Strona 2 z 6

PostNapisane: 16 wrz 2012, o 19:37
przez kolekcjonerka
Aż dziw bierze, że z czegoś takiego (nie okłamujmy się, ten model wspaniały nie jest :roll: ) można zrobić takie cacko. A jeszcze jak otworzyłam stronę, to od razu narzuciła mi się rasa, jeszcze przed czytaniem opisu.

Klasa przeróbek jest wysoka, ale przy pierwszym modelu trochę jej proporcje uciekły. Głowa jest przepiękna, ale dopiero teraz zobaczyłam, jak przeraźliwie krótkie są nóżki w porównaniu do tułowia. Wcześniej jakoś to mi umykało, dopiero po pomalowaniu się uwydatniło.

PostNapisane: 16 wrz 2012, o 21:05
przez Nieleka
Fakt, nogi są minimalnie za krótkie. Przeglądałam zdjęcia suffolk punchów, perszeronów i kurcze... no dosłownie kilku milimetrów zabrakło, przynajmniej według mnie. Mimo to, uważam, że to jest ładny model i myślę, że następne będą lepsze, bo Emillia niewątpliwie ma talent.

PostNapisane: 17 wrz 2012, o 09:39
przez krysiek1108
- Moim skromnym zdaniem " klasa " wykonania czy też rzemiosło są wielkim walorem tej artystki natomiast wygląd tego modelu po prostu mi się nie podoba ale to akurat rzecz gustu a ten każdy z nas ma własny - indywidualny nie podlegający dyskusji.

PostNapisane: 22 lis 2012, o 20:52
przez kolekcjonerka
Pojawiła się kolejna wersja malowania Baccusa - kasztan pędzla Angelicy Nelson.

Obrazek Obrazek

Moim skromnym zdaniem, ta pierwsza maść bardziej do niego pasuje, chociaż w obydwu "jest mu dobrze". Bardzo ciekawe też jest to, jak model może się zmienić zależnie od malowania.

PostNapisane: 23 lis 2012, o 11:19
przez krysiek1108
- Potwierdza się tylko to co napisałem wcześniej , widać niezaprzeczalnie kunszt wykonania rzeźby modelu oraz malowania ( świetne ) co nie zmienia faktu że ja takiego konia nie chciałbym mieć ani w hipotetycznej stajni ani na półce . Osobiście uwielbiam konie zimnokrwiste i pogrubione ale nie w taki sposób zatłuszczone - szkoda tylko że artystka nie poświęciła swego zapału i czasu na " coś " co zachwyciło by większą rzeszę miłośników koni - oczywiście rozumiem myśl przewodnią projektu ( sama nazwa " Bachus " - pijak i obżartuch ) obligującą do stworzenia tak przerysowanej sylwetki . ;)

PostNapisane: 23 lis 2012, o 22:02
przez kolekcjonerka
A mi się wydaje, że ta artystka ma taki styl. Oglądałam jej rysunki i wydaje mi się, że konie na nich są trochę bardziej tłuściutkie, niż powinny (a może to tylko moje odczucie?) Nie rzuca się to jakoś specjalnie w oczy, ale może przy robieniu modelu od podstaw to się tak uwydatniło? Jak ja walczyłam ze swoim pierwszym osłem to od razu wylazło to, z czym mam problem przy rysowaniu, a mianowicie klatka piersiowa. Być może jej kolejny model będzie dużo lepszy, bo już "zaznajomiła" się z tego typu pracą.

PostNapisane: 27 lis 2012, o 14:47
przez dorotheah
A do mnie Bachus nadal nie przemawia. Co z fajnych szczegółów, kiedy ogóły są kiepskie?
Mam jakiś tam przedział tolerancji błędów, lecz Bachus stanowczo je przekroczył.
Całe szczęście dla portfela.

Może troszkę więcej błędów zniosę w małych skalach (Schleich, SM itp) i regularnych modelach (z dobrą ceną -na przeróbki).

PostNapisane: 29 lis 2012, o 20:56
przez Nieleka
Według mnie, Bacchus jest tzw. modelem artystycznym. Jest kilku rzeźbiarzy modeli, którzy ewidentnie nadają im bardziej dramatyczny, nieco przerysowany wygląd i wydaje mi się, że Emilia też się do tej kategorii zalicza. Nie chodzi o to, że chcę tu kogoś do tego modelu na siłę przekonywać, zresztą mnie też coraz bardziej drażnią za krótkie nogi Bacchusa (cena zresztą też - jest baaaardzo wysoka nawet jak na ARkę), niemniej uważam, że Emilia ma swój indywidualny styl i mam nadzieję, że będzie się go trzymać.

Zresztą, co tu dużo mówić: to pierwszy model Emillii wyrzeźbiony od podstaw. Zobaczymy jak będą wyglądały kolejne.

PostNapisane: 17 gru 2012, o 19:46
przez kolekcjonerka
Nie wiem, co ze mną jest, ale ciągle wchodzę na jej stronę i natykam się na kolejne malowanie. Tym razem wersja dark silver bay (nawet nie odważam się tego tłumaczyć) pędzla Beth Hoffert:
Obrazek
Obrazek

Coraz barzdiej mi się wydaje, że to oko jest bardzo wiernie odtworzone - we wszystkich trzech malowaniach wygląda, jakby miało wyraz.

PostNapisane: 21 gru 2012, o 10:33
przez Nieleka
A mnie się coraz bardziej podoba jego profil. Kurcze, taki trochę przesadzony, ale ten jego garbonosy pysk jest po prostu przepiękny...

PostNapisane: 24 maja 2013, o 19:07
przez Aon-Adharcach
Emilia zaczęła kolejną rzeźbę, niewykluczone, ze będzie w przyszłości dostępna jako AR:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 7&ENGINE=3
Przy okazji dokumentuje postęp prac, na czym mogą skorzystać inni :)

PostNapisane: 24 maja 2013, o 22:06
przez kolekcjonerka
Bardzo ciekawe ułożenie drutów przy przednich nogach... Od razu się klatka piersiowa kształtuje. Może spróbuję tego przy następnym dziele.

PostNapisane: 24 maja 2013, o 22:37
przez dorotheah
Dzięki za link. lubię czasem spojrzeć na cudze prac w trakcie powstawania :)

PostNapisane: 25 maja 2013, o 10:52
przez Maliaorca
Zapowiada się nieźle, będzie bardzo ładna ARka (zapewne). Ciekawe, jaka to skala?

PostNapisane: 16 lip 2013, o 19:10
przez Aon-Adharcach
Emilia przerobiła dwie kopie Baccusa na stojące:
Obrazek
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 7&ENGINE=1
Ludzie już ją męczą, żeby zrobiła ich formy odlewnicze :lol: Sama autorka stwierdziła, że wolałaby stworzyć taką parkę jako ARki od zera, bo te dwa mają być egzemplarzami OOAK (one of a kind, jedyne w swoim rodzaju).