Ja tam nadal jestem na nie do większości koni.
Ino klacz fell mi się podoba i czekam na nią, choć też jest przesłodzona, ma naciągane proporcje względem rasy, ale i sporo uroku.;
Po tych fotach zastanowię się jeszcze nad haflingerką. Gdyby nie ta noga byłaby jedną z najlepszych, a może nawet najlepszą figurką konia Schleich 2013 (bo lepiej przypomina rasę niż felka).
Hanowerka nie przemawia do mnie. Zdecydownie wolę całkiem znośną poprzedniczkę. Ta bardzo słabo się rusza, ma skopany zad ( sztywny jakby miała jakiś paraliż ). Jest cała mułowata i nie mogę na nią patrzeć, niezależnie od ustawienia. Raczej jej nie kupię- chyba, że mi odwali. Przy przerabianiu trzenbaby było poprawiać całą bryłę zadu (aby wyszła lepsza mechanika ruchu) i masę innych rzeczy.
Nad ogrem appaloosa się zastanawiałam. Ale patrząc na real foty nie mogę znieść jego zbyt ociężałego zadu. Kiepska dynamikę Ale ma też sporo uroku i w gęstym stadku (zasłaniającym zad), może by wyglądał znośnie? Ale znośnie- to trochę mało. Bo widzę wiele ciekawszych modeli na rynku, które są pierwsze do nabycia.
Kobył appaloosa podoba mi się bardziej niż na katalogowym. Ale i tak pewnie nie kupię.
Lipicanca cała jakaś taka dziwna jest, jedynie grzywa mi się podoba.
Kobył Shire- ufo atakuje!! Wielkie łby nadchodzą aaaa
Nie dość, że głowa wielka, wąska na górze, szeroka na dole (od przodu), to jeszcze ma skopane proporcje. A spójrzcie jak ma maleńką klatkę piersiową. Za to maść ma cudną.
Ogier Shire -w obecnej formie mi się nie podoba, ale wydaje mi się, że ma potencjał przeróbkowy. Gdyby mu trochę przyciąć łeb, zmienić długi włos i parę rzeczy, dodać detale- mógłby być całkiem fajny.
Oj pewnie się narażam wielu osobom. Niektórzy teraz prawdopodobnie mnie znielubią za tak krytyczne słowa. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Wierzę, że można bardzo polubić każdą z tych figurek. Sama czuję się niewolnikiem uroku koni Schleich, wciąż je kupuję, choć widzę ich niedoskonałości. A nie będę udawać, że nie widzę, tego co się stało z poziomem koni Schleich
Właśnie dzięki
Titwen , że wstawiłaś nam foty.
Pewnie juz bardzo polubiłaś nwe stadko.
Kurka i dręzy mnie myśl o źrebolu Shire, choć też ideałem nie jest. Jak go oceniasz na żywo?
Jestem ciekawa źrebola hanowerskiego. Nie jest wybitny, ale taki ot sympatyczny okasię wydaje.