Mi Kalahkaari nadal się bardzo podoba
Marwari często są dość różne w typie, wiele z nich ma wady budowy, proporcje nie idealne. Te pierwsze foty są słabe, z gorszej perspektywy niż te z drugiego linku z ebay.
Pięknie wyszła maść - łaty z otoczkami, fajne oczka. Pudełko miało wyjść indyjskie, a wyszło faktycznie jak dla koników Barbie. Ale co tam - liczy się model. Drażnią za chude, nawet jak na marwari nogi (szczególnie lewy przód), ciut gorsza rzeźba umięśnienia prawej strony moldu.Troszkę krzywizna nosa z lewej strony mogłaby być delikatniej zaznaczona. Brigitte dała czadu z wykonaniem pięknej pozy - czyżby to taniec marwari?
Chciałabym mieć ten mold i mam nadzieje, że nie długo będzie on dostępny w fajnym malowaniu .
A kawałek nowego konia PC z podglądu od razu wygladał mi na dłuto Kathleen Moody. Pewnie poza wyszła bardzo fajnie (znając możliwości Kathleen), ale ten kawałek rzeźby niestety nie za bardzo mi się nie podoba, szczególnie mięśnie na szyi. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w całości
Mi ten kawałek szyi i nóg wyglądaj na nieco lżejszego konia niż tinker/cob irl. - chyba, że proporcje rzeźby słabo wyszły. Grzywa też zbyt obfita nie jest (chyba, że po drugiej stronie jest więcej). Może to jakiś mustangowy miks z koniem ze szczotami?
Z jednej strony cieszę się, że ta zapowiedź mi się nie podoba (mniej wydatków), z drugiej konie Kathleen mimo pewnych wad i tak mają urok i piękne pozy, dla których warto niektóre z nich mieć.