No dobra to może i ja coś naskrobię. A nóż komuś się przyda. Żeby nie było jestem amatorem
ciągle się uczę podstaw także to bardziej dzielenie się doświadczeniami czy pomysłami niż jakieś super rady
Przeskoczyłam na trochę lepszy sprzęt foto (lustrzanka) i kupiłam lampę na początek. Co nie znaczy, że są one niezbędne i że choćby telefonem nie da się zrobić dobrego zdjęcia. Najważniejsze jest tło i oświetlenie. To najbardziej przeszkadza na pierwszy rzut oka. No i jako taki kadr bez poucinanych np uszu albo końcówek nóg. Chyba, że to taki zamysł artystyczny. Wydaje mi się, że wystarczy trochę popatrzeć na gotowe już zdjęcia i uczyć się od lepszych
nie ze wszystkim warto się męczyć i dochodzić do pewnych rzeczy samemu.
W tej chwili tak wygląda mój "plan zdjęciowy".
Zwykły brystol ze sklepu papierniczego służy za tło. Spokojnie mieszczą się nawet Trady. Wcześniej korzystałam z lampki biurkowej tej którą widać na foto (po prawej). Zmieniłam tylko żarówkę na mocniejszą i o barwie światła zbliżonej do barwy światła dziennego. To żeby uzyskać bardziej "prawdziwe" kolory.
W tej chwili korzystam z lampy z softboxem (najtańsza na allegro i daje radę). To to wielkie pudło. Pięknie zmiękcza światło dzięki czemu nie ma tak mocnych, ostrych cieni na tle. Lusterko też nie jest od tak żeby się koń mógł przegladać
zastępuję mi tradycyjną blendę ( wujek google pomoże
). To żeby trochę rozjaśnić tą część modelu która jest zbyt mocno w cieniu ( jeśli jest taka potrzeba ) i/lub żeby w drugim oku pojawił się jakiś błysk.
A taki jest mniej więcej efekt końcowy.
Dla przykładu:
Z doświetleniem prawej strony (trochę przesadziłam ze skierowaniem na brzuchol, ale ujdzie. Oko ma dodatkowy błysk)
I bez doświetlania "blendą"
Jeden i drugi efekt fajny, ale inny.
I żeby nie było taki efekt przy korzystaniu z tej lampki biurkowej. Tym razem źródło światła z prawej strony.
Następnym razem postaram się zrobić zdjęcia trzema różnymi aparatami: lustrzanką, kompaktem i telefonem. Żeby było widać, że każdym można coś zdziałać;)
Tak na koniec. Uważam, że wszystkie modele małe i duże zasługują na fajne zdjęcia. Wydajemy na nie kupę kasy i warto się trochę pobawić i zrobić fajne foto.