Model Horse Polska

CzekoladaRx napisał(a):Cudo! Mi się marzy anglik na portret takiego konia, Nabiego...Ale chyba najpierw kupię jakieś przez eBaya, albo już gotowe.

Na eBay'u ciężko znaleźć w dobrym stanie, poza tym istnieją jeszcze Julip HOTY, które są z gumy/giętkiego plastiku i moim zdaniem na brzydszych moldach A gotowe nówki można kupić tylko przez forum J-Club - potrzebny jest do tego szybki internet i refleks, bo sprzedawane są na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy" - chętnych nigdy nie brakuje No i gotowe są niewiele tańsze, do 47,50 GBP plus wysyłka.

Słodki ten czarnulek! Widzę, że Julipowa kolekcja powiększa się i zapewne będą kolejne gratulacje!

No ba, wsiąkłam na całego (a wszystko przez Christine i jej Julipy XD).

No i o ile rząd dla realistycznych modeli jakoś mnie nie ciągnie, to lateksiaki aż się proszą o akcesoria! Już nie mogę się doczekać, aż Tadzik przyjedzie i będę mogła mu zrobić bogaty barokowy rząd!

Fajne te Julipy. Choć to nie moja bajka, to jednak bardzo lubię je oglądać u innych kolekcjonerów. Bardzo jestem ciekawa jak Tadzio będzie wyglądał w barokowym rzędzie i z jeźdźcem.

Gratuluję jest przesliczny coraz bardziej się do nich przekonuję

Świetny ten Tadzik Szczotki dadzą mu jeszcze więcej uroku. Gratuluję przystojniaka

O, jaki fajny Fryzowaty! Gratulacje nowego konika Magda! W barokowym rzędzie będzie mu cudnie. To teraz tylko długie spacery w pięknych szkockich krajobrazach i sesje fotograficzne z tymi konikami co?

Ana napisał(a):To teraz tylko długie spacery w pięknych szkockich krajobrazach i sesje fotograficzne z tymi konikami co?

Oj, na razie z czasem ciężko, że o pogodzie nie wspomnę Za miasto to raczej cała mozolna wyprawa (i nie najtańsza ), ale coś się wykombinuje jak pogoda dopisze.

Już teraz jestem fanką Tadzika. Graty!

Tadzio cudny, jeszcze szczoty i będzie porządny fryz z niego Silver też niczego sobie Czekam na zdjęcia oby dwóch panów w jakiś ciekawych pozach

Gratulacje fryza, wygląda bardzo fajnie ^^ Liczę na zdjęcia

Mała aktualizacja - sprzedałam Julipy. Uwielbiam je, jednak doszłam do wniosku, że są zbyt kosztowne i mimo wszystko delikatne - lateks z czasem niszczeje, choćby chuchać i dmuchać na model, to nie zatrzyma się tego procesu. Poza tym "marnowały" się u mnie, stały na półce i porastały kurzem, więc pójdą do osób, które poświęcą im więcej uwagi

Tak na "do widzenia" zdjęcia ich stanu obecnego

Ohhh... serio? nawet jednego sobie nie zostawisz? Fryz jest przesłodki... No ale jak mówisz że jednak nie dla Ciebie to pewnie fotki i to na do widzenia no... Mimo wszystko przynajmniej wiesz co i jak i nie powiesz sobie, że nie spróbowałaś

Cóż, nie mówię im definitywnie nie, moooże kiedyś jakiś znów do mnie trafi. Choć ich ceny od maja idą w górę, a i tak do tanich nie należały. Na razie będę podziwiać je u innych

Sprzedałaś słodziaki? Oj, to na pewno było trudne pożegnanie. Śliczne zdjęcia im zrobiłaś na koniec Masz super tło i bardzo ładnie wyglądają na tej trawce