Strona 5 z 14

PostNapisane: 11 gru 2013, o 13:49
przez we-runcia
Frankel był .

Chyba nic mi w oko nie wpadło :<

PostNapisane: 11 gru 2013, o 15:51
przez kaskagren
A mi spodobał się fakt, że fiordzik wrócił do sprzedaży. Malowanie jakoś mnie nie urzekło, ale mold zawsze lubiłam.
Podzielam uczucia Mangalargi co do Othella, bardzo mi się podoba! Malowanie jest na prawdę super.
Dużo zestawów wyszło. Większość mało interesująca, ale podoba mi się fakt, że jeden z zestawów westowych ma sporo elementów. Jakbym miała dużo kasy to może... :mrgreen:

PostNapisane: 11 gru 2013, o 17:50
przez Koniara262
Pheonix jest cudowny ! Chcę go ! Piękne ma malowanie, mold mi się podoba.
Fiordzik też ciekawy.
Mu Wen Ma interesujący, ale jako ozdoba.

PostNapisane: 11 gru 2013, o 18:31
przez Apache.
YES YES YES YEESSS :!:
Jakiż wielki błąd popełniłabym, kupując starego Henry'ego! Nie spodziewałam się nowego malowania! Wreszcie fiordzik trafi do mojej kolekcji. :D Już od niepamiętnych czasów czaję się na ten mold.
Frankela oglądałam już wiele razy, ale nadal nie jestem przekonana. Kolejny gniadosz... Do tego jego kopyta są jakieś takie za szare, nie podoba mi się to.
Othello rzeczywiście piękny, z dość niecodzienną maścią. Może to właśnie ta maść wreszcie skłoni mnie do zakupu tego moldu? Zawsze coś mi nie pasowało w jego dotychczasowych malowaniach. A S.B.H. Phoenix na pewno jest wart grzechu.
Appaloosa Indian Pony też jest na moim celowniku, odkąd go tylko zobaczyłam. Wiem, brzydki, stary mold, ale jak go sobie wyobrażam w kantarze sznurkowym, to aż mi się ciepło robi w sercu. :D

[Dobra, były okrzyki radości, a teraz poleci hejt. :P]
Akcesoria, dokładniej rzędy jeździeckie, raczej mnie nie interesują, bo są PASKUDNE, CORAZ BANALNIEJSZE I CORAZ BARDZIEJ ZABAWKOWE. Porównajcie sobie chociażby to pseudo-westernowe siodło z zestawu 1410 z tym. O ile w ogóle można tu jeszcze mówić o jakimś porównaniu... A te "ogłowia" - PARODIA! :evil: Już nawet nie wspomnę o wielkich baniach amazonek... brrr! Ich konie też pozostawiają wiele do życzenia. Zawsze muszą do tych zestawów Let's Go Riding wcisnąć stare moldy, których nikt nigdzie indziej nie chce. Fakt, nie wszystkie stare moldy są trefne, ale te akurat nie zachwycają, szczególnie w takich malowaniach (tu mówię głównie o tarantowatym Pluto).

W granicach akceptowalności IMO jest jeszcze English Riding Set, który o dziwo wywołał u mnie pozytywne wrażenia, podoba mi się to urocze zestawienie kolorków. :P Jedynie ogłowie mogłoby być jasnokremowe, podobnie jak siodło, a nie różowe. Zestaw chyba zyskałby nieco na realistyczności, bo jednak takie kolorowe ogłowia są rzadko widywanie (a przynajmniej ja takowe rzadko widuję).
No i oczywiście Parade Saddle Set prezentuje się dość elegancko, ale przez wzgląd na swoje przeznaczenie nie trafi do mojej kolekcji. Potrzebuję bardziej wszechstronnych rzędów.
Został Western Riding Set, jak dla mnie jako całość też tragedia. Samo siodło i ochraniacze jeszcze są wcale niezłe, ale ta derka i "ogłowie" wywołują u mnie odruch wymiotny. Są zrobione ze zbyt grubych materiałów i pod względem stylu i kolorów nie zgrywają się z siodłem.

Przeszkoda dość ładna, estetyczna, ale jak na razie mnie nie interesuje. Podobnie sprawa wygląda z obydwoma modelami decor.


Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale przyznam, że ostatnio coś się wypaliłam i dawno nie miałam wystarczającej dawki emocji - pozytywnych, jak i tych negatywnych - by móc tak się rozpisać, za co Breyer'owi i Mangalardze, która wstawiła zdjęcia, jestem wdzięczna. :lol: Pomimo tych potknięć związanych z rzędami, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, szczególnie dzięki ponownemu wprowadzeniu fiorda i nowemu, pięknemu malowaniu Othello'a.

PostNapisane: 11 gru 2013, o 19:36
przez Gość
No i tu mnie zaskoczyli! Wielki + za Gypsy Vanner'a w nowym ślicznym malowaniu, Fiordka bo wygląda przeuroczo oraz zestaw Westernowy ;) Bardzo im to wyszło... Nad innymi mam trochę zastrzeżeń.... Lecz koniś na modelu Secretariata także nie jest zły ;)

PostNapisane: 11 gru 2013, o 20:42
przez Maliaorca
Mu Wen Ma - świetny mold, ale malowanie... Czy on jest drewniany?? Również cieszę się z fiordzika.

