Model Horse Polska

Firma tworzy głównie niesamowicie szczegółowe figurki postaci filmowych (np. z "Władcy Pierścieni") w skali 1:6.
Mają także dwa konie w tej samej skali, z pełną artykulacją.


http://asmustoys.com/index.php?route=pr ... duct_id=99


http://asmustoys.com/index.php?route=pr ... uct_id=100

Od dawna szukam konia dla moich lalek i ten byłby idealny!
Tylko kosztuje 135 dolców - cło murowane, niestety...

Wow! Świetne są. Siwek bardzo mi się podoba. Kurcze tylko ta cena... Straszna chociaż porównując z BJD to okazja.

Wyglądają i pozują świetnie:


https://flic.kr/p/wt8qqN

I wielkością pasują idealnie do moich lalek. Jakbym się uparła, to mogłabym sobie na niego pozwolić, ale potem trzeba by było zaklinać co się da, żeby cła nie dowalili :<

Genialne! To chyba najlepiej wykonane "ruchome" konie jakie widziałam. Fajnie by było chociaż jednego takiego mieć w kolekcji...

Cudeńka! Ale cena zabija marzenia

Bardzo ciekawe te konie. Do mojej kolekcji raczej bym ich nie wzięła ale są ciekawie wykonane i widać ze mają duże możliwości pozowania, myślę że to musi być fajna zabawa tak sobie przestawiać je w różne sposoby. Co do lalek, one chyba nigdy nie dają pięty w dół, hę?

Ana napisał(a):Co do lalek, one chyba nigdy nie dają pięty w dół, hę?

To zależy od lalki, są takie, które mają ruchome kostki

Odrębnego postu o nim nie będzie na blogu na razie, chyba, że mnie natchnie. Ale na pewno prędzej czy później pojawi się tam przy okazji jakiegoś akcesorium zrobionego specjalnie dla niego

Przy okazji - ma swoje nie małe mankameny, ale koniec końców jestem z niego zadowolona - funkcję lalkowego zwierzaka spełnia świetnie



PS. Ta lalka może dać pięty w dół, tylko nie mam dla niej odpowiedniejszego jeździeckiego obuwia póki co, tylko te kowbojki

Wow! Gratulacje Mangalarga! I co, cło dowalili? Poękny jest <3 Może troszkę denerwująca szyja, ale co tam!

Nie dowalili, szło z Chin, a oni tam dość chętnie zaniżają wartość przesyłki

Kieeedyś może odważę się go podratować, głównie niedociśnięte łączenie na grzbiecie i te nieszczęsne zadnie nogi (i może pokuszę się o wymianę włosia na inny kolor), ale na razie cieszy oko takim, jaki jest. Teraz szukam odpowiedniej wstążki na kantarek, potem może zrobię mu także inne elementy rzędu

Z Chon to pół biedy, mój brat często zamawia i też mu nie dowalają. Jak to jest mieć takiego giganta? Chyba osobna półka potrzebna XD Mi się marzy jakiś wielkokoń od Nohuanda Art.

No, jest wielki i przez to mało poręczny - na razie stoi w pokoju "zaparkowany" i schowany pod wystającym blatem małego stolika

Jak nie zapomnę, to strzelę niedługo fotkę porównawczą z Walentyną.

O, fajnie. Dzięki

No w końcu dałaś zdjęcia swego wielkiego cuda Jest faktycznie wielki ale i ma w sobie to coś, strasznie mi się podoba, ale jak cena się nie zmniejszy to raczej nie mam co o nim nawet marzyć Ale tym bardziej gratuluję

Ładne konisko, ale nie lubiłam nigdy koni z włosiem
Pozdrawiam