Teraz ja trochę posłodzę piękna jest! Przeczytałam cały opis na blogu na który bardzo czekałam. Na prawdę. I na zdjęcia bo jak zawsze świetne. Chociaż "trawka" soczysta moje najulubieńsze to chyba to na wprost pyska i od zadu. Piękne ujęcia. Sama klacz ma śliczny odcień maści. Ja w ogóle bardzo lubię maści jednolite. No i oooczyyy... Mega! Jak dla mnie ideał. Bardzo dobry portret konia. Gratulacje!!
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Oglądałam już na blogu, jest nieziemska, wielkie brawa dla Metalfish Sam mold też cudowny, jak niemal każdy od eberl. Gratuluję spełnienia marzeń i kolejnej perełki w kolekcji!
Niestety ani tło, ani światło nie współpracowały (jedyne co się nadawało to zielony szal, a co do pogody, to cały czas u mnie pada:/). W każdym razie oto jest, Affinity od Sarah Rose w mojej roboty ozdobnym ogłowiu.
I druga AR, mała. Garayusup Olega Bazhenova. Dużo bardziej realistyczny (choć nie ma kasztanów!), nieco gorszy odlew. Uwielbiam go! Niestety jego podstawka jest beznadziejna i model słabo w niej stoi. Ma długi bolec w kopycie (żywiczny) który niestety jest nieco za długi w stosunku do dziury w podstawce.
A tutaj dla porównania co do skali schleichowej w derce którą wygrałam w candy u Juliett.
http://www.clairdale-ridge.blogspot.com ~Wielka fanka Spirita, American Pharoaha i Secretariata, lekko zakręcona, kochająca zwierzęta 14- latka aka Madelyn Realen aka CzekoladaRx aka Ja aka ...
Garayusup piękny, Affinity niespecjalnie mi się podoba, ale o gustach się nie dyskutuje i już! W każdym razie gratulacje, dwie AR-ki naraz to jest coś!
_________________ "(...) - Nie miałem pojęcia, że konie potrafią mówić - wyznał w końcu. - Oczywiście, że potrafią. - Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby mówiły. - Może żaden nie miał ci nic do powiedzenia."
Piękne AR-ki obie. Oczywiście bardziej zabiło mi serce do achałka ale to wiadomo. Oleg robi bardzo szczegółowe rzeźby. Jego Gench ma tyle żyłek, że można dostać zawrotu głowy. Ciekawa jestem czy Garayusup też taki jest. Jeśli tak to podwójnie zazdroszczę. Affinity też fajna, zgrabniutka no i w ruchu. Będzie ładnie na dioramach wyglądać. Maści już wybrane?
@Lila Garry nie ma aż tylu żyłek, ale mi to niespecjalnie przeszkadza. Domyślam się, że to dlatego, że jest mniejszy. On ma już maść wybraną, w weekend pojedzie do DP A co do Aff to jeszcze się zastanawiam, ale w głowie mam już obraz jak chcę, żeby wyglądała.
http://www.clairdale-ridge.blogspot.com ~Wielka fanka Spirita, American Pharoaha i Secretariata, lekko zakręcona, kochająca zwierzęta 14- latka aka Madelyn Realen aka CzekoladaRx aka Ja aka ...
Graty jeszcze raz Bardziej podoba mi się Garayusup. Tyyle ma detali! Szkoda tylko, że zapomniano o kasztanach Ale zawsze można dorobić, to nie problem.
Gratulacje, Gara (przepraszam, musiałąm xd) szczególnie mi się spodobała, na tych fotach co ją widziałam to średnio mi podchodziła. Dwa modele AR w bliskim czasie, gratulacje!
Gratuluję! Obydwie ARki mają bardzo fajne detale mimo że jednak ciągle angielka mnie nie przekonała. Ma niezaprzeczalnie przepiękną głowę! To na pewno, ale rysunek niektórych mięśni mi nie pasi. Tak czy siak odlew faktycznie wow! Garry ma bardzo fajną pozę i on ma mięśnie zrobione bajecznie. Serio! Jest na co popatrzeć i żyły główne są i w typie jest jak najbardziej. Także graty.... A bolec można podpiłować i wejdzie na pewno. Lepiej tak niż miły latać w tej podstawce a i tak jest malutka i chyba niezbyt stabilna.