Schleich sprzedany francuskiej firmie

Niemiecka firma.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Clevelka » 27 lip 2014, o 10:09

Będą zabawki? To rzucić kolekcjonerstwo Schleich-S, są inne firmy i je zbierać. Ja tak postąpie, szkoda pieniędzy na zabawki.
Ostatnio edytowano 27 lip 2014, o 16:03 przez Clevelka, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Carmen » 27 lip 2014, o 15:03

Clevelka, breyery to również są zabawki! Zrozumcie to w końcu. Jesteście kolekcjonerami zabawek! Nie rozumiem ludzi, którzy najpierw uwielbiali schleich, a nagle stali się wielkimi kolekcjonerami bo mają BREYERY i uważają, że to co kiedyś uwielbiali jest beznadziejne, głupie i nie warto ich zbierać.

Dla mnie warto wydać każdą złotówke na schleich, chociażby na te, co jeszcze można ewentualnie przerobić, jeśli w stanie OF się nie nadają, bo po prostu to jest to na co poświęciłam 6 lat życia i nadal mnie to kręci. Na tym polega hobby, a nie na zmienianiu swoich poglądów na postawie nowych trendów.
RANDOM_AVATAR
Carmen
 

Postprzez Clevelka » 27 lip 2014, o 15:09

Carmen, źle mnie zrozumiałaś.
Zabawka nie rozumiem jako figurka konia mniej realistyczna, mniej anatomiczna niż np. konie CollectA.
Za zabawkę uważam plastikowego konika, ze szwami, słabym malowaniem i nie podlegającym pod ocenę anatomii(i tak byłby na ostatnim miejscu).
Jeśli pisząc ,,zabawki'' chodziło o modele mniej realistyczne - będę zbierać Schleich-S choć by nie wiem co.

Po drugie, NIE uważam że jestem jakaś wielka kolekcjonerka bo mam breyer'y.
Breyery mają okropny materiał, i w pewnym sensie to zabawki.

Po trzecie nawet jeśli schleich stoczyło by się prawie na dno, jeśli chodzi o anatomię może bym ich nie zbierała, ale bym je kupowała, rzadko, nieczęsto ale bym je miała.

Po czwarte nie uważam breyery za super extra, wgl. są zabawkowate.
Używam ich głównie do celów robienia akcesoriów.

Po piąte NIGDY nie powiedziałam że schleich są beznadziejne i idiotyczne.
Myślisz że dla mnie nie warto wydać każdej złotówki na schleich?
A to się mylisz bo wg. mnie warto jeśli to podobająca mi się figurka.

Poza tym: Nie chcę się kłócić, mogłam coś źle zrozumieć, i coś źle napisać w mojej poprzedniej wypowiedzi.
EDIT2:
Mangalarga napisał(a): "zabawek"
Czyli nie zauważyłam tych nawiasów czy jak im tam...¬le się przeczyta i się bzdury wypisuje :P(tyczy się poprzedniej wypowiedzi)
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Julia » 27 lip 2014, o 19:51

Clevelka, jeśli wykorzystujesz je tylko do akcesoriów to wystarczyłby jeden czy dwa z każdej skali, a z tego co wiem masz ich więcej... ;)

Ja nie twierdzę, że jeśli firma robi figurki, to są to zabawki. Moim skromnym zdaniem nawet źle pomalowana, nieanatomiczna figurka jest modelem. Co innego, gdy sama firma mówi, że są to zabawki - wtedy faktycznie mamy zabawki.

Wiele modeli schleich ostatnio nie zachwyca, ale to nie powód, by były od razu zabawkami (mimo, że często są kupowane do zabawy, oczywiście nie koniecznie przez kolekcjonerów, bo my to raczej do kolekcji po prostu).

Sprzedali firmę, okej. Niech idą w zabawki lub poprawią jakość figurek. Jak wybiorą to pierwsze, będę polować na część z modeli które już wypuścili i tyle.
Obrazek
Avatar użytkownika
Julia
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 470
Dołączył(a): 21 cze 2014, o 16:12
Lokalizacja: Wielkopolskie

Postprzez Clevelka » 28 lip 2014, o 16:36

Julia, ty też masz niezauważanie :P Bez obrazy ale przeoczyłaś głównie :P
A wgl. to na stronie schleich piszą że to zabawki.
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Carmen » 28 lip 2014, o 17:24

Clevelka napisał(a):A wgl. to na stronie schleich piszą że to zabawki.

I właśnie o to mi chodzi! Zarówno Schleich, Collecta itp. jak i Breyer to nie ''modele kolekcjonerskie'' jak się ludziom wydaje tylko są to mimo wszystko zabawki! Nawet te wasze breyery to zabawki, tylko może pod względem anatomicznym lepiej zrobione. A dopiero kolekcjonerzy uznali, że sobie zrobią kolekcję z tych zabawek i od tego się zaczęło.
Oczywiście, mnie też ściska jak widzę dziecko rysujące po schleichu, czy innych figurkach, no, ale to raczej wynika z hobby mojego, a nie z przeznaczenia tych figurek. Kolekcjonerskie figurki mają zaznaczone np. 15+ jak lalki chociażby, a przynajmniej zaznaczone, że chronić przed dziećmi. U breyera takiego znaczka nie widziałam (może jest?) a u schleich itp. jest 3+.
Mówie to tu o takich co w sklepie dostaniesz, bo ARki to chyba nawet pudełka nie mają, a są to modele kolekcjonerskie.
RANDOM_AVATAR
Carmen
 

