Strona 2 z 4

PostNapisane: 21 gru 2012, o 10:04
przez Nieleka
Na dobrą sprawę wystarczy nawet biała kartka - przy mocniejszej lampie też ładnie odbije światło.
Przede wszystkim blenda jest łatwa do zrobienia i to niewielkim kosztem, a sprawdzi się równie dobrze przy świetle zastanym. ;)

PostNapisane: 21 gru 2012, o 14:26
przez Capricorn
Tłem może być choćby prześcieradło.
Sam namiot bezcieniowy nic nie pomoże, wiem bo mam.
Kluczowe jest dobre światło. Ja zakupiłam 2 żarówki 5500K, czyli o barwie światła dziennego i są nieocenione. Bez nich nie miałabym jak robić zdjęć przez pół roku, bo jak jest jasno to siedzę w pracy. Żarówki mam na dwóch statywach (ale zwykłe lampki biurkowe na te żarówki też się nadają, mogą być tylko za niskie, statyw mam do 2m). Natomiast namiot jak najbardziej, ale tak jak mówiła dorothea, można sobie za bardzo spłaszczyć zdjęcia. Mnie się też nie chce go rozkładać co trochę, więc naczęściej robię fotki bez niego, tylko ze światłem. Przydałoby się tylko to światło dobrze rozproszyć, żeby były miękkie cienie i brak odbłysków. Można zrobić dyfuzor na lampę błyskową z kartki papieru albo koszulki na dokumenty. Można je złożyć parę razy. Trzeba poeksperymentować z najlepszym ustawieniem.

PostNapisane: 21 gru 2012, o 19:25
przez Aon-Adharcach
Capricorn, a mogłabyś polecić jakąś konkretną firmę tych żarówek, czy firma nie ma znaczenia? Bo jeśli zdjęcia na Twoim blogu są zrobione z użyciem takiej lampy, to chyba skuszę się na takie żarówki :)

PostNapisane: 22 gru 2012, o 21:51
przez Capricorn
Tak, zdjęcia na blogu są właśnie robione z tymi lampami.
Moje żarówki są kupione na allegro, ale są całkowicie chińskie niestety, bez żadnej nazwy. Mają 65W 5500K, ale najbardziej naturalne zdjęcia wychodzą, jak ustawie aparat na 4300K. Nie wiem czemu, może dlatego, że mam takie fioletowe tło.
Na zdjęciu są ustawione wysoko, ale jak fotografuję modele to jedną mam z góry i trochę z przodu, a druga jest bardziej z przodu. Jeszcze powinnam mieć coś, co rozproszy to światło, dyfuzor. Ale na razie robię tak:
Obrazek

PostNapisane: 23 gru 2012, o 01:25
przez dorotheah
Oj dziewczyny podziwiam Wasz zapal.
Wychodzi moja kompletna niewiedza w tym temacie. Dotychczas wszystkie foty robiłam spontanicznie łapiąc światło, a jak nie było- używając flesza. Lub czekając na światlo. Oj, muszę pokombinować, pewnie najpierw z blendą.

PostNapisane: 23 gru 2012, o 10:05
przez Titwen
To tło, które pokazała Mangalarga na początku jest świetne, szukałam i szukam podobnego, ale do tej pory bez powodzenia.
Ja na tło używam brystolu, mam arkusze w kilku kolorach, ale najbardziej pasuje mi zielony. Oprócz tego jako czarne tło używam aksamitu. Chociaż nie sprawdza się zbyt dobrze przy świetle dziennym. Do zdjęć zwierząt morskich używam błękitnego paero.

Jeśli chodzi o oświetlenie to preferuję światło dzienne. Najlepiej przy lekkim zachmurzeniu, wtedy nie ma ostrych cieni. Zdjęcia robię w weekendy.
Figurki doświetlam blendami. Mam jedną zrobioną z foli aluminiowej naklejonej na kawałek sklejki, do tego czasem używam lusterek.
Blendę, którą pokazała Mangalarga - srebrno/złotą można zrobić domowym sposobem używając koca ratunkowego.
Kiedyś myślałam o żarówkach fotograficznych jakich używa Capricorn, ale uznałam, że jest z nimi za dużo roboty.

