dorotheah napisał(a):Na pewno da się "oszukać" wielu obserwatorów. Ale dla mnie najważniejsze jest czy obrazek mi się podoba.
No w sumie prawda... W końcu kupujemy te modele, by cieszyły
nasze oczy.
dorotheah napisał(a):Babeczka z aukcji jest bardzo ładna i po przeróbce mogłaby być świetna. Kostki tez jej się wyginają?
Zpięścia wydaje mi się, że byłoby mniej kłopotu niż z drugą dłonią. W niej nadgarstek jest mocno zgięty, co bez przeróbki uniemożliwi prawidłowe trzymanie dłoni (z wodzami).
Na pewno jest możliwość ruszania kostkami w układzie góra-dół, ale na boki już nie. Możliwe, że na boki można wyginać całego buta i, z tego co widzę, potwierdza się to na zdjęciach.
A jeszcze ucieszyłam się, bo znalazłam zdjęcia, gdzie figurka ma przekręconą głowę na bok i widać, że włosy jednak nie przylegają do ciała, a szyja jest ruchoma... Oj, chyba jednak się skuszę.
Dla mnie tam najważniejsze, by jej uszyć czy skombinować jakąś koszulę, a dół zostawiłabym taki, jaki jest, co najwyżej przemalowała (ale znając moje lenistwo, jednak pozostałby w oryginalnym stanie
). Tylko te dłonie... A i uśmiech nie do końca mi przypadł do gustu. Nie jest źle, wręcz przeciwnie - jest bardzo naturalny i przyjemny jak na taką figurkę, ale jednak preferuję powagę na twarzy.
A wiecie w ogóle, że to są autentyczne postaci wrestlingu? Ha, to by się Mickie James uśmiała, gdyby zobaczyła, że ktoś ją posadził na koniu.