Po mojemu ciemno gniada, ale Mangalarga może mnie skorygować.
Dojechały figurki z MPV.
Jonny i Ernie bardzo fajnie wyglądają. Rzeczywiście Don Johnson jest lepiej wyrzeźbiony, ma więcej detali, ale i El Santo bardzo mi się podoba. Ma słodki różowy nos.
Jeśli chodzi o fryza, to chyba miałam pecha. Jest bardziej fioletowy niż czarny. Eh... szkoda, że nie potrafię go sobie przemalować...
Za to psiak jest cudny. Ten siwy pyszczek mnie rozczula, może dlatego, że sama mam 13 letnią sunię. Ma też śliczne bursztynowe oczy.
Ogólnie jestem zadowolona, ale będę tam raczej zamawiać tylko niedostępne u nas figurki.