Model Horse Polska

Jestem aktualnie w Austrii, więc to oczywiste, że zakupiła coś. Do Czekoladowej Kolekcji dołączyły dwa Little Bits'y: nowość 2016 Schleich i klacz niewiadomej rasy firmy niedostępnej w Polsce nawet przez internet- Tip Toi.







Na razie tylko takie brzydkie foty, ale porządne wstawię jak wrócę do domu. Źrebak Tennessee Walker jest cudny, zostawia ją tak jak jest. Natomiast klacz Tip Toi będzie customem, bo to pomarańczowe coś strasznie wnerwia. W ogóle muszę napisać o tej firmie więcej, bo jest bardzo ciekawa, co prawda ich figurki nie są zbyt realistyczne i mają to pomarańczowe coś, ale są świetne dla dzieci, bo to coś ma swoje zastosowanie

Gratuluję ^^ źrebak wyjątkowo się udał, co do klaczy to nie słyszałam o tej firmie i byłoby super jakbyś ją trochę przybliżyła

Temat o Tiptoi już jest
viewtopic.php?f=7&t=642

A Twoja klacz to camargue:
https://www.ravensburger.de/shop/tiptoi ... index.html

Dzięki @Mangalarga Sama z siebie też myślałem o camargue, ale ma strasznie grube nogi, więc może bardziej by jakaś mieszanka z zimniokiem pasowała?

Widziałam te figurki na kilku niemieckich lotniskach - w sumie bardzo sympatyczne, ale ta pomarańczowa plamka "interaktywna" jest mi osobiście do niczego nie potrzebna, więc w sumie tylko raz kupiłam jednego. Niemniej gratki nabytków!

Bardzo fajne nowości źrebaczek słodki, a klaczka całkiem niezła tylko ta plamka na pupie... Po za tym jest na prawdę sympatyczna

Dzięki. Źrebak jest przesłodki, ale ciągle nie wiem, czy uznać go za ogierka czy klaczkę A tipitoi'ówna idzie pod Milliputa, jak już go zamówię.

Wreszcie mam okazję wstawić nowości: Padrego, Misty, Stormy'iego i ładniejsze zdjęcia maluchów. Łuhuu!



Czy tylko moje źrebiątko wygląda jak posypane mega drobnym brokatem? W sensie nie widzę żadnych drobinek, ale się błyszczy i to nie tak jak werniks czy coś w tym rodzaju. Jedną z najlepszych rzeczy jest sierść, wygląda jak na prawdziwym źrebaku.

Bardzo odstrasza malowanie odmian i ogólnie grube nogi, ale mimo wszystko bardzo lubię tą figurkę.


Oba modele są przeurocze i przecudne (ale to Stormy wymiata). Niestety Misty ma różowe oczy no a do tego oba są strasznie spiłowane na grzbiecie, pysku, brzuchu i klatce, no ale. Powiedzmy,że z boku nie widać.
No i finał, czyli mój kochany Padre od Winged Panther! Samo wykonanie nie powala, ale jemu wybaczę wszystko <3 Nie chciałabym go zostawiać OF, marzy mi się siwy (nie biały) ze srebrnym pigmentem i ciemnoszarą grzywą. Do tego niestety dochodzi prepping całości. Eh, chyba zacznę zbierać :/ No w każdym razie koń jest przecudny, tak jak wszystkie powyżej

Maluchy widziałam już wcześniej są bardzo fajne. Nowy schleich jest pełen uroku ale para kucykow wygrywa z konkurencja.... ohhhh są przepiękne! Mają śliczna maść. Wstawilabys więcej fotek. Źrebak sama słodycz...

Ładne nowe modele, gratulacje! Kucyki są szczególnie słodkie!

Dzięki. Co prawda to prawda - Stormy to najsłodsza jaką widziałam w życiu *-*.
Mam jeszcze takie fotki:

Graty! Kucyki przesłodzaśne

Stormy to naprawdę przesłodki maluch, sama zaczęłam się zastanawiac nad zakupem tej parki

Gratuluję zakupów
Hm, zawsze byłam zdecydowanie przeciwna jakimkolwiek modelom Hessa, ale trzeb przyznać, że Stormy jest słodziutka!

@ Lilithija, o ile fajnie trafisz z malowaniem Misty, to są naprawdę świetne!
@ Maliaorca, Stormy to chłopak, coś mi się przeklikało na telefonie. No a co do słodkości, to lepszego nie widziałam