Ano tak jak Nielka pisze. W książkach bywa masa błędów dlatego trzeba czytac opis danej rasy w kilku - kilkjunastu książkach jednocześnie. Rozbieżności bywają spore, a często są ewidentne błędy, lub fantazja autorska, albo błędy powtarzane za innymi autorami. Taką wiedzę potem i tak najlepiej skonfrontować z info o rasie z netu, oraz artykułami z gazet hipologicznych - które często maja więcej aktualnych informacji itp. Ważne z jakich dokładnie stron pobierasz dane info- bo jak z blogów kilkunastoletnich miłosników- masz spore szanse na błędy gorsze niż w książkach. A jak ze stron związków rasowych masz szanse na niemal najrzetelniejsze info.
Wielokrotnie też czytałam o tym, że kontroluje się ilość koni mustangów, odławiajac i sprzedając na aukcjach część z nich. Mam masę fot takich mustangów pod siodłem, podobnie jak i Camargue pod siodłem. Uzytkowanie wierzchowe koni Camargue przez pasteży Gauchos to już nie jest jazda konna i użytkowanie wierzchowe?
Siwe konie mogą mieć brązowe grzywy i ogony gdy siwieją z kasztana i jeszcze nie zdażyl im rozjaśnieć włos długi. Siwe konie w końcu nie rodzą się siwe .
Jedna z ostatnich nowości Breyera (zatłuczcie mnie, ale nie pamięram imienia Lindsday?) to model klaczy Mustanga, i nedwwno na forum widzieliśmy foty żywego konia na którego podstawie jest model. Na ile pamiętam koń wygladał jak typowy koń wierzchowy (chyba widziałam foty tej klaczy pod siodłem ?).
Super, że czytasz książki- to świetna wyjściówka do zbudowania wiedzy z bardzo solidnymi, szerokimi podstawami. A jak widzisz, taką wiedzę nalezy pogłębiać. Na pewno to forum ułatwi Ci to zadanie !