Strona 2 z 2

PostNapisane: 16 paź 2012, o 18:11
przez dorotheah
Dzieki. :D On jest przecudny. Jak macie gdzie go dorwać, to się nie zastanawiajcie.

Proporcje to słaba strona nie tyle Czipsów, co koni Kitty Cantrell - bo własnie ona robiła te czipsy.Ale mimo wszystko są cudne.
Mi marzy się z czipsów :mustang, andaluz i arabek, fryz, warmblood (w tej kolejności).
Nawet andaluza ciżko dorwać. A mustanga widziałam ostatnio gdzieś za 35 euro - więc go sobie podarowałam :)
A klejdek wymiata wszystko :)

PostNapisane: 16 paź 2012, o 18:23
przez Aon-Adharcach
Mustang jest chyba najnowszy.
Ja mogę im wybaczyć te zaburzone propocje i uznać je za wystylizowane modele - ich urok wygrywa :)
Cóż, czekam aż na MPV jakimś cudem pojawią się nowe i niedrogie czipsy. Bo o większych nawet nie myślę, chyba, że kiedyś wyszarpnę się na pebblesowego Saddlebreda - wielkościowo pasowałby do koni Collecty ;)

PostNapisane: 24 paź 2012, o 00:36
przez dorotheah
Ja mogę im wybaczyć te zaburzone propocje i uznać je za wystylizowane modele - ich urok wygrywa

¦wietnie to ujełaś. Kiedyś zastanawiałam się nad zamówieniem araba traditional. Ale w tej skali juz ciężej mi wybaczyć te proporcje. Poza tym jakością wykonania, ilością detali wydaja się podobne do Chipsów. A cena i ilość zajmowanego miejsca na półkach nie zachęca.

Saddlebredzik pebble uroczy, choć ma mniej detali niż Morgan i Cly Chips( a i wydaje mi się minimalnie słabszy od saddlebreda Safari).

PostNapisane: 20 gru 2012, o 20:38
przez Aon-Adharcach
Jak zasugerowała Dorotheah, Stone Horses zasługuje na własny dział. Tak więc chętnych do dyskusji nt. tej firmy zapraszam tutaj: http://www.modelhorse.czo.pl/forum71.htm