Model Horse Polska

Łojeju, jaki roztańczony grubasek

Niesamowity słodziak. Ah...mieć takiego na półce...
A autorka robi chyba jeszcze drugiego do pary.

O rany, to jest micro mini.
Chyba bałabym się, że go zgubię.

Jest cudowny. Taki maluszek to wspaniały skarb w kolekcji... Ech, marzenie..

- Marzenia są po to żeby je realizować a maluszek jest bardzo atrakcyjny i jak Was znam to ktoś prędzej czy później go "dopadnie".

Chcę, muszę, bo pęknę!

Od razu skojarzył mi się z ty przystojniakiem:
http://wengerek-photography.com/artykul ... r-had.html

Fajny, konik w moim typie :p

Lila2006 napisał(a):A autorka robi chyba jeszcze drugiego do pary.

Tak, tak. Ma być rasy Suffolk Punch.
A sam Zug jest rasy Dutch Draft, nie wiem, czy się ją tłumaczy.

I figurka i koń cudne.

Apache., tłumaczy, jak najbardziej, holenderska zimnokrwista

Mangalarga, dzięki za rozwianie wątpliwości. Na polskiej Wikipedii widniała wersja nietłumaczona, stąd moja niepewność.

Apache., Wiki jak Wiki, ale ja widziałam nietłumaczoną wersję w książce...

A tego już widzieliście?

Z opisu wynika, że będzie to Konik polski, ogier.
Coś za bardzo przypomina mi Lirico.

Mi osobiście ani trochę nie kojarzy się z konikiem polskim

Sarah ujawniła w newsletterze dwie nowe rzeźby:

Benedek, ogier kladrubski, Little Bits (stworzony na podstawie Dantego)


Goblin, ogier konika polskiego, (chyba) Little Bits


Sarę ostatnio chyba trochę ponosi - roztańczone pozy, dzikie "ufryzowanie" i "rubensowskie" kształty... Wolę chyba Mink w wydaniu spokojniejszym, w stylu Stormwatcha czy Elsie.
Goblin nie podoba mi się ani trochę - jaki tam z niego konik! Chyba, że spasiony Benedek teżz pozostawia do życzenia.