Kolekcja Capricorn

Może pochwalisz się nam swoją kolekcją? Jeśli jeszcze nie posiadasz własnych zbiorów, możesz obejrzeć kolekcje innych użytkowników.
Posty w tym dziale nie łączą się.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Gość » 26 lis 2013, o 15:17

Niby ładny ten Ravel ale jakoś dalej mnie nie pociąga :-?
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez krysiek1108 » 26 lis 2013, o 18:43

- Był jednym z pierwszych Breyerów jakie kupiłem- zajmuje honorowe miejsce w kolekcji. ;)
Gdy Cię nęci wiatru dotyk , zmień samochód na motocykl .
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Capricorn » 16 sty 2014, o 17:49

Rainbow. Jakiej jest maści? Mangalarga pisałaś, że kasztanowatosrokatotarantowata, ale ona ma pręgowanie na nogach. Czy kasztan może mieć pręgi na nogach i grzbiecie?

Obrazek

link do posta na blogu
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Shadow » 16 sty 2014, o 18:17

Hmm... Z Ravela miałam zrezygnować, ale po zobaczeniu Twoich zdjęć zaczynam się nad nim zastanawiać. Bardzo ładnie go uchwyciłaś.
Srokate umaszczenie arabki jakoś mi nie pasuje do tego moldu. Chyba ładniej by się prezentowała jako kasztanka.
RANDOM_AVATAR
Shadow
Hobbysta
 
Posty: 80
Dołączył(a): 24 lis 2012, o 18:22
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Postprzez Aon-Adharcach » 16 sty 2014, o 19:48

Capricorn napisał(a):Rainbow. Jakiej jest maści? Mangalarga pisałaś, że kasztanowatosrokatotarantowata, ale ona ma pręgowanie na nogach. Czy kasztan może mieć pręgi na nogach i grzbiecie?

Skoro ma pręgi (niezbyt je widać u mnie na monitorze) to będzie czerwonobułanosrokatotarantowata (ach, to polskie nazewnictwo :mrgreen: ).
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Capricorn » 4 kwi 2014, o 10:51

Przyjechały moje Mojö Fun (czy ktoś wie, jak to się czyta?)
Najbardziej podoba mi się andaluz, choć najmniej podobał mi się na fotkach promo. Tylko taki trochę grubaśny jest ;)
Natomiast appaloosa najmniej mi się podoba, ale to przez malowanie. I inaczej ma tylną lewą nogę ustawioną niż na fotce promo, ale to mi się podoba.
Quarter ma dziwnie wystające oczy ;) a malowanie to jeszcze bardziej podkreśla. I ma klapnięte uszko, wygląda jak Miś Uszatek :lol:
A fiordka jest chyba trochę za duża w stosunku do reszty.
Ale podobają mi się :) Opisy będą na blogu.
Obrazek
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Ana » 4 kwi 2014, o 11:08

Gratuluję nowych nabytków. :)
Zdaję sobie również sprawę z niedociągnięć tych koni, w przyszłości postaram się bardziej jeśli chodzi o rzeźbę. Natomiast na malowanie fabryczne nie mam niestety wpływu. :)
Fjordka i Andaluz były obliczane na odpowiednio: 148 i 150 cm w kłębie w skali 1:19. Quarter Horse I Appaloosa miały odpowiadać około 160 cm w kłębie w tej samej skali. Ale może trzeba było zrobic mniejszą Fjordke, powiedzmy taką około 140, wtedy wyglądałaby bardziej kucowato przy innych. :)

Mojo czyta się Modżou ;)
Avatar użytkownika
Ana
Stary wyjadacz
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 15 lis 2013, o 17:43
Lokalizacja: Utrecht, Holandia

Postprzez Capricorn » 4 kwi 2014, o 12:57

Ana, o malowaniu to wiem ;)
A modele to chyba też nie są 100% takie, jakie byś zaprojektowała na AR? Chyba są jakieś wymogi, jeśli tworzy się figurki-zabawki? Chodzi mi o to, że np. Mają mieć odpowiednio grube nogi i w takiej pozycji, żeby się łatwo nie przewracały itp.?

150 cm w kłębie to skala około 1:19? Mniej więcej tyle co CollectA chyba...
Fiord Collecty też do mnie przyjechał, ale na razie ciiii ;) W kłębie ma tyle samo, ale jest drobniejszy. Ale fiordy to chyba ogólnie są w różnych typach.
A schleich to w ogóle maluśki przy Mojo :mrgreen:
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Ana » 4 kwi 2014, o 13:27

Capricorn napisał(a):Ana, o malowaniu to wiem ;)
A modele to chyba też nie są 100% takie, jakie byś zaprojektowała na AR? Chyba są jakieś wymogi, jeśli tworzy się figurki-zabawki? Chodzi mi o to, że np. Mają mieć odpowiednio grube nogi i w takiej pozycji, żeby się łatwo nie przewracały itp.?