PostNapisane: 11 gru 2013, o 20:50
przez Apache.
Maliaorca napisał(a):Mu Wen Ma - świetny mold, ale malowanie... Czy on jest drewniany??

Podejrzewam, że nie tyle drewniany, co malowany w taki sposób, by wyglądał na drewnianego, choć mogę się mylić. ;)

PostNapisane: 11 gru 2013, o 20:52
przez Aon-Adharcach
Maliaorca, tak, to malowanie Breyera nosi nazwę woodgrain i zaliczane jest do dekoratorów :) A nawiązuje do faktu, że przyszły chiński rok będzie rokiem drewnianego konia.

PostNapisane: 12 gru 2013, o 17:04
przez Apache.
Mangalarga napisał(a):Maliaorca, tak, to malowanie Breyera nosi nazwę woodgrain i zaliczane jest do dekoratorów :) A nawiązuje do faktu, że przyszły chiński rok będzie rokiem drewnianego konia.

Czekaj, czekaj, Mangalarga... Czyli one rzeczywiście są drewniane czy tylko malowane w taki sposób, by na drewniane wyglądały? Bo tak jakby potwierdziłaś to, co napisała Maliaorca - że są z drewna, ale później piszesz, że to "malowanie nosi nazwę woodgrain". Czyli ten model i inne woodgrain w końcu są prawdziwie drewniane czy to tylko zasługa malowania? :P Bo już się pogubiłam. Wybacz, nie to, żebym się czepiała czy coś, po prostu moja dociekliwość nie pozwala mi odpuścić. :lol:

PostNapisane: 12 gru 2013, o 17:08
przez Aon-Adharcach
O ile mi wiadomo, to tylko malowanie, takie modele są wykonane z tych samych materiałów, co typowy Breyer.

PostNapisane: 12 gru 2013, o 17:25
przez Apache.
Mangalarga, aha, tak też myślałam. Dzięki za wyjaśnienie. :P

Trzeba przyznać, że nowości na kolejny rok jest niemało, powiedziałabym nawet, że zaskakująco dużo. Ale brakuje mi tu jeszcze głównie jednego modelu - regularnego Carrick'a. :( Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec i zdąży wyskoczyć jeszcze jakaś porcja nowości, w której i on się pojawi.

A tymczasem znalazłam real fotkę Miniature Therapy Horses. Co prawda nie jest zbyt wielka, ale coś tam zawsze widać. :P Pojawiło się też ich kilka na eBay'u.
Obrazek
źródło: http://stores.theplayroomlex.com/breyer ... nd-hamlet/

Myślałam, czy by nie zamówić z kimś tego zestawu na spółkę i zostawić sobie tylko karosza, bo kasztan za bardzo przypomina mi Ballou przez swoją maść i odmiany, szczególnie tę na głowie. Ale może i szkoda rozbijać tak uroczą parkę? :P

PostNapisane: 12 gru 2013, o 20:19
przez Ardnas
Ach... małe słodziaki :D To rybie oczko u karosza fajnie wygląda :) Skoro są tu nadzieje na jeszcze jakieś nowości to ja chcę powrotu paddock pals, bo to moja ulubiona skala :D

PostNapisane: 14 gru 2013, o 12:53
przez Gość
Są naprawdę urocze :3 Rybie oczko u karego trochę dziwnie wygląda ;/ Jakby miał brązowe oczęta to może by wyglądał lepiej, ale co ja tam wiem... Ogólnie to bardzo ładnie się prezentują ;)

PostNapisane: 14 gru 2013, o 13:16
przez Apache.
Julia napisał(a):Rybie oczko u karego trochę dziwnie wygląda ;/ Jakby miał brązowe oczęta to może by wyglądał lepiej, ale co ja tam wiem... Ogólnie to bardzo ładnie się prezentują ;)

Wiesz, że mi też to rybie oko nie pasowało na zdjęciach promocyjnych i rzeczywiście przywodziło na myśl rybę. :lol: Ale wydaje mi się, że na real fotkach nie jest z nim już tak źle. A przede wszystkim - ma odpowiedni odcień niebieskiego, nie to co na przykład oko Cześka.

Zapewne gdyby karosz nie miał mieć niebieskich oczu, to byłyby one po prostu całe czarne, co w sumie jest nieciekawą opcją. :/ Mi tam podoba się tak, jak jest. Byłby to mój pierwszy (i może jedyny?) model z parą niebieskich oczek. :mrgreen: No i ta jego odmiana na głowie! Uwielbiam takie rozległe, sięgające do chrap. Nie umiem tylko określić, czy jest to szeroka łysina, czy już latarnia... Po drugiej stronie głowy sięga Magic'owi do oka, ale za nie już nie... http://horsesinthesouth.com/blog/wp-con ... rking2.jpg Co myślicie?

PostNapisane: 15 gru 2013, o 19:21
przez Capricorn
Też myślałam, żeby kupić Miniature Therapy Horses na spółkę, ale one są strasznie miniaturowe. Na zdjęciu z Classics Koń Roku 2014
Obrazek
Z bloga: http://chestnutridgeblog.blogspot.com/

i oko
Obrazek

Trooper:
Obrazek