Postprzez Askada » 28 lip 2014, o 17:36

Carmen, dokładnie :P Breyer'y jakby nie patrzeć to też są zabawki, choć ja nie dałabym takiego Breyer'a 5 latkowi. Schleich ZAWSZE robił zabawki - tyle tylko, że na ciut wyższym poziomie niż obecnie. Tak na prawdę dopiero te najdroższe modele koni są modelami z prawdziwego zdarzenia. Mam na myśli Artist Resin, Peter Stone z resztą też. Dla nas Polaków, taki Breyer to jest "coś", ale powiedzmy w USA to takiego Breyera może mieć każdy, choćby właśnie takie 5 letnie dziecko. Szkoda mi tej firmy - nawet jeśli przez ostatnie parę lat ich "modele" na najwyższym poziomie nie były... To właśnie ta firma zapoczątkowała moją przygodę z kolekcjonerstwem. Zawsze będę mieć dla niej jakiś taki sentyment i szacunek, nawet jeśli będą teraz produkować zupełnie zabawkowe, nierealistycznie, "słitaśne" konisie :/ Aczkolwiek są też tego pewne plusy - będzie można skoncentrować się na modelach innych firm oraz kupić wszystkie wycofane konie ze Schleich. Na to zawsze brakowało mi zarówno pieniędzy i miejsca, a teraz przynajmniej będę mieć pewność, że to już takie ostatki z tej firmy. No i skoncentrować się na "poważniejszych" (droższych, lepszych anatomicznie) modelach. Więc ja nie rozpaczam zanadto - życie się na Schleich nie kończy :)
PS: Breyer ma na pudełku znaczek 8+... Więc w sumie... To nie do końca już taka znowu zabawka. 8 letnie dziecko już wkracza w taki "poważniejszy" wiek...
Koń-piękno doskonałe
Avatar użytkownika
Askada
Pasjonata
 
Posty: 142
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 21:34
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Clevelka » 28 lip 2014, o 18:06

Ja to najpierw się zezłościłam że schleich będą nieco gorsze... Ale cóż:(
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Kari » 3 sie 2014, o 11:45

Askada, +8 może tyczyć się pomysłów małych dzieciarów, które, biorąc do ręki np ogłowie Breyera pomyślą sobie: O cholerka! Połknę to sobie! :mrgreen: albo: Wydłubię sobie tą nogą oko! Będzie fajniee!
Ogółem tak - Breyery służą amerykańskim dzieciom jako normalne zabaweczki. <o, nawet je czasem na jakimś przypadkowym filmie zobaczę, gdy stoją na półce> Bierzemy tu pod uwagę, że każdy kraj ma swoją grupę zabawkową i tak dla nas taki breyer to właśnie marzenie, a dla nich pospolita rzecz. :-D
Avatar użytkownika
Kari
Znawca
 
Posty: 643
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 17:05
Lokalizacja: Tychy

Postprzez Clevelka » 3 sie 2014, o 12:08

Kari, rozwaliłaś mnie XD Takie dzieci oczywiście łamną i rozwalają breyery jak nakręcone :P
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Julia » 25 paź 2014, o 19:23

Na chwilę obecną twierdzę, że zmiana właściciela wyszła firmie na plus.
Obrazek
Avatar użytkownika
Julia
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 470
Dołączył(a): 21 cze 2014, o 16:12
Lokalizacja: Wielkopolskie

Postprzez Clevelka » 25 paź 2014, o 19:40

Też tak uważam :) Może powrócą takie super schleich jak były dawniej? Heh, te nowe ,,ziemniaczki'' to już są nawet lepsze niż te sprzed lat.
Avatar użytkownika
Clevelka
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 264
Dołączył(a): 23 lip 2014, o 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez Maliaorca » 27 paź 2014, o 15:59

Carmen, zgadzam się - nasze figurki to zabawki, ale czy ta świadomość ujmuje im wartości? W moimi przypadku na pewno nie.
Co do zmiany właściciela to również patrząc na tegoroczne nowości uważam, że wyszła na plus.
Avatar użytkownika
Maliaorca
Znawca
 
Posty: 527
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:24
Lokalizacja: Polska

Re: Schleich sprzedany francuskiej firmie

Postprzez CzekoladaRx » 5 lis 2015, o 18:20

No po prostu kocham. Zamienili piękne araby na tęczowe zabaweczki z implantami w d****
http://www.clairdale-ridge.blogspot.com
~Wielka fanka Spirita, American Pharoaha i Secretariata, lekko zakręcona, kochająca zwierzęta 14- latka aka Madelyn Realen aka CzekoladaRx aka Ja aka ...
Avatar użytkownika
CzekoladaRx
Znawca
 
Posty: 641
Dołączył(a): 8 wrz 2015, o 16:10
Lokalizacja: Gliwice
Posiada modeli: 100

Re: Schleich sprzedany francuskiej firmie

Postprzez Amalltea » 5 lis 2015, o 18:46

CzekoladaRX nie no ja cię ubóstwiam normalnie :D :D Ale prawda, jak wcześniej Schleich można było w miarę uznać za modele kolekcjonerskie choć w małym stopniu, tak teraz są typowymi zabawkami dla najmłodszych. Boje się, że będą coraz gorsze i coraz bardziej dziecinne.
"Każdemu jest coś pisane, mnie pisana jest miłość do koni"
Avatar użytkownika
Amalltea
Ekspert
 
Posty: 770
Dołączył(a): 12 kwi 2015, o 02:53
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Polkowice
Posiada modeli: 15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Schleich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron