Strona 6 z 9

PostNapisane: 4 kwi 2013, o 16:59
przez krysiek1108
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek/
Obrazek

- kilka obiecanych przed świętami fotek moich nowości . :yay:

PostNapisane: 4 kwi 2013, o 18:23
przez Aon-Adharcach
krysiek1108, coś chyba poszło nie tak, widać jedno zdjęcie. Da się poprawić?

PostNapisane: 4 kwi 2013, o 19:48
przez krysiek1108
- Chyba za szybko chciałem to zrobić i coś nie zadziałało , jutro postaram się poświęcić tej kwestii więcej czasu i energii . :-/

PostNapisane: 5 kwi 2013, o 15:18
przez krysiek1108
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


- Mam nadzieję że tym razem się udało przedstawić moje ostatnie nabytki .


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 5 kwi 2013, o 16:31
przez Apache.
Teraz już pokazują się raczej wszystkie zdjęcia. ;)
Chico bardzo ładnie się prezentuje w tej maści, wygląda zdecydowanie naturalniej niż ten nowy, "chromowany" srokacz. A Diamond... no cóż. Powiem tylko tyle, że aż trudno się mi powstrzymać w tym momencie przed kliknięciem "Kup Teraz". :D Piękny z niego chłopak. Nie wiem dlaczego, ale zawsze oglądając jego real fotki, mam wrażenie, jakby miał się odkształcić po dotknięciu jego powierzchni, bo jest zrobiony z jakiegoś gładkiego, miękkiego materiału - lateksu, gumy czy coś w tym stylu. :P Może to przez to matowe i blade malowanie...
Widzę, że powoli wprawiasz się w robienie zdjęć swoim modelom. Szczególnie pozytywnie zaskoczyło mnie to pierwsze z Diamentem. ¦wietnie się na nim prezentuje.

PostNapisane: 5 kwi 2013, o 17:04
przez Joanne
Oo, Chico bardzo ładny jeest! Trochę mnie nurtuje ta poza, ale wygląda dobrze :) Szczególnie w tej maści. Widzę, że oczy Twojego Diamencika są takie jak mojego. Lewe wydaje się być większe, a przynajmniej więcej białka jakby miał. Jeszcze raz gratuluję! Czekam na zdjęcia Diamencika w jakimś osprzęcie :D
Apache, on jest taki matowy <3 i bardzo milusi w dotyku.

PostNapisane: 5 kwi 2013, o 22:52
przez dorotheah
Jeszcze raz gratki ! No no no- no to dałeś czadu z fotkami! Szybko się uczysz :) Nie dość, że widać pierwsze próby fot z tłem (widzę, mój patent :) , fajnie ! Dokładnie to tło jest jednym z najwdzięczniejszych kartonikowych- pasuje do koni w kilku skalach).
A najlepiej wyszła pierwsza fota Diamonda. Rozumiem, że na przyszły PS zobaczymy i Twoje koniska? :mrgreen:

A Chicco jest taki jaśniutki, fajny :) A jakie fajne ma odmianki :)

Apache matowy, milusi w dotyku jak pisze Joanne i jakby aksamitny. Mi się jako jedyny Breyer (poza Toto żywicznym), kojarzy z jakimś szlachetniejszym materiałem z racji właśnie takiego wykończenia.

PostNapisane: 7 maja 2013, o 14:43
przez krysiek1108
- Dotarła do mnie wreszcie paczka(troszeczkę większa)bo trochę policytowałem za pośrednictwem FLTE.
- Siwy Otello w wersji świątecznej z 2007r- oczywiście całe to badziewie w które był wystrojony natychmiast zdemontowałem (niektóre elementy da się wykorzystać do innych projektów), konik jest cudowny, wcale nie taki wielki jak by się mogło wydawać( Diamond i Kong są zdecydowanie większe )jedynie ogon bardzo wachlarzowaty przypomina ogon bobra.
- Cigar - Bay Race- dłuugooo na niego chorowałem, właśnie w tym umaszczeniu ten model (oczywiście moim zdaniem ) wygląda najlepiej.
-Siwy Legionaro III (Free Ship)- bardzo podoba mi się poza tego modelu, wykończenie trochę mniej ale jest to stary model do "zabawy" w późniejszym okresie, jednak aktualnie w znakomitym stanie.
-Mglisty Zmierzch nr 770 , Alabaster Romański, 1999r - 2000r (wykonany przez J.M.Herrick) świetna poza troszeczkę nie podobają mi się kopyta, ale to da się poprawić.
-Limitowany Reyoyce Celebration "All Glory 2010" nr 711110 - śliczny gniady, będzie pasował do bryczki jaką mam w planie wykonać w nieodległej przyszłości.
-Roxy (Bet-Yer-Blue-Boons) nr 715- świetny model zwłaszcza do westernowego siodła (od pewnego czasu pracuję ze sporym postępem nad ubraniem Czesia w takie siodło i jestem z tego tak zadowolony że postanowiłem wykonać jeszcze następne, trochę inny model i kolorystyka a jako pretekst potrzebny jest kolejny koń), bardzo dobra poza i malowanie, jedynie grzywa mogła by być mniej "grzeczna"nie tak bardzo uczesana.
-Little Texas nr 1443(Teddy Roosevelt) - śliczniutki nieduży rudzielec, od dawna się do niego przymierzałem, w pełni spełnił moje oczekiwania.
-Książę Jester nr 1471, byłem co do niego bardzo sceptycznie nastawiony (zwłaszcza te kokardki), ale poczytałem, pooglądałem z każdej strony, dodatkowo trafiła się atrakcyjna cena no i kupiłem a żeby było śmieszniej jestem z niego bardzo zadowolony zwłaszcza z malowania które okazało się nie jest jednolicie czarne( kare ) tylko ma do zaprezentowania prześliczne jabłuszka.
W drodze są jeszcze dwa ale o tym potem.
Foty będą niestety znacznie później ponieważ mam spory remont który trochę potrwa, modele mam spakowane w kartonach i nawet nie miałem czasu nacieszyć się nowościami, trochę poszalałem a jeszcze nowości w Breyer Polska a potem chyba spora przerwa w celu regeneracji portfela. :yay: :-D :P