A problem długich czasów naświetlenia rozwiązał mi statyw i samowyzwalacz. ;)

I polecam używanie filtra polaryzacyjnego, który pozwala zniwelować odblaski.

PostNapisane: 31 gru 2012, o 20:48
przez NAF
Na fotografii nie znam się zbytnio (jestem na poziomie wyceluj i pstryknij), ale poczytałam trochę o robieniu zdjęć modelom i kupiłam na allegro namiot bezcieniowy z oświetleniem. Po Nowym Roku spróbuję zrobić zdjęcia i zobaczymy, co z tego wyjdzie. W świetle dziennym próbowałam i zazwyczaj coś jest nie tak.

PostNapisane: 16 gru 2013, o 19:57
przez Aon-Adharcach
Odkopuję temat ;)

Od dłuższego czasu szukam jakiegoś prostego, schludnego tła do fotografowania modeli (nie do dioram, do zdjęć poglądowych). I ostatnio, przeglądając galerię Harriet Knibbs, doznałam olśnienia - papier pakowy! Tzn. nie jestem pewna, czy akurat tego używa na tło, ale tak mi się wydaje (muszę podpytać). Np. tu ładnie widać (zdjęcie z jej strony):

Obrazek

Będę musiała wypróbować ten pomysł :)

PostNapisane: 16 gru 2013, o 20:07
przez Gość
Ten raczej jak papier do wypieków. Ale pomysł dobry jak najbardziej, pozwolę sobie wykorzystać na próbę :D

PostNapisane: 16 gru 2013, o 20:18
przez Aon-Adharcach
W każdym razie jakiś papier ;) Po świętach połażę po papierniczych w poszukiwaniu czegoś w tym stylu. Co jak co, ale zielony szal średnio się sprawdza :lol: Od tego koloru potrafił szaleć mi balans bieli, a szczególnie kontrast kolorów, choć ostatnio jakoś nad tym panuję.

PostNapisane: 20 gru 2013, o 12:14
przez Titwen
Ciekawy efekt może dać papier ryżowy, jest bardzo cienki, ma w sobie włókna, które tworzą efekt mozaiki. Z tego co kiedyś widziałam można go dostać w różnych kolorach. Wykorzystywany w decoupage :)

PostNapisane: 22 gru 2013, o 18:14
przez Maliaorca
Ja robię zdjęcia na chuście, ale mam problem z oświetleniem. Wolę zdjęcia w terenie, ale nie zawsze się da. Zwykle robię instalacje z dwóch lampek biurowych przykrytych płachtą.

Re: Studyjne fotografowanie modeli

PostNapisane: 14 kwi 2015, o 16:00
przez Aon-Adharcach
Kupiłam sobie takie coś:

Obrazek
(fota z Amazona)

Na szybko zrobiłam kilka fotek testowych - namiocik daje sporo przy moim dość ciemnym mieszkaniu (i kapryśnej szkockiej pogodzie), ale będzie trzeba chyba zainwestować w lepsze lampy - albo nauczyć się dobrze je ustawiać :P
Zignorujcie niewyprasowane tło i kurz XD

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I mniej końsko:
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Ogólnie jestem z zakupu baaardzo zadowolona :)

Re: Studyjne fotografowanie modeli

PostNapisane: 14 kwi 2015, o 17:41
przez Lila2006
Bardzo fajna rzecz. Tylko pozazdrościć.
I to jest chyba spore skoro tradki tak fajnie się mieszczą. :)

Re: Studyjne fotografowanie modeli

PostNapisane: 14 kwi 2015, o 17:53
przez Aon-Adharcach
Lila2006 napisał(a):I to jest chyba spore skoro tradki tak fajnie się mieszczą. :)

Bok ma 50 cm - wielkie to to, zajmuje dużo miejsca po rozłożeniu, ale brałam specjalnie taki duży, żeby Tradki (i lalki przy okazji :P ) bez problemu się zmieściły.