Tak, dokładnie takie są wymogi, nogi nie mogą być zbyt chude a poza powinna być stabilna, zwlaszcza ze moj szef nie chce żadnych podstawek. Jakkolwiek te figurki na 2012 rok to byly moje pierwsze w życiu rzeźby koni i myśle że przez to także nie zdołałam uniknąć pewnych błędów. Staram się z każdym rokiem robić tych błędów mniej. (A ARki to dla mnie nowość od tego roku dopiero, zobaczymy co z tego wyjdzie)

Aha, a skala, chodzilo mi że na przykład prawdziwy koń może mieć około 150 cm w kłębie wtedy w skali 1:19 figurka bedzie mieć około 78 milimetrow.
Avatar użytkownika
Ana
Stary wyjadacz
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 15 lis 2013, o 17:43
Lokalizacja: Utrecht, Holandia

Postprzez Capricorn » 22 kwi 2014, o 17:27

Przyjechały do mnie Breyery, całe stado razem z domem ;)
Niestety w stanie lichym. Spodziewałam się, że są raczej wybawione, ale nie sądziłam, że aż tak. A jeszcze przyjechały w stajni bez żadnego wypełnienia ani bąbelków (wewnątrz ani na zewnątrz) - kurier się zapytał przy wydawaniu paczki "co za grzechotkę kupiliście?" :shock: Na szczęście się nie połamały, co chyba cudem można nazwać.
Na dodatek zdjęcia z aukcji były tak zrobione, że do końca nie wiedziałam, co kupiłam. Ale cena była dobra więc... Nie ma co narzekać za bardzo ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak myślicie - OF-y to raczej marnie będą na półce wyglądać, co nie? Trzeba by naszych forumowych malarzy zaprząc do pracy :D

Tylko na razie nie mam na ten cel funduszy.

A może dałoby się je jakoś połatać? Jak myślicie?
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Gość » 22 kwi 2014, o 17:42

Połatać ...hmm... no może być ciężko. Zamalować dało by się ale ciężko będzie dobrać kolor, żeby się nie wyróżniał i to jeszcze samym pędzlem. Przyciemnić pastelami - może by szło, ale nie próbowałam na modelu OF bez podkładu, nie wiem jak to będzie wyglądać. Żeby uniknąć malowania możesz ewentualnie wziąć nożyk, czy tam coś ostrego i zdrapywać lekko farbę tworząc jakiś srokaty wzór. No a tak to wydaje mi się że najlepsze co te konie może spotkać to malowanie.
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Maliaorca » 23 kwi 2014, o 12:38

Faktycznie, łatwego życia nie miały. Ale gratuluję, zwłaszcza Spirita.
Avatar użytkownika
Maliaorca
Znawca
 
Posty: 527
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:24
Lokalizacja: Polska

Postprzez krysiek1108 » 23 kwi 2014, o 13:37

- Szkoda że tak "brutalnie" zostały potraktowane, co do półki to przez jakiś czas można je ustawiać pod takim kątem żeby otarcia były minimalnie widoczne, a najbardziej to mi się podoba ten model wylegujący się w stajni. :mrgreen:
Gdy Cię nęci wiatru dotyk , zmień samochód na motocykl .
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Aon-Adharcach » 23 kwi 2014, o 15:03

krysiek1108 napisał(a):a najbardziej to mi się podoba ten model wylegujący się w stajni

Mi też :D

Tak jak już zostało napisane, ciężko będzie zatuszować takie otarcia. Może spróbujesz swoich sił w drapankach? Fajnie zrobione "etchies" (jak je po angielsku nazywają) z dobrze dobranym i wykonanym wzorem niewiele ustępują najlepszym technicznie przemalowańcom :) Ale to ma sens, jeśli plastik nie jest porysowany, inaczej na niewiele to się zda, zadrapania i tak będą widoczne :/ Szkoda ich, bo to chyba pierwsze wydania tych moldów, obecnie dość ciężkie do dostania, szczególnie Spirit.
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez Capricorn » 23 kwi 2014, o 19:35

Dzięki :)

Właśnie o Spirita by mi chodziło, żeby po podratować. Może da radę, bo ona ma takie "bajkowe" malowanie. Tylko zdrapany głęboko jest, a nie mam czym tego uzupełnić. Zobaczę jeszcze.
Quarterka ma ładną, złotą maść, ale to jest regularny model więc mi nie szkoda. Dorotheah ma taką, to po co mieć taką samą ;)
Morgan też jest trochę specjalny, bo to model z Breyer Fun Days (wg. IYB).
Na razie zrobię im fotki na stronę, a potem zobaczymy.

A model do stajni sam wlazł i nie chciał wyleźć :D A mold to jest "Pekiński Piesek Pałacowy" czyli pekińczyk. Ale jakaś podróbka bez certyfikatu :lol:
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze kolekcje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości