Dla mnie z zimniokuw numer uno to Astor. I w sumie jest to chyba jeden z najlepszych moldów zimnioków ( poza niektórymi moldani CLY) w moich oczach. Choć wiem,że wiele osób lubi masywniejsze konie. Osobiscie- brałabym go zdecydowanie, albo zamiast niego achała.
A faktycznie ma powierzchnię taką przypomnająca Breyery OF, gdzie np. Babette ma powierzchnię od razu kojarzaca się z AR.
Tego achała jako nie miłośniczka achałów uwielbiam własnie z to, że jest taki normalniejszy w typie. Od kiedy widziałam go w weersji cremello wzdycham do niego - jako jedynego z pośród achałów AR
Babette - jesli serce Ci ją podpowiada - bierz ją. Jest bardziej ogierowata w typie niż Beatrix, świetna jako koń uzytkowy, do dioram, uprzezy będzie Boska. A ostatia kasztanka z odmianami w galerii Eberl, to już w ogóle cudo.
Beatrix w ogóle do mnie nie mówi. Dłuzsza, bardziej rzeńska, kojarzy mi się z kobyłami hodowlanymi, albo wiejskimi kobyłami od woza. Niby jest dobra, ale lepsza typem jest dla mnie Babette. I Babette ma piękną głowę.
Ale tak na prawdę kazda z tych AR jest na super poziomie i którąkolwiek wybierzesz - rozum powinien być spokojny. Bo nawet Beatrix , przy dobrym malowaniu i ekspozycji powinna być dobrze oceniana na PS. -