Dzięki za zobrazowanie !!!
To w sumie dość nietypowy odcień maści ona ma.
W sumie miałam nadzieję na to, że klacz wygląda na żywo bardziej jak karosz z delikatnie spłowiałą barwą sierści (czyli taki naturalnie wyglądający karosz, a nie po prostu czarny). Dumałam nad nią, ale wciąz nie mogę przekonać się do tej maści, a jej fot mam niedosyt.
Swoją droga Breyer mnie zadziwia ilością użytych odcieni swoich gniadoszy.
Na moich 10 gniadych , c.gn i sk.gn traditionali i classiców w sumie każdy ma zupełnie niepowtarzalne malowanie. Niemal każdy ma inny odcień brązów użytych do stworzenia masci (inne odcienie brązów), dodatkowo widać inne sposoby malowania (różne cieniowanie, przejrzystość farb, cy wykończenia błyszczące/ matowe itp.). Fascynująca sprawa i za to uwielbiam tę firmę! Koniska mogą stać obok siebie , a widać różnice nie tylko moldów, odmian, ale i barw.