Kolekcja Apache.

Może pochwalisz się nam swoją kolekcją? Jeśli jeszcze nie posiadasz własnych zbiorów, możesz obejrzeć kolekcje innych użytkowników.
Posty w tym dziale nie łączą się.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Apache. » 21 lip 2013, o 23:10

Dziś wzięłam udział w licytacji (a w zasadzie to już wczoraj :lol:), oczywiście na eBay, tym razem bez żadnego pośrednictwa, bo nie miałoby ono w tym przypadku sensu. Wygrałam, choć przyznam, że już powątpiewałam w swoje możliwości. :lol:

W związku z tym trafi do mnie model z zestawu Side Saddle Horse and Rider Gift Set (1264):
Obrazek
źródło
Oczywiście jest to mold Strapless. ;) Cieszę się, że reszta tych pierdółków u mnie nie zawita, bo cały zestaw jakoś mnie nie zachwyca. Pomysł fajny, ale wykonanie trochę badziewne...

Kiedyś licytowałam pierwszy, gniady model na tym moldzie (oczywiście bez oczekiwanego skutku) i taka wersja kolorystyczna przez przeważającą ilość czasu podobała mi się najbardziej. Ale później trochę zbrzydła, bo ile to można oglądać gniadoszków, nawet i tych wyjątkowo ładnie pomalowanych... A jak znalazłam aukcję z tą panną i jeszcze przejrzałam inne zdjęcia w sieci, na których widać, że jej ciemnokasztanowata maść, zresztą uwielbiana przeze mnie, ma cudowny, czekoladowo-czerwonawy odcień i do tego usiane są na niej liczne jabłuszka(!!)... przepadłam, krótko mówiąc. Potem polubiłam również malowanie kopyt i odmiany (tę na głowie może mniej :P) i nie było odwrotu.

I oto opłacony przeze mnie zaraz po zakończeniu aukcji model zostanie, mam nadzieję, wysłany do mnie na dniach z Anglii. I bardzo możliwe, że dotrze szybciej niż paczka z FLTE. :P
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Lila2006 » 22 lip 2013, o 06:36

Gratuluję nabytku.
Kiedy kupowałam swoją Strapless, obserwowałam również aukcję tego zestawu. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam, na co się decydować. Z tym, że mnie kusiły właśnie te pierdółki, a szczególnie amazonka. Zwyciężyła moja "achałka" ze względu na achałkowatość i na to, że aukcja kończyła się pierwsza. ;)
Myślę, że będziesz zadowolona z zakupu, to naprawdę fajny model. Ja swoją uwielbiam.
Avatar użytkownika
Lila2006
Moderator
 
Posty: 1373
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 18:10
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Postprzez Apache. » 22 lip 2013, o 10:42

Lila2006, dzięki. :) Ty jeszcze masz to szczęście, że możesz wybierać modele również spośród customów. Mnie jednak nie za bardzo na nie stać... Co prawda, gdybym chciała, to bym nazbierała sobie pieniążków, ale z obecną wysokością przypływów na moje konto bankowe i długością mojej wishlisty, byłoby mi szkoda. Wolałabym kupić sobie zamiast tego np. 3 modele OF. ;) Na szczęście jak do tej pory widziałam tylko jeden custom, który wołał "kup mnie!" (pewna gniada Weather Girl), ale ktoś i tak zgarnął mi go sprzed nosa. A byłam już gotowa go kupić, szczególnie kiedy cena spadła do 60 dolarów...


Pierdółki do tego zestawu niby są fajne. Kiedyś podziwiałam je na zdjęciu promocyjnym (chyba nawet zestaw był wtedy jeszcze w sprzedaży). Ale na real fotce to wszystko nie prezentuje się już tak ciekawie. Ogłowie jest jeszcze w granicach akceptowalności, ale te paski... Już moje kantary mają cieńsze. Wolałabym sama spróbować zrobić własne. Na tego typu siodłach się nie znam, więc się nie wypowiem na temat tego, co tu jest dobrze, a co do poprawki... A co do lalki, to jak zwykle, na zdjęciu promocyjnym wygląda nawet fajnie, tak elegancko... ale na real fotkach jednak widać, że to nadal niezbyt udana miniaturka Barbie. :/ Do tego nie układa się tak fajnie w siodle, jak na fotce promocyjnej. O wiele bardziej wolałabym zainwestować w Iwonkę.

Za to koń z zestawu jak najbardziej jest wart uwagi. Już się nie mogę doczekać, kiedy mój zostanie wysłany! :yay: Najgorzej, że tym razem naprawdę będę zmuszona wymyślić mu imię, bo przecież nie ma własnego :lol: (zresztą to samo tyczy się przecież Akhal Teke :O). Wiem już, że to klacz. Do tego kojarzy mi się bardzo z wiśnią w czekoladzie. :lol: :lol: Może coś z tym pokombinuję.
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez kaskagren » 22 lip 2013, o 12:19

Gratulacje nowego modelu, Starpless jest w tym malowaniu przecudna.
Stary blog - cathsmodelhorses.blogspot.com

Nowy blog - on-the-pony.blogspot.com

Kanał na YT https://www.youtube.com/channel/UC2v_-0 ... V8K51eR6cQ
Avatar użytkownika
kaskagren
Znawca
 
Posty: 505
Dołączył(a): 13 sty 2013, o 10:52
Lokalizacja: Lubuskie

Postprzez Apache. » 22 lip 2013, o 12:29

kaskagren, dziękuję. Ja też tak uważam. :)
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Apache. » 31 lip 2013, o 11:29

Dziś, po 8 dniach od wysłania, przyszła moja kasztanka na Strapless, tyle że jeszcze jej nie widziałam, bo listonosz po znajomości zaniósł paczkę do gabinetu ojca. Jak dostanę ją w swoje łapska i zdążę się trochę nacieszyć, może dam jakieś fotki. ;)
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Gość » 31 lip 2013, o 14:55

No,No,No... ¦wietna zdobycz! Naprawde zazdroszcze ci tego konisia:P Ja teraz się dowiedziałam że mam wujka w Stanach Zjednoczonych i wpadłam na pomysł by mi kupił Breyera:) Ale mam problem on nie wie gdzie kupować.. Bo mieszka w New Britain.. Ktoś może wie gdzie są bliskie sklepy z breyer? Jeśli tak prosze pisać na Poczte.. I przepraszam za duży :offtop: .
RANDOM_AVATAR
Gość
 

Postprzez Joanne » 1 sie 2013, o 14:25

Apache. gratuluję Tu Fire, jest piękny, nie mogę się doczekać zdjęć od Ciebie :) Kantarek bardzo stylowy :D Trochę nie wyobrażam sobie achał-tekina na moldzie Zenyatty, ale chętnie zobaczę zdjęcia, może się przekonam :) Kasztanek na moldzie Strapless jest cudowny, gratuluję! Zastanawiam się, czy ten FLTE jest Wam, aż tak bardzo potrzebny? Możesz mi wyjaśnić, co to tak właściwie i jak działa, bo to co czytam tutaj co jakiś czas, tak właściwie oznacza, że to są nieodpowiedzialni ludzie.
Avatar użytkownika
Joanne
Pasjonata
 
Posty: 136
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 08:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Apache. » 17 sie 2013, o 20:02

No dobra, zdjęć takich, jakich bym chciała, może i nie mam, ale słyszę już prośby o pokazanie Tu Fire'a, więc skorzystam z tego, co mam.

Z oddania kolorów na zdjęciach jestem wyjątkowo zadowolona, bo zwykle nad tym rozpaczam. Zauważyłam tylko drobne różnice między tym, co widzę na zdjęciu, a rzeczywistością, na przykład to, że naprawdę ogon jest minimalnie bardziej żółty. Za to proporcje jak zwykle leżą i choć dużo kombinowałam, niełatwo to zmienić.

Obrazek

[Opis, z powodu braku weny, w większości chamsko skopiowany z rozmowy na PW z pewną użytkowniczką. :lol: Tak czy siak, nadal są to moje rozważania.]

Model jest dość wysoki, choć na początku wydał mi się dziwnie mały (nie wiem czemu, ale zawsze jak widzę takie zawiniątko z folii bąbelkowej z modelem w środku, to się dziwię, że to wszystko takie malutkie :P). Ma ok. 16,5 cm w kłębie, choć sprawia wrażenie jeszcze wyższego przez swoją posturę i długą szyję.

Obrazek

Jak większość koni K. Cantrell, jest delikatnie przestylizowany, ale mi akurat to nie przeszkadza, wręcz uważam, że dodaje mu to uroku. Najbardziej mnie zdziwiły nadpęcia, szczególnie przednich nóg - są strasznie cieniuśkie od przodu, wyglądają jak patyki. :O Aż porównałam je z nadpęciami przypadkowego araba ze zdjęcia i o dziwo, nie ma między nimi takiej wielkiej różnicy, jak myślałam, żywy też ma cienkie nadpęcia... Może to już taka uroda arabów? W każdym razie rzadko oglądam model z takiej perspektywy, by miało mi to przeszkadzać.

Obrazek

W sumie, poza wspomnianymi, cienkimi nogami i zbyt smukłym ciałkiem, wydaje mi się, że ma jak najbardziej zadowalające proporcje (nawet szyja nie wydaje mi się przesadnie długa, w końcu jest to raczej reprezentant typowo amerykańskiego typu araba), do tego ładnie zaznaczone partie mięśniowe (choć i po nich widać nieco to wystylizowanie, najbardziej w okolicach łopatek), starannie wyrzeźbiony ogon i grzywę z dość sporą przerwą dla lepszego wyeksponowania szyi, gdzieniegdzie pojawiają się też zmarszczki (między przednimi nogami, na szyi).

Obrazek

Malowanie też mnie miło zaskoczyło. Przyznam, że jest o niebo lepsze od malowania Breyer'ów z tamtego okresu (2000 r.).

Co mnie natomiast zdziwiło... Model nie ma wcale strzałek - co w sumie mi jest raczej obojętne, ale niektórym może przeszkadzać. Tylne kopyta ma całkiem gładkie od spodu, a w przypadku przednich - na środku każdego kopyta jest takie dziwne, okrągłe wgłębienie. Troszkę mnie to dziwi, bo model ma naprawdę świetne detale, oczarowały mnie szczególnie pod tym względem nogi, o których często się zapomina i walnie dla niepoznaki kilka kresek i wypukłości, a to zaledwie zarysy tego, co powinno tam się znajdować (od razu przypomina mi się Ravel, którego nogi mnie drażnią pod tym względem, szczególnie gdy porównuję je właśnie z tymi Tu Fire'a). I żeby przy takich detalach nie było głupich strzałek...? :/ No ale tak jak mówię, mi to w sumie nie przeszkadza, bo rzadko się ogląda modele od podwozia, ale wiadomo, że zawsze lepiej, jak te strzałki są. :P

Obrazek

Niektórzy też mogą zarzucać mu zbyt wielkie chrapy... Ale ja tam uważam, że w sumie, jak to na araba przystało, musi mieć czym oddychać. ;)

Obrazek

... No tak. Nawet jak wytknę temu modelowi jakąś wadę, to zaraz ją usprawiedliwiam. :P Po prostu podoba mi się w nim to połączenie realizmu ze stylem, ta jaszczurkowatość i może dlatego trudno spojrzeć mi na niego obiektywnie. Choć nadal staram się bardziej cenić realizm, by nie zboczyć i przypadkiem nie dać się oczarować modelom takich jak PS Pebbles czy innym ładnym, choć niekoniecznie realistycznym dziwakom.

Podsumowując, nie żebym na punkcie tego modelu szalała, ale zdecydowanie mi się podoba i z każdym dniem coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. Gdybym miała więcej pieniążków, to z chęcią nabyłam też inny wariant ze zmienioną grzywą i ogonem:
http://i.ebayimg.com/t/Peter-Stone-Wint ... /$T2eC16F,!)QE9s3HCnu,BR0NBrkKFw~~60_35.JPG
Cena: 190 dolarów... Cóż, pomarzyć zawsze można. :D

No i tyle... Chcieliście opis, to macie. :D :D Dodatkowo przepleciony zdjęciami, by nie wydawał się tak obszerny. :P Mam nadzieję, że udało mi się zaspokoić Waszą ciekawość.
Niedługo może postaram się pokazać też resztę - model Akhal Teke oraz ciemnokasztanowatą klacz na moldzie Strapless.
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Lila2006 » 17 sie 2013, o 20:18

Nie mogę pisać bo mnie dwa koty przysiadły ale muszę bo model jest piękny. Oglądałam sporo arabów Stone'a i nie wszystkie mi się podobały. Twój jest niesamowity. Tak jak pisałaś to amerykański typ i nie każdemu on leży, ale ja kiedyś chyba się skuszę, jak trafię na taki ładny egzemplarz.
Więcej napiszę jak pozbędę się balastu bo teraz jestem skręcona i boli mnie kręgosłup. :-/
Avatar użytkownika
Lila2006
Moderator
 
Posty: 1373
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 18:10
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Postprzez Apache. » 17 sie 2013, o 20:30

Lila2006, dziękuję. :> Co do kotów, znam ten ból. Moja kotka wiecznie kładzie mi się na rękę, kiedy akurat siedzę przy komputerze. A nieszczęśliwie jest to ta ręka, której używam do obsługi panelu dotykowego w laptopie/myszki i oczywiście pisania. Ręka mi wtedy totalnie drętwieje i nie idzie nawet nic kliknąć. :lol: Ale weź tu się zmuś i wygoń cholerę, jak tak ładnie śpi. >_>
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Postprzez Capricorn » 17 sie 2013, o 20:59

Jaaa chcęęęę takiego arabkaaaaa. To tyle w temacie ;)
Http://monocerus.pl - nie tylko dla kolekcjonerów ;)
http://capricornmeadow.blogspot.com - wpis co 2-3 dni.
http://ModeleKoni.pl
Avatar użytkownika
Capricorn
Administrator
 
Posty: 479
Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 13:16
Lokalizacja: śląskie
Posiada modeli: 300

Postprzez Lila2006 » 17 sie 2013, o 21:25

Pozbyłam się kotów z kolan i wróciłam. ;)
Oglądałam w necie trochę zdjęć amerykańskich arabów i wydaje mi się, że Tu Fire jest typowym ich przedstawicielem. Jednym się ten typ podoba innym nie. Ja w sumie też wolę nasze, polskie konie, ale i takiego chciałabym w swojej kolekcji mieć.
U niektórych arabów Stone'a nie podoba mi się głowa, która jest zbyt kanciasta. Nie wiem czy to wina rzeźby, czy może tylko malowania. Mój Morgan na przykład ma bardzo ładną głowę, nawet jak patrzy się na nią od przodu, a na zdjęciach (chyba właśnie przez malowanie) wychodzi słabo. Twój model ma śliczną głowę, albo Ty tak ładnie umiesz ją pokazać.
Podoba mi się też wyjątkowo jego maść.
Jeśli chodzi o brak strzałek, to widać taki już urok tych figurek, bo mój też ma "płaskostopie".
Reasumując gratuluję bardzo udanego zakupu i dziękuję za obszerny opis i piękne zdjęcia. Będę się rozglądać za podobnym przystojniakiem.
PS. Araby Stone'a pięknie wyglądają w prezenterkach... ;)
Avatar użytkownika
Lila2006
Moderator
 
Posty: 1373
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 18:10
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy

Postprzez dorotheah » 18 sie 2013, o 02:04

Megaśne gratulacje własnego Jaśczura. :mrgreen:
Przepiękny jest w tej maści. Bardzo ładnie wykończony, śliczne oczka i mega plus za rozjaśniony włos długi i sam odceiń maści.
Dzięki za foty i post - bardzo miło się czyta. Wiele koni Cantrell ma kopyta stojące na ziemi bez strzałek- widać artystka nie przywiązuje do tego uwagi. Dla mnie to tez nie jest jakies mega ważne, przy nogach dotykających ziemi, ważne, że na uniesionych jest dobre podwozie.

Co do proporcji jednak się nie do końca zgodzę. Parę ładnych lat siedziałam w aranbach wertując katalogi polskich i amerykańskich arabów (maniakalnie je malując). Amerykańskie są bardziej jaszczurowate, niż Polskie, czy ruskie, a nawet Egipskie- ale tez bez przesady. Ten mold proporcjami przypomina mi jednak bardziej młodziutkiego arabka (1,5- 2, a maks 3 latka), a jednak ma mocno pokazane cechy dojrzałego ogiera. Spójrzcie, że arabek z pokazanej wcześniej strony, w ruchu to może i wyglaada także bardzo ddługonogo i dlugoszyjo, ale już na zdjęciu w stój widać proporcje typowe dla rasy w amerykańskim typie.
http://donmanuelarabians.com/wp-content ... 3x5051.jpg
większa klata, kłoda, przy krótkim grzbiecie (dobry arab "winien być krótki górą , długi dołem"), szyją także bardzo długą, ale szerszą u nasady, głową podobnie szeroką, ale z węższym obwodzem pyska (bo chyba w tym jest większy kłopot niż w samych chrapach)/.
Proporcje ego moldu bardziej kojarzą mi się z tym koniem
http://img818.imageshack.us/img818/6945/0o0h.jpg
z tym , że to jest młody koń, do tego klaczka i widać u niej niedojrzałość, malutkie ummięśnienie, bardziej rozcągnięta pozę (co ma szalony wpływ na to jaki "wydaje" się nam ogólnie cały koń), więc jest jeszcze chudsza/ bardziej dlugonoga/długoszyja. A model ma umęśnienie jak u dużego konia.
Czyli najbardziej brakuje tu większej klaty i kłody wzgllędem dlugości nóg, z tym, że pzrzy krótkim grzbiecie. Bo sam pyszczek, czy szyję, to na uparetego można by było uznać za kosmetykę, cechy osobnicze.
Tak to widzę nie tylko po tych zdjęciach, ale przede wszystkim jak przypominam sobie championy USA i Canady z grubaśnych amerykańskich katalogów arabów pełniutkich cudnych fot. Zywe amerykańskie araby, które zdarzyło mi się widzieć też wygladały mimo wszytko jak araby. Np. piękny Metropolis NA hod Nichols Arabians USA, w ruchu i na wilu fotach też wydaje się jaszczurowaty, ale proporcje ma normalne arabskie
http://www.janow.arabians.pl/pl/oferta/ ... /?nrk=9569

Apache Mam nadzieję, że mi wybaczysz te uwagi. Nie pisałabym ich, gdyby mi się nie podobały Twoje bardzo spostrzegacze i dokładne opisy i gust w kwestii wyboru modeli (pewnie bym napisała tylko, że jest sliczny i to wszystko ;) )
Bo mimo proporcji Tu Fire jest cudny i ma ten sam niesamowity do opisania wdzięk, który widzę też u Chipsów Cantrell (z tak samo zagubionymi proporcjami), Zenki, oraz przede wszystkim Cassandro/Nocturno AR. Np Morgan Chips, czy Andaluz tak samo są zbyt długonogie / długoszyje -przestylizowane, ale przy tym wybitnie piękne.

