Model Horse Polska

Sarah Minkiewicz-Breunig jest jedną z najbardziej znanych i cenionych artystek w hobby. Obecnie tworzy przede wszystkim modele ceramiczne, porcelanowe oraz z brązu - są to głownie tzw. medaliony - końskie portrety w formie płaskorzeźby.

Profil na Facebooku: https://www.facebook.com/pages/Minkiewi ... 8595790094
Blog: http://mink-studios.blogspot.com/
Sklepik na Etsy: http://www.etsy.com/shop/MinkStudios

O ile mi wiadomo, od kilku lat nie powstała żadna AR jej autorstwa. Poniżej przedstawiam kilka najbardziej znanych żywic, jakie wyszły spod jej ręki:

Dante, ogier Murgese
skala - Little Bits/Paddock Pals

*klik*

Elsie, klacz Haflinger
skala - duży Classic

*klik*

Spinnaker, ogier bez przypisanej rasy
skala - Stablemates (jako duży koń) lub Little Bits/Paddock Pals (jako kuc)

*klik*

Taboo, ogier bez przypisanej rasy
skala - Stablemates (jako duży koń) lub Little Bits/Paddock Pals (jako kuc)

*klik*

I na koniec, chyba najbardziej znana rzeźba jej autorstwa:

Stormwatch, wałach bez przypisanej rasy
skala - mały Traditional

*klik*

Elsie też już gdzieś widziałam. Wg mnie też jest boska, tak jak Stormwatch. Bo dla mnie koń nie musi być piękny, ale musi być jak najbardziej realistyczny, a oba wymienione prze ze mnie wyżej są.
Tak na marginesie, do dziś mam przed oczami, widzianą w dzieciństwie w Dessie figurę starej szkapy w chomącie. Był to chudy, brzydki, spracowany koń, ale tak pięknie wykonany, że zrobił na mnie wtedy piorunujące wrażenie.

Elsie też bardzo mi się podoba, ale wcześniej nie kojarzyłam, że to jej rzeźba (dowiedziałam się dopiero, jak pisałam ten temat ).
Zgadzam się, Stormwatch zachwycił mnie właśnie takimi "niedoskonałościami" - obwisłą wargą, "złamanym" profilem, czy spękanymi kopytami. Podobnie Elise, która nie jest wybitnie urodziwą klaczą
(Ech, gdyby Breyer wykorzystał kiedyś te dwa moldy, byłabym wniebowzięta! )

Ja też.

zawsze uwielbiamam te dwa moldy Stormwatch to jedna z najbardziej niesamowitych i najpiękniejszych rzeźb w stylu real. jakie widziałam na fotach. Elsie czasem podoba mi się jeszcze bardziej za spokojniejszy wiatr.

Dante, ogier Murgese widzę pierwszy raz. Bomba , choć troszkę krótki jest, Ale chętnie bym takiego przygarnęła. Oj pomarzyć można.
Ja za to wolę i realistyczne i jednocześnie piękne konie. Ale Stormwatch ma w sobie to coś co rozkłada człowieka na łopatki ,
Zawsze też podobał mi się ten zrebol
http://1.bp.blogspot.com/-S806_qK2HNI/U ... +Pixie.png

a to jakie cudne ma detale, pyska
http://2.bp.blogspot.com/-h06w4Jex340/T ... 600/7A.jpg

Jak klikam na sklepik nie widzę żadnego koniska na sprzedaż. Jak tam coś znaleźć?

dorotheah napisał(a):Jak klikam na sklepik nie widzę żadnego koniska na sprzedaż. Jak tam coś znaleźć?

Może lepiej nie szukać...

dorotheah napisał(a):Jak klikam na sklepik nie widzę żadnego koniska na sprzedaż. Jak tam coś znaleźć?

Jeśli nic nie widać, to znaczy, że akurat nie ma nic na sprzedaż, tak działa Etsy, trochę jak Allegro

¦wietna artystka, miło się patrzy na jej dzieła, a jej nazwisko brzmi dość "polsko".
Taboo podobny do andaluza

Może nie jestem jakąś wielką fanką tej pani, niemniej talent ma ogromny.
Podoba mi się Spinnaker, przygarnęłabym
Stormwatch jest też piękny, ale jak dla mnie ma zdecydowanie za dużo grzywy i ogona (wiem, wiem - nazwa moldu zobowiązuje ).

Elsie też jest śliczna, kojarzy mi się z takim sennym staruszkiem. ^^

Bardzo fajne modele wykonuje ta Pani
Spodobał mi się Stormwatch, świetne rzeźbienie. Cudowna ta grzywa.
Również ten źrebolek, którego podała dorotheah bardzo przypadł mi do gustu.

News z "ostatniej chwili" - Sarah właśnie rzeźbi model w skali Micro Mini! Na razie zamieściła na FB tylko zdjęcie drucianego szkieleciku, ale już widać, że będzie to dynamiczny model. I wg. zapowiedzi będzie to zimnuch

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... E=1&ref=nf

Mam wielką nadzieję, że będzie w podobnej cenie co mikruski Maggie Bennett (15-20 $), wówczas poważnie rozważę jego zakup (choć jeszcze nie wiem jak będzie wyglądać ).

Mangalarga, a Micro Mini, to na oko jakie rozmiary?

kaskagren, wszystko, co jest mniejsze niż Stablemates, najczęściej jest to skala 1:64 (jak Mini Whinnies Breyera).

Nowy mikrusek, Chuggin' Zug, jak go nazwała autorka, nabiera kształtów!

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... nt_count=1

Przepraszam, że tak nim spamuję, ale naprawdę nie mogę się doczekać aż będzie do kupienia!

ooo proporcje zapowiadają się fajnie, a poza jeszcze lepiej !
Spamuj dalej