Strona 3 z 8

PostNapisane: 10 kwi 2013, o 14:50
przez Maliaorca
Naprawdę ładny! Metalfish, gratuluję ładnego wykonania, a Capricorn - modelu jako takiego!

PostNapisane: 11 kwi 2013, o 17:54
przez dorotheah
Dopiero mogę pogratulować- megaśne gratki !!!
I Custom bardzo udany (Metalfish -pięknie, cudny kolor i cieniowanie - aerografem?).

A i całej figurki niesamowicie gratuluję Capricorrn. Jeśli nawet średni mold, przypomina komuś jakiegoś ukochanego konia- staje on się niezwykły, czasem cenniejszy niż najlepsze moldy.
A ten haflinger, jak na możliwości Schleich jest całkiem niezły.

To żywe konisko jest dla Ciebie jakieś szczególnie ważne?

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 13:25
przez Capricorn
dorotheah, to konisko było moje przez kilka lat, ale z różnych powodów musiałam go sprzedać. Jakbym mogła, to bym go wykupiła i wysłała na szkolenie westernowe :D
Może kiedyś... hucuły podobno długo żyją.
Zapraszam do czytania posta o Merlinie
Obrazek

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 13:29
przez Maliaorca
No, no gratki! Przetarłaś szlaki! Mi się też taki marzy (ach, co mi się nie marzy?!), ale to raczej odległa przyszłość...

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 15:15
przez kaskagren
Dobrze, że ktoś z "naszych" w końcu kupił jakiegoś 'gumowca' :-D
Jest... na swój sposób uroczy ;)
Gratulacje.

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 19:51
przez Carmen
Capricorn, grutuluję ale jeśli o mnie chodzi to nie przepadam za PH. Jestem zakochana po uszy w Julipach, których kończyny można wyginać w taki sposób, by wyglądał jak ''prawdziwy koń'' (gumowiec niestety gumowcem zostanie :-D ).
Dowód uno:
W stanie spoczynku: http://www.flickr.com/photos/elrenia_gr ... 075592096/
Kłusik: http://www.flickr.com/photos/elrenia_gr ... 075592096/
Dowód drugi:
http://www.flickr.com/photos/elrenia_gr ... 075592096/ - coś jakby paiff
A no i grzywa i ogon nie są takie puchate.

Twój Merlinek jest ładny na swój sposób :)

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 21:16
przez kolekcjonerka
Z breyerami równać się jeśli chodzi o rzeźbę nie może, ale moim zdaniem jest całkiem-całkiem do robienia zdjęć w terenie. Tylko wsadzić ludzia i wio!
Co mnie natomiast zdziwiło, to skala. Zawsze mi się wydawało, że takie koniki muszą być w skali schleich i po prostu do głowy mi nie przyszło, że mogą być prawie jak traditionale.

A tak wogle to gratki :-D

PostNapisane: 16 kwi 2013, o 09:47
przez Capricorn
Dzięki :)
Merlina kupiłam w celach testowych - zawsze mnie zastanawiało jak jest zrobiony. Na FLTE te konie są po około 100 zł i tyle bym w życiu za niego nie dała. Ale że był dużo tańszy to jest u mnie.
Prawdę mówiąc to potestowałam i mogę odsprzedać jeśli ktoś chce. 20 zł i zmienia właściciela, ale nie sądzę, że ktoś z forumowiczów go będzie chciał - nie ta klasa modeli hehe.
Poważnie mówię, jak ktoś chce to proszę pisać.
A na Julipy też poluję, tylko nowe są drogie :/ Ale jak się trafi okazja to na pewno do mnie jakiś zawita.

PostNapisane: 16 kwi 2013, o 14:35
przez Maliaorca
Jak będę miała za dużo kasy, to go odkupię. Ale na razie mam inne wydatki.

PostNapisane: 30 kwi 2013, o 10:41
przez Capricorn
Dziękuję wszystkim :oops:
Najnowszy mój przychówek:
Obrazek
Trochę się działo na moim blogu więc zapraszam do odwiedzania :)

PostNapisane: 30 kwi 2013, o 10:54
przez kaskagren
Słodziśne maluszki! Lecę komentować ;)

PostNapisane: 30 kwi 2013, o 16:33
przez Kari
Capricorn, gratuluję! ^^

Trzeci od lewej jest śliczny. Ma bardzo ciekawą pozę i to mi się akurat podoba w nim. ¬rebaki ze schleicha nie mają takiego "dynamizmu" (co nie znaczy, że mi się nie podobają).


Pierwszy od prawej ma bardzo ładną maść. Ogółem, źrebaczki wydają się bardzo delikatne. *.*

Ps. A ten piasek z dioramy ujeżdżalni to najpierw jakoś "doklejałaś" czy luzem położyłaś? Jeśli luzem, to nie sypie Ci się na wszystkie strony? Bo chce zrobic dioramę, ale właśnie tym się martwię. :-/

PostNapisane: 30 kwi 2013, o 19:14
przez Capricorn
Kari, piasku nie przyklejałam, bo chcę, żeby zawsze go można było wysypać. Trochę może za grubą warstwę mam i grabki muszę sobie zrobić hehe.
A z tym klejeniem to fajny pomysł, bo wtedy mniej potrzeba :) Może w następnej dioramie tak zrobię. A na razie mam taką mobilną. Tylko tła muszę sobie podrukować i płotki zrobić. A tak to wygląda w stanie surowym:
Obrazek
W przyszłości zrobię trawiastą, jak się wreszcie odważę trawę elektrostatyczną kupić ;) Wtedy nie będę potrzebowała boków i łatwiej będzie można robić zdjęcia pod każdym kątem.

PostNapisane: 1 maja 2013, o 08:52
przez Maliaorca
Ładnie, ładnie zwłaszcza bryczka. Breyerki też urocze. Zostawiłam komentarz na blogu, ale zapomniałam się podpisać.

PostNapisane: 1 maja 2013, o 16:20
przez Nieleka
No i zaczęłam się zastanawiać nad źrebcami SM (źreboli w swojej kolekcji nie toleruję, póki co). Ty niedobra. :P

A dioramka fajna. Tak sobie myślę, czy czasem nie zamówić dużej pizzy dla moich najmniejszych modeli. Znaczy, pizza dla mnie - dla nich samo pudło. :D