Bardzo podoba mi się Campolina, przynajmniej z tej perspektywy. Oby z innych prezentował się równie dobrze. Swoją drogą dzięki tej figurce dowiedziałam się, że w ogóle istnieje taka rasa. Oo Wcześniej się z nią nie spotkałam. A uwielbiam konie z garbatym profilem, także to dla mnie nie lada gratka.
Klacz perszeron taka sobie. Wydaje się, jakby góra pochodziła od konia zimnokrwistego w nieco lżejszym typie (albo nawet od jakiegoś cięższego iberyjczyka), a nogi od grubasa, szczególnie ich dolne partie i te ogromniaste kopyta. Chyba stąd brak harmonii sylwetki.
Dartmoor Hill cudny! Już dawno nie podobał mi się tak koń Collecty. Nawet grzywę i ogon ma super.
Miałabym tylko zastrzeżenia do tych mięśni na zadzie, trochę nienaturalnie wyrysowanych, ale to szczegół.
Australian Stock Horse, jak już ktoś powiedział, bardzo przeciętny. Malowanie za to zdecydowanie poniżej przeciętnej.
Mustangi raczej średnie. Bardzo nieładnie mają rozstawione oczy, co widać szczególnie na zdjęciu wariantu overo. Drugi bardzo skojarzył mi się z moim Cheveyo przez to malowanie.