Nie wiem czy ktoś z was już widział, ale Deborah McDermott odkryła rąbka tajemnicy i pokazała swoje trzy figurki, potwierdzając że to nowe moldy dla Collecty na 2016rok. Nie mogę się na nie napatrzeć, mam nadzieję że nie zepsują malowania ale trafili w moje gusta, Camargue, Black Forest i Ardeńczyk. https://www.facebook.com/deborahmcdermo ... 804&type=3
Mnie zainteresowała też "brytyjka" - chyba nie było jeszcze masowo produkowanego modelu tej rasy. Chociaż malowanie jest okropne
Zauważyłam, że Deborah ma tendencje do robienia strąkowatych grzyw i ogonów. Wiem, że włosie ciężko wyrzeźbić, ale wielu artystów pokazuje, że da się lepiej.
Podobaa mi się szczególnie klacz Camargue, jest cudna! Arabki też są bardzo fajne choć kasztanowata wygląda jakby miała karpiowaty grzbiet ale to raczej kwestia złej obróbki zdjęcia. Ogólnie piękne mają głowy i przyjemne pozy. Mam wrażenie jekby źrebak nie był rzeźbiony przez Deborah, nie wygląda jak jej praca, i jak już wcześniej wspomniałaś Magda na forum STS, ten źrebol ma za krótkie nogi. Klacz British Spotted Pony nie przemawia do mnie, malowanie jest dziwaczne.
Ana napisał(a):Mam wrażenie jekby źrebak nie był rzeźbiony przez Deborah, nie wygląda jak jej praca
Głowa pasuje do jej stylu, powiedziałabym, że to też jej praca, tylko wyjątkowo nieudana - za duża głowa, za krótkie nogi.
Arabka ma śliczną głowę na tych zdjęciach, ale nie wiem, czy ją kupię - o dziwo na ogół większe konie są słabsze od mniejszych. Mocno myślę nad camargue i brytyjką - a miałam odejść od tej skali
Arabka nie tylko mało arabska, ale też troszkę kanciata. Nie podoba mi się jej kłoda, ale może to tylko moje subiektywne odczucie? Na pewno obok poprzedniej arabki będzie wypadać troszkę gorzej.
Póki co także mogę być spokojna. Malowanie klaczy british spotted pony faktycznie kiepskie, ale urzekła mnie ta jej tylna odpoczywająca nóżka, takiego modelu nie kojarzę