Strona 4 z 8

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 6 sie 2016, o 14:07
przez Ana
Gratulacje, bardzo fajna figurka, i bardzo ładnie pomalowana :)

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 18 sie 2016, o 18:23
przez jestemnikko
Odwiedził mnie kurier dzisiaj z rana, i oto co przyniósł:
PAM PARA PAM.

Obrazek

Copperfox Irish Sports Horse Blank Canvas,
potocznie znany jako Finingan bądź po prostu Finn, zakupiony w zamówieniu grupowym razem z Annn i Wabankową (swoją drogą, bardzo dziękuję, Annn, za tak szybką przesyłkę i zadbanie o jej sprawne dotarcie :)).
Model przyjechał zapakowany w charakterystyczne dla lisiej firmy, duże pudełko. W środku jest wyprofilowana gąbka, w którą wkłada się konia. To świetne rozwiązanie, nie tylko wygląda elegancko ale i zapobiega otarciom i urazom mechanicznym, a także blaknięciu farby (jeśli dany model ma ją na sobie). ;)
Na pudełku widnieje informacja, że figurka jest modelem kolekcjonerskim i nie jest przeznaczona dla dzieci w wieku poniżej 14 lat.
Miła odmiana, zważywszy na to, że 90% firm produkujących modele koni promuje je raczej jako zabawki.
A potem jest płacz, że wytaplany w błocie i rzucony kilkakrotnie o ziemię konik stracił kolor i lewe ucho, a rodzic ucieka przed monitor, żeby wystawić recenzję i napisać, jakie to złe jakościowo figurki kupił. ;)

Obrazek

Co do samego konia - jest piękny, cudowny, obłędny, ogólnie samo och i ach.To coś zupełnie innego niż chociażby najlepszy Breyer.
Finnigan to Large Traditional, jest naprawdę ogromny, Topsails tudzież Czechu wygląda przy nim jak drobny koń, a Sara bądź Marwarii to już są w ogóle maaaluszki.
Robiąc foty zapomniałam o zrobieniu porównania, w najbliższym czasie postaram się uzupełnić wątek.
Gdzieś na forum przeczytałam, że Copperfox'y powstają z tego samego materiału, co konie Breyer.
Absolutnie się nie zgadzam.
Model jest o wiele cięższy, kruchy i nie tak 'śliski' w dotyku.
Pierwsze skojarzenie, jakie miałam, kiedy wzięłam go do ręki - ceramika! Przypomniały mi się te wszystkie pamiątkowe koniki, które co roku przywożę z wakacji.
No, ale na pewno jest to jednak plastik. Wyrażenie 'Plastic horse' krzyczało na mnie już na paczce, krzyczy na stronie internetowej 'lisków', krzyczy też na pudełku...chyba, że według nich plastik oznacza każde tworzywo sztuczne?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Detale modelu są obłędne. Kiedy od razu po jego przyjeździe wstawiłam zdjęcie samego łebka na swój Instagram, kilkoro kolekcjonerów pomyliło go z AR-ką, a kuzynka, która nie przepada za końmi stwierdziła, że dokonałam świetnego wyboru i sama chętnie obejrzy go na żywo.
Koń ma mnóstwo zmarszczek, żyłek i zaznaczeń mięśni, posiada strzałki oraz kasztany. Nawet ta dziwna poza, do której miałam sporo zastrzeżeń, na żywo przestała mi przeszkadzać, mam wrażenie, jakby się płoszył bądź kogoś kopał.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Mój Finnigan jest przeznaczony do malowania, mimo to ma pomalowane kopyta i odznaczające się wyraźnie białe odmiany na głowie i nogach. Ogon jest lekko brązowy, najbardziej widać to z jednej strony. Wygląda więc na to, że koń był już wcześniej malowany, ale pozbyto się farby. Nie jest to żaden defekt, figurka śmiesznie wygląda z brązowymi kopytami, ale i tak nie zostanie 'golasem', a póki co w niczym mi to nie przeszkadza. Zresztą, malowanie kopyt to jedno z najładniejszych OF, jakie widziałam.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Posumowując: Finn to prawdziwa perła w kolekcji. Nie żałuję całkiem sporej kwoty wydanej na niego, wręcz przeciwnie. Naprawdę fajnie jest od czasu do czasu zaoszczędzić, aby kupić coś innego, niż modele powszechne w Polsce. Można wtedy dostrzec wszystkie różnice, a naprawdę często są one ogromne!