Pewnie, z czasem zakochasz się w nim, taklim jakim jest. Ja wciąż walcze ze sobą, by nie kupić tego moldu. Kilkakrotnie czaiłam się na pewnego jasniutkiego siwka i jakimś cudem się powstrzymałam. Planuje go nie kupowac, ale nie mam pewnoci, czy jednak kiedyś się nie złamię.

Modld mimo wszystko tez jest chyba najlepszym seryjnym prezenterem prezenterek i rzędów arabskich :) Może stworzysz coś dla niego ???

Bardzo prosze o opis i foty Achała - bo nie wiem czy wspominałam, że obok Zenki to dla mnie druga najlepsza maść na tym moldzie. Ma metaliczny /perlowy połysk, tak?
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Apache. » 18 sie 2013, o 12:53

Capricorn napisał(a):Jaaa chcęęęę takiego arabkaaaaa. To tyle w temacie ;)

:lol:

Lila2006, jeszcze raz dzięki. :)
Co do głowy, z początku rzeczywiście i mi wydała się troszkę dziwna i jakby kanciasta, szczególnie od prawej strony, ale przywykłam. Tak w ogóle to zauważyłam, że tak już jest z większością głów rzeźbionych przez Cantrell (przynajmniej jeśli chodzi o jej moldy dla Breyer'a i Peter Stone'a). Na głowę Akhal Teke też z początku patrzyłam z ukosa, tu dla odmiany głównie na lewą stronę (tak jak prawa w przypadku araba, z reguły rzadziej oglądana, stąd może wynika to niedopracowanie).

Coś w sobie ma ta maść, skoro widzę, że nie tylko mnie, ale już kilka osób porwała. :D

dorotheah, no przestań, oczywiście, że uwagi wybaczę, a nawet za nie podziękuję. ;) Dobrze, że mnie oświeciłaś. To już zawsze jakieś +1 do mojej wiedzy na temat końskich proporcji. :)
Tam, gdzie napisałaś "Proporcje tego moldu bardziej kojarzą mi się z tym koniem" jest zdjęcie mojego Tu Fire'a, zamiast to właściwe. ;) Nie żebym się czepiała, chodzi o to, że chętnie zobaczyłabym zdjęcie klaczki, o której piszesz.


Lila2006 napisał(a):PS. Araby Stone'a pięknie wyglądają w prezenterkach... ;)

dorotheah napisał(a):Modld mimo wszystko tez jest chyba najlepszym seryjnym prezenterem prezenterek i rzędów arabskich :) Może stworzysz coś dla niego ???

Dziewczyny, uwierzcie mi, że jak się widzi ten model na żywo, to nie sposób o tym nie pomyśleć i nie zacząć szukać materiałów. :D Już kilka razy wypytywałam siostry, gdzie posiała wszystkie koraliki. :P


dorotheah napisał(a):Bardzo prosze o opis i foty Achała - bo nie wiem czy wspominałam, że obok Zenki to dla mnie druga najlepsza maść na tym moldzie. Ma metaliczny /perlowy połysk, tak?

Z tego co pamiętam, wspominałaś o tym na blogu przy opisie Zenyatty.
Połysk rzeczywiście ma, choć trudno mi określić, jakiego jest rodzaju. Kiedy się przyjrzeć z bliska, widać coś podobnego, jak pokrycie Templado - jakby drobny, perłowy pyłek. Z tym, że Templado jest przy tym jakby nieco chropowaty w dotyku i o wiele bardziej matowy, a achał-tekiniec (kurde, muszę mu wreszcie wymyślić imię :lol:) śliski, nawet bardziej śliski niż typowy model OF, co się też przekłada na połysk. Możliwe, że został pokryty jeszcze jakąś dodatkową warstwą.

Trudno to uchwycić na zdjęciach. :-/
Obrazek

Obrazek

[W naturalnym świetle model nie jest aż tak żółty.]
Avatar użytkownika
Apache.
Doświadczony kolekcjoner
 
Posty: 435
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 13:21
Lokalizacja: Grajewo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze kolekcje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron