Dziękuję Patrycja Ja miłością wielką do Schleich też nie pałam, ale są to modele z wimiany i może po przemalowaniu kilka uda się sprzedać
Paint kocham od dawna, zakochana w moldzie byłam od momentu powstania, więc jak trafiła do ogólnej sprzedaży nie mogło jej zabraknąć w kolekcji.
Tak to białe to lis polarny, taka odskocznia od koni tak samo jak owczarek.
Onek ma spore uszy, to prawda, ale może dzięki temu, będzie lepiej reagować na komendy niż jego żywy odpowiednik