PostNapisane: 7 maja 2013, o 16:24
przez Kari
Gratuluję!
Powiem szczerze, że jesteś pierwszym zbieraczem płci męskiej, który TAK BARDZO świruje na punkcie modeli koni. :D


krysiek1108 napisał(a):całe to badziewie w które był wystrojony natychmiast zdemontowałem


O.o''

PostNapisane: 7 maja 2013, o 19:39
przez Lila2006
Krysiek1108, ale poszalałeś. :shock: A myślałam, że to ja jestem szalona.
Najgorsze jest to, że znów trzeba będzie długo czekać na foty, a mnie zżera ciekawość. :mrgreen:

PostNapisane: 7 maja 2013, o 21:09
przez kaskagren
Najbardziej zazdroszczę Roxy, w ogóle, mnóstwo świetnych modeli, gratulacje :D

PostNapisane: 7 maja 2013, o 21:14
przez NAF
Gratulacje nowości, koniecznie pokaż zdjęcia.

PostNapisane: 8 maja 2013, o 15:15
przez Maliaorca
Wow, szaleństwo było straszne! :shock: Roxy bardzo zazdroszczę. Fotki, fotki!!!

PostNapisane: 10 maja 2013, o 01:53
przez dorotheah
O Matko ! Coś Ty narobił ! :shock: Domownicy Cię nie zatłukli? :lol:

:-D Kari najlepiej to podsumowała
Gratuluję!
Powiem szczerze, że jesteś pierwszym zbieraczem płci męskiej, który TAK BARDZO świruje na punkcie modeli koni.

I napiszę więcej- jesteś naszym paczkowym Guru! :worship: Jestem diabelnie ciekawa jak wyglądała taka paka! Musiała chyba być ogromna !
(poza ostatnią małą a bardzo wartościową paczką, miałam kiedyś troszkę mniejszą pakę pełną figur koni i to było cudne).
Kupowałeś wszystko od jednego sprzedawcy? FLTE pewnie pożarło konkretną kasę za prowizje i wysyłkę. Warto było zapłacić za te usługi- czy bardziej opłacałoby się ściągać modele pojedynczo?

A najważniejsze - megaśne gratulacje !!! WOW
-O foty Reyoyce Celebration szczególnie proszę. Czaiłam się kiedyś na pięknego gniadosza- ale brak odmian nieco mnie zniechęcił (ot brakowało mi tam czegoś na nogach) . Pewnie jest cudny na żywo.

-Little Texas faktycznie ma taki pomarańczowo rudy ogon? Wygląda to naturalnie? Najpierw byłam na nie dla jego maści, od jakiegoś czasu o nim myślę, a niedawno przerazily mnie foty jego rudego ogona- ale może to tylko kwestia światła?

-O modelu Książę Jester już gdzieś pisałam, że on jest tak naprawdę bardzo ciemnym jabłkowitym kasztanem (maść bomba-kiedyś sama jeździłam na takim fałszywym "karoszu" tylko pod światło, oraz po nie czarnej grzywie było widać, że to jednak kasztan). Na fotce katalogowej wygląda jak kary z brązowawym odcieniem, a na real fotach widać, że jest jaśniejszy. Zresztą gdzieś widziałam też opisy, że to kasztan.

Czekam niecierpliwie na foty !!!
I chylę czółka i pozdrawiam :) 8)

PostNapisane: 18 cze 2013, o 13:46
przez krysiek1108
- Już dosyć długo nic nowego nie nabyłem (dalej domowy rozgardiasz remontowy), jednak w przerwach goniłem po ebay i coś sobie upolowałem:
- Full Speed Appaloosa( piszą że zacienione palomino)nr986 z 1998r - zawsze na niego chorowałem, jest śliczniutki tylko odmiany ma prawie żółte (na fotkach są białe), bardzo dobrze będzie mu w westernowym siodełku.
- Sunny - cóż sztandarowy model arabki który trzeba mieć, ma to wszystko czego oczekiwałem.
- Lusitano - tu jestem zachwycony bo kupiłem go jako namiastkę Esprita, a okazał się znakomity zwłaszcza w tym niepewnym malowaniu które okazało się świetne.
- No i totalna porażka Old Friends nr1432 - widniał jako traditional a okazał się jakimś okolicznościowym modelem w skali collecty na dodatek na podstawce, na fotce występował w pudełku no i mało co było widać, jeszcze nie wiem co z nim zrobię, puki co nawet nie wyjąłem go z pudełka, a kosztował prawie stówę.
- Oczywiście zaraz Będziecie wołać o fotki, niestety, jeszcze trochę cierpliwości, jak zakończę remonty i dokopię się do aparatu to zrobię sesję zdjęciową całej gromadce która w większości śpi smacznie w kartonach.