Napisane: 13 lut 2013, o 16:56
Och cudny odcień. Pracowałam w Janowie Podl. z kobyłą arabską Faza -była minimalnie ciemniejsza ,ale identycznym odcieniu. Na żywo odcień wpadał niemal w buraczkowe bordo i był to najpiekniejszy odień gniadej maści jaki widziałam kiedykolwiek. Mało tego- nigdy nie zdarzyło mi się na żywo, poza fazą oo, widzieć konia o takim odcieniu- choć parę ogonów widziałam. Jedynie na fotach widziałam kilka przypadków-co ciekawsze , jedynie u arabów.
(bordowe gniadosze innych ras mają minimalnie inny odcień - ciężko mi to opisać. Faza była jeszcze bardziej buraczkowa niż powyższy ogir).
Jak kiedyś znajdę real foty fazy- to wstawię.