Zestawy kreatywne

Amerykańska firma.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Zestawy kreatywne

Postprzez Aon-Adharcach » 16 lip 2012, o 19:14

Skoro i takie zestawy są u nas dostępne, to pomyślałam, że warto o nich założyć temat.

Szczerze mówiąc jestem zainteresowana dwoma zestawami z modelami w skali Classic:

4115 My Dream Horse - Customizing Kit (z arabem)
Obrazek

4100 My Dream Horse - Customizing Kit (z folblutem)
Obrazek

Kupiłabym je tylko dla modeli, żeby poprawić w nich to i owo, dolepić grzywę i ogon z masy i oczywiście pomalować po swojemu. Na razie są to dość odległe plany, głównie ze względu na ich ceny.
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez dorotheah » 16 lip 2012, o 21:08

Mangalarga,
Mam tego pierwszego- araba. Jest śliczny, choć rzeźba nie jest bez wad.
Niestety mojego jeszcze nie pomalowałam do końca. Farby w zestawie są całkiem matowe , co mi nie do końca odpowiada.

Gdybyś kupiła folbluta, to już byś mogła darować sobie karego folbluta Classic, bo to ten sam mold, a pamiętam, że Ci się podobał.
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Aon-Adharcach » 16 lip 2012, o 21:21

No właśnie dlatego zaczęłam się zastanawiać nad tym folblutem - mogłabym u niego poprawić to, co mi się nie spodoba, co byłby ciężko zrobić z karym folblutem bez zniszczenia oryginalnego malowania.
Podobnie z arabem - widziałam fotki tego konkretnego modelu, faktycznie trochę trzeba by poprawić.

Co do farb - nie mam wielkich nadzieli co do nich, pewnie to akryle niezbyt dobrej jakości ;)
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Haniusia » 17 lip 2012, o 06:56

Mi się też te dwa podobają, ale ponieważ nie umiem ulepić swojej grzywy ani dolepić mohairu (bałabym się o.O) to byłyby łyse -.-

Ten zestaw jest fajny, konika można po swojemu pomalować, a podobno jest z resinu.
Obrazek
źródło: www.kramsklep.net

Na UH pisze:
"The model within this kit is Breyer Classic scale and measures approx. 6 inches High. He is made of resin."
Zapraszam na mój pamiętnik --> http://hamada.bloog.pl/
I na mojego photobloga --> http://flyingbutter.bloog.pl/
Avatar użytkownika
Haniusia
Pasjonata
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 16:41
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Aon-Adharcach » 17 lip 2012, o 12:24

Haniusia, w internecie jest pełno słowników i tłumaczy, nie gryzą - moher i żywica, a nie mohair i resin.

Szczerze wątpię, żeby były z żywicy. Chyba, że z jakiegoś tańszego rodzaju.

Ktoś kojarzy jaki mold został wykorzystany w tym zestawie? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji, chyba nie był wykorzystany poza tym zestawem.
4128 - My Dream Horse - Paint-by-Number 3D Activity Kit Appaloosa
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Haniusia » 17 lip 2012, o 18:28

Mangalarga, możliwe, że z tańszego.

Chyba nigdzie nie był wykorzystywany... a jaka to jest w ogóle skala ? Classic ?
Zapraszam na mój pamiętnik --> http://hamada.bloog.pl/
I na mojego photobloga --> http://flyingbutter.bloog.pl/
Avatar użytkownika
Haniusia
Pasjonata
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 16:41
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Aon-Adharcach » 17 lip 2012, o 18:32

Oficjalna strona mówi, że Classic.
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Haniusia » 17 lip 2012, o 19:00

Mangalarga, dzięki :3

Ale mnie to dziwi, że na Identify Your Breyer ten konik z pierwszego zestawu (tego srokatego 4 posty wyżej) jest w grupie koni Traditional i ja się z tym zgadzam - w końcu jest miniaturowym Szetlandem (ja go tak odbieram). A niektóre strony podają go jako Classic...
Zapraszam na mój pamiętnik --> http://hamada.bloog.pl/
I na mojego photobloga --> http://flyingbutter.bloog.pl/
Avatar użytkownika
Haniusia
Pasjonata
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 16:41
Lokalizacja: Katowice

Postprzez dorotheah » 18 lip 2012, o 02:56

Mangalarga,
Juz kiedyś tez szukałam moldu na podstawie którego jest ten koń. I nie znalazłam, doszłam do wniosku, że to chyba jedyny model z zest. kreatywnych zupełnie niepowtarzalny. Myślałam nad nim, ale mnie tylko zniechęcił do niego efekt 3D, czyli rowki dla pokazania granic gdzie malować. Musiałabym te rowki zalepić masą, a to sporo roboty, jeśli się chce, by masa na brzegach ładnie się "zlała" z resztą.