PS. Jutro powinien pojawić się u mnie Perkoz. Can't wait!

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 18 sie 2016, o 18:58
przez Annn
Gratulacje, zgadzam się ze wszystkim. U Finka nic dodać, nic ująć - och i ach i tyle :D
Oooj warto zaoszczędzić, ja dawno nie kupowałam żadnego modelu, by po zebranej kwocie przeznaczyć część na jakąś perełkę :mrgreen:
Perkoz?! Wstaw potem zdjęcia!

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 07:18
przez Patrycja
Gratulacje! Koń jest super. Bardzo fajny i dokładny opis :) faktycznie są z innego plastiku prawda? Ale zdecydowanie to plastik tylko taka twardsza, sztywniejsza wersja. Pomalowany mnie nie do końca przekonał ale taki białasek byłby spoko. Być może jednak kiedyś do mnie trafi. Może chociaż na malowanie. Trzeba przyznać że ma bardzo fajne detale. Ładne mięśnie. Jeszcze raz graty :)

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 07:43
przez jestemnikko
Pomalowany mnie nie do końca przekonał ale taki białasek byłby spoko.

Malowanie fabryczne zamaskowało detale, przez tą wielką odmianę na głowie koń stracił ich całkiem sporo. Tym bardziej, że warstwa białej, niezmytej farby na nogach mojego Finna jest dosyć gruba.

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 08:02
przez Patrycja
Właśnie trochę mnie dziwi że walneli podkład na malowanie zwłaszcza na te odmiany które żeby nie prześwitywały muszą mieć sporą warstwę. Teraz pewnie będzie sporo pracy żeby to doprowadzić do ładu :)

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 09:02
przez Ana
Gratulacje zdobycia pierwszego Copperfoxa :D

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 09:13
przez Gość
Fajny opis, ale bardziej niż pozbyto się farby psiknięto go po prostu białym podkładem. Dobrze będzie zeszlifować te odmiany z nóg i głowy, żeby potem nie wystawały spod farby :wink:

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 10:14
przez Kari
Wielkie graty :D
Model prezentuje sie znakomicie. Jaką maść planujesz dla niego?

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 10:21
przez Annn
Patrycja napisał(a):Teraz pewnie będzie sporo pracy żeby to doprowadzić do ładu :)

Oj tak, będzie xD Ja mojego Finna do nikogo nie wysyłam, więc sama będę musiała zeszlifować wszystko, razem z odmianami... Mam nadzieję, że się uda.

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 13:02
przez Winged Panther
Graty tego cuda! Opis bardzo ciekawie napisany, koń wygląda świetnie na zdjęciach. Poza jest wg mnie bardzo naturalna, tak jakby chłopak sobie brykał :)

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 15:39
przez jestemnikko
Winged Panther, otóż to! Na niektórych zdjęciach wygląda to nieco dziwnie, ale w rzeczywistości poza jest bardzo naturalna i inna niż wszystkie.

Annn, na Twoim miejscu wysłałabym go do jakiegoś doświadczonego customizera, na samo zeszlifowanie, jeśli chcesz sama malować. Jeśli zrobisz to nieumiejętnie, możesz niechcący 'zrobić mu krzywdę', zetrzeć detale nóg i głowy, nabawić go rys i odciąć sobie kawałek palucha, tym bardziej, że to nie jest takie łatwe zadanie. :wink: Przemyśl to.

Kari, co do maści, nie jest jeszcze do końca wybrana, chociaż jeszcze przed kupnem Finna piorytetem w tej kwestii był srokacz bądź koń siwiejący z kasztana. Ale od kiedy dostałam go w ręce, doszłam do wniosku, że jasna maść może zamaskować szczegóły rzeźby, no i nie bardzo będzie pasować do jego planowanego przeznaczenia i rzędu, który dostanie w przyszłości. Bo mój hunter będzie koniem ułańskim, a one nie powinny aż tak rzucać się w oczy. No, ale malowanie to jeszcze przyszłość, na razie cieszy mnie nawet jako golas, muszę też odłożyć fundusze.

Metalfish , on jest psiknięty białym podkładem. Trzeba będzie doprowadzić go do porządku prędzej czy później, ale najpierw chcę ostatecznie zdecydować się na maść. :mrgreen:

Ana, dziękuję! Ich pozostałe modele niespecjalnie mi się podobają, ale jestem pewna, że kiedy wprowadzą nowe moldy, to moja lisia rodzinka się powiększy!

Patrycja, mnie też to zdziwiło, bo chyba zrobienie odlewów i niemalowanie ich byłoby bardziej ekonomicznym pomysłem. Że też nie było im szkoda zmarnowanej farby. Chyba, że mają do wykorzystania określoną ilość moldów, w tym przypadku to zrozumiałe.


___________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Obiecane zdjęcia porównawcze Finna i spółki. Byłam zmuszona przyciąć je, aby nie było widać otoczenia poza tłem, ale mam nadzieję, że w niczym to nie przeszkadza.
Wszak to poważne foty, a nie konkurs artystyczny. :mrgreen: :mrgreen:
Porównywałam tylko modele bez podstawek.
Żaden z Tradków nie dorównał mu wysokością, najbliżej był Topsails aka Czechu, ale to chyba dlatego, że ogólnie dość masywny z niego chłopak.

BREYER 9195 CAMILLA SPRINGTIME FILLY

Foalzilla nieco go przerosła, ale to zrozumiałe, różnica skal robi swoje. A propo's źrebaka - zastanawiam się nad sprzedażą, nie chciałby ktoś jej przygarnąć? :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Breyer Traditional 1720 - OT Sara Moniet RSI

Klacz sama w sobie jest moim najmniejszym tradem, dlatego nie dziwi mnie, że gdyby była prawdziwym koniem, dałaby radę przejść mu pod brzuchem.

Obrazek
Obrazek

Breyer Traditional - Marwari nr 1495

Bułek jest o wiele drobniejszy i chudszy, z racji rasy.

Obrazek

Ale oba łebki stoją pod względem rzeźby na bardzo wysokim poziomie.

Obrazek

Breyer Traditional - Zenyatta nr 1478

Kupując huntera myślałam, że będzie on mniej-więcej wielkości tej kobyły. Ale klacz okazała się jednak o wiele mniejsza.

Obrazek


Breyer Traditional - Topsails Rien Maker nr 1492

Topsails jest niewiele niższy, ale mniejszy ze względu na budowę i pozę.

Obrazek
Obrazek


Breyer Traditional 1474 - GG Valentine i Heartbreaker


Moja Luka jest o wiele mniejsza i drobniejsza, jak na pannę przystało. W sumie wygląda przy nim trochę jak sportowy kucyk.

Obrazek

Breyer Traditional - Dont Look Twice nr 1737

DLT jest dużym modelem. W sumie jest niewiele mniejsza od Finna.

Obrazek

Breyer Classic - Warmblood Mare

Klacz jest w skali 1:12. Osobiście bardzo ją lubię, mimo, że nie należy do modeli, które da się pomylić z żywym koniem.
Ale ona ma już 36 lat!

Obrazek

Tak zmienił się poziom rzeźbienia koni na przestrzeni czasu. Różnica jest ogromna!

Obrazek

BREYER 6033 ANDALUSIAN

Dopiero na takich zdjęciach widać, jaki z niego maluszek.

Obrazek


CollectA Deluxe - 88746 Arabian Mare

Na zdjęciu widać, jak dziwnie wypada ona pod względem proporcji i jak duża jest, jeśli chodzi o skalę 1:12.

Obrazek

CollectA THOROUGHBRED CHESTNUT - DELUXE 004-88635

To samo tyczy się angielki. Mimo to jakoś nie mam serca się ich pozbyć.

Obrazek


SCHLEICH - Hanoverian stallion 13649

Ostatnie porównanie. Konik z czasów, kiedy schleich tworzył figurki koni, nie koniopodobne.

Obrazek
Obrazek

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 16:37
przez Annn
Super, że jest tak dużo zdjęć porównawczych :D Finn to wielkie chłopsko!

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 17:15
przez Amalltea
Świetne zdjęcia i obszerny opis :D. Gratuluję raz jeszcze :D

Re: Kolekcja Nikko. :)

PostNapisane: 19 sie 2016, o 19:46
przez Gość
jestemnikko napisał(a):Wygląda więc na to, że koń był już wcześniej malowany, ale pozbyto się farby.


Tak napisałaś więc założyłam że nie ogarnęłaś że farba nie jest zmyta. I ja wiem, że on jest walnięty białą farbą, trudno nie zauważyć :wink: