Nielka Generalnie SJ zdecysdwoanie bardziej przypomina mi folbluta. Ale też na upartego, jakby ktoś chciał go wystawiać jako appendix np. z 75% krwi folbluta to nie da się wykluczyc, że znajdzznalezć zywy podobny okaz.
Różnica jest tylko w tym, żez na SJ będzie nietypowy appendix, za to typowy folblut.
Eowima trafiłaś w sedno
U folblutów wiele zalezy od linii i tego czy on biega dłuższe czy krótsze dystanse. Sama w polsce pracowałam z ogrem długonogim i chudym,długim jak szczapa, ale i z folblutem typu paker. Różnica była w tym jakie dystanse biegały (zresztą z dziada pradziada).
Ale jaszczurowatość u Arabów mnie męczy. Ok jeden jaszczur na półce jest ok, ale aby az tak zmienił się obraz typu araba w ameryce to już mi sie nie podoba.
No i tak przy okazji: No i własnie się nacieszam arabem CL Hessa w starym nie jaszczurowatym typie.