Haniusia,
Na ile kojarzę srokacz to kucyk Traditional :)
Może tak go opisują, bo dobrze wygląda w dwóch skalach jak podobno haflingerka Classic?
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez krysiek1108 » 27 wrz 2012, o 15:57

- Zastanawiałem się dlaczego modele (przynajmniej te które miałem okazje oglądać ) nie mają podków , no i dopiero wczoraj - eureka , trafiłem na jednej ze stron z akcesoriami do breyerów podkowy . Ciekaw jestem czy ktoś próbował " podkuć " swoje konie i jakie były efekty . :?:
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez dorotheah » 28 wrz 2012, o 09:53

Podkuty firmowo jest model Traditional Bear TWH Elwisa. Kiedyś chyba jeszcze coś innego było w podkowach (coś mi się kojarzy, że podkowy miały 3 modele Best of Schow Classic z moherowymi ogonami ?).

Generalnie jestem zwolenniczką bosych, naturalnie korygowanych kopyt u żywch koni (koń sportowy znajomej od kucia przez wyjątkowo uznanego podkuwacza niemal przestał chodzić, na boso zaczął znów śmigać, sama miałam też przeboje z moją i kowalami)- co przekładam na modele. Jak już model ma te podkowy - to ich nie odcinam, ale "podkuwać" pozostałych modeli nie chcę.
Zresztą to bardzo ważne, by robiono bose modele- niech dzieciaki zaczynające przygodę z końmi nie myślą, że wszystkie konie muszą być kute. Potem rodzice kupują im konie i kują bez zastanowienia. Dziś już co raz więcej koni nawet w sporcie pracuje boso, niektóre konie śmigają w specjalnych butach. Uważam, że takie rzeczy warto przekładać na modelarstwo. Tak samo jak np. pokazywanie modeli w wizualnie dopasowanych siodłach, ogłowiach itp. Jak widzę paski, które leżą, tak, że na żywo mocno obcierałyby konia, to już mi ręce opadają.
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Capricorn » 1 paź 2012, o 12:58

Ja mam ten zestaw do malowania, appaloosa. Miałam o nim zrobić wpis na blogu, ale jestem na niego tak zdenerwowana, że nie mam ochoty się do tego zabrać. Zdjęcia przed pomalowaniem są w galerii.
Obrazek
Pomalowałam go, ale te kolory są zupełnie inne niż na instrukcji :cry: Zastanawiam się, czy nie
dostałam farbek z zestawu 4116 Pinto.
Obrazek
Sam konik jest piękny - mniejszy od Classics, wykonany z czegoś ciężkiego dosyć, chyba pełny w środku, w dotyku kojarzy mi się z gipsem, ale może to jakaś żywica.
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Haniusia » 2 paź 2012, o 13:34

Capricorn, możliwe, że z żywicy, bo na UH tak pisali :p

Dziwne farbki o.O Może pomaluj go według swojego pomysłu... Albo pomaluj te złote miejsca na brązowo.
Zapraszam na mój pamiętnik --> http://hamada.bloog.pl/
I na mojego photobloga --> http://flyingbutter.bloog.pl/
Avatar użytkownika
Haniusia
Pasjonata
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 lip 2012, o 16:41
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Aon-Adharcach » 2 paź 2012, o 14:35

Obrazki typu "Paint by numbers" też często mają dziwne kolory. Ostatnio kupiłam nieco droższy, z lepszą kolorystyką, ale brakuje jednego koloru, zamiast niego jest inny, zupełnie niepotrzebny :-/

Sam konik jest bardzo fajny, jakby zlikwidować te rowki i poprawić lekkie niedociągnięcia w rzeźbie, byłby z niego świetny model! Chyba się na niego skuszę, głównie przez tą ładną główkę :)
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez dorotheah » 5 paź 2012, o 00:40

Ale kicha z tymi kolorami farb. W moim zestawie farby rozczarowały mnie jakością. Normalnymi farbami o niebo lepiej mi się maluje, niż tymi.

Sam model z zestawu bardzo fajny, szczególnie łepek ma uroczy, ma coś w sobie. Nie podoba mi się w nim tylko, to, że mimo zamaszystego galopu wydaje się bardzo ciężki (szczególnie cały tył).
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Następna strona

Powrót do Breyer

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości