Co do husarza, Zagłoby, Wołodyjowskiego i Bohuna jestem na tak. Mam nadzieję, że malowanie będzie równie dobre jakościowo jak na zdjęciach. Co do konia... no cóż... Rząd moim zdaniem jest nieco za skromny (edit: i siodło mi nie pasuje). No ale wiadomo, że na masową produkcję za dużo roboty z malowaniem wzorów by było, więc niczego nie oczekuje, nawet aż tak mi to nie przeszkadza. Swego czasu OiM był moim ulubionym filmem (książka też), więc może kiedyś tam się zaopatrzę w któregoś z gierojów
Wracając do husarza, o ile miałabym go kupić, dostałby nowego konia z nową uprzężą.
Ostatnio edytowano 27 mar 2013, o 15:06 przez Gość, łącznie edytowano 2 razy