Aż dziw bierze, że z czegoś takiego (nie okłamujmy się, ten model wspaniały nie jest
) można zrobić takie cacko. A jeszcze jak otworzyłam stronę, to od razu narzuciła mi się rasa, jeszcze przed czytaniem opisu.
Klasa przeróbek jest wysoka, ale przy pierwszym modelu trochę jej proporcje uciekły. Głowa jest przepiękna, ale dopiero teraz zobaczyłam, jak przeraźliwie krótkie są nóżki w porównaniu do tułowia. Wcześniej jakoś to mi umykało, dopiero po pomalowaniu się uwydatniło.