Valegro czy Totilas?
Napisane: 2 cze 2016, o 19:52
Na początek, jako że nowa ze mnie postać na forum, serdecznie wszystkich witam!
Zastanawiam się, od dłuższego już czasu zresztą, nad kupnem jednego z Breyer'owskich dresażowców - Valegro lub Totilasa, ale za nic nie mogę się zdecydować.
Kupno obydwu nie wchodzi w rachubę, bo przyrzekłam sobie, jako, że niespecjalnie przepadam za tą dyscypliną, posiadać tylko jednego ujeżdżeniowca w skali Traditional... noo, przynajmniej na chwilę obecną.
A więc, którego Wy byście wybrali?
Czy jakaś dobra dusza pomoże w podjęciu tej 'życiowej' decyzji?
Zastanawiam się, od dłuższego już czasu zresztą, nad kupnem jednego z Breyer'owskich dresażowców - Valegro lub Totilasa, ale za nic nie mogę się zdecydować.
Kupno obydwu nie wchodzi w rachubę, bo przyrzekłam sobie, jako, że niespecjalnie przepadam za tą dyscypliną, posiadać tylko jednego ujeżdżeniowca w skali Traditional... noo, przynajmniej na chwilę obecną.
A więc, którego Wy byście wybrali?
Czy jakaś dobra dusza pomoże w podjęciu tej 'życiowej' decyzji?