, te jabłuszka się trochę schowały po werniksowaniu - przez to, że na szyi najmocniej odbija się światło są prawie niewidoczne, ale to w sumie też ma swój urok Dzięki temu model nie jest taki oczywisty i nie wszystko widać jak na dłoni, to jest jak oglądanie filmu - przy każdym następnym razie można dostrzec nowe szczególiki
No cóż maść chyba nie mój typ... ale wykonanie mistrzowskie i zachwycające! jak zwykle oczy super i całość bardzo profesjonalna. Śliczna "czyściutka" praca
Portret klaczy wielkopolskiej, Greli na Walentynie. Pierwszy Breyer OF jakiego dane mi było malować EDIT: Podmieniam foty, bo moja duma nie zniesie tego żółtawego filtra
Ostatnio edytowano 11 sie 2015, o 12:24 przez Askada, łącznie edytowano 2 razy
Dziękuję wszystkim! Wkrótce możecie się spodziewać sesji na blogu właścicielki - jak tylko się pojawi, zalinkuję Zwłaszcza, że dziewczyna robi boskie zdjęcia