Strona 10 z 14

PostNapisane: 29 lip 2014, o 19:42
przez Maliaorca
Harley na real fotach nie wygląda aż tak dobrze. Zad faktycznie wielki jak stodoła :P

PostNapisane: 31 lip 2014, o 20:59
przez Clevelka
Anonymous napisał(a):A czy była już mowa o tym nowym modelu ? :
[+url=http://vpx.pl/i/2014/02/01/bta_aurelius[1]nFYeV.jpg]Obrazek[/url]
Desatado Aurelius SR - Flagship Dealer Model

Moim zdaniem ma bardzo fajną maść, tylko dlaczego jest Glossy ?! Ogólnie podoba mi się. A wam ?

Żródło : http://www.modelequus.com/joomla/conten ... 3/785/928/

Kto mi kupi w tej chwili?*¦lini się na monitor* Cudak :o

PostNapisane: 8 sie 2014, o 11:29
przez Valhalla
Pomimo mojej oczywistej słabości do koni westernowych muszę przyznać, że mold na którym jest Harley jest dość koślawym koniem. Nie jestem w stanie stwierdzić co warunkuje tę koślawość, jednak sądzę, że może to mieć związek ze zbyt mocnym wygięciem w łuk, szczególnie przedniej partii ciała. Ale to tylko luźne spekulacje, nic oficjalnie nie stwierdzam ;)
Podoba mi się nawet Weathermont Ethan, od dawna chciałam mieć konia na tym moldzie (choć pewnie na żywo okaże się, że Moody nie wystrzegła się wielu błędów).

PostNapisane: 27 sie 2014, o 00:26
przez Aon-Adharcach
Cosette:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pisałam o niej w temacie modeli dostepnych tylko dla klubowiczów, ale jest teraz dostępna na oficjalnej stronie (teoretycznie) dla każdego.
Wciąż mam nadzieję, że zwiastuje ona powrót moldów Love u Breyera... Obrazek

PostNapisane: 27 sie 2014, o 06:44
przez Kari
Ojej, jest taka delikatna i urocza.
Czy to przypadek, że właśnie zaczęłam anime pt. " Cossette no Shouzou " i główna bohaterka również prezentuje taką delikatność?
No, ale klaczka musiałaby być jakąś cudną izabelką.

Teoretycznie dla każdego znaczy bardzo dużo. =3

PostNapisane: 27 sie 2014, o 09:02
przez Indila
Ciekawy model ;) Taki ,,delikatny''. Powiem,że do mojej kolecji, nie musiałabym trafiać, ale jeśli by trafiła, to na pewno w lepszym malowaniu, gdyż to nie za bardzo mi się podoba.

PostNapisane: 27 sie 2014, o 11:09
przez Askada
A ja powiem, że kompletnie mi się nie podoba :oops: Ten pysk, jakiś taki zwiędły, w ogóle nie przypomina mi konia :lol: Nie wiem sama... Nie chciałabym tego modelu... :roll:

PostNapisane: 27 sie 2014, o 16:49
przez Maliaorca
Ciekawe, ale czy to jest nowy mold, czy dzieło pana Hessa?

PostNapisane: 27 sie 2014, o 17:35
przez Apache.
Na stówę rzeźba Maureen Love, mold Arabian Mare, o ile dobrze pamiętam. Skala Classic. ;)
Sam model ciekawy, ale jednak jak arab, to nie srokacz.

Dark Pegasus napisał(a):to mi bardziej pasuje do jej lekko przerysowanego romantycznego stylu

Trafnie ujęte. :P

PostNapisane: 27 sie 2014, o 17:50
przez Carmen
Mangalarga napisał(a):Wciąż mam nadzieję, że zwiastuje ona powrót moldów Love u Breyera...

Mangalarga już wam napisała czyj to mold ;)


Model całkiem ładny. Imię ma śliczne.

PostNapisane: 27 sie 2014, o 19:40
przez Aon-Adharcach
Oj, czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)

Ja do moldów Love wzdycham od dawna i bardzo żałuję, że są teraz tak trudno (i drogo) dostępne. Szczególnie Classiki bardzo mi się podobają.

PostNapisane: 28 sie 2014, o 07:21
przez Indila
A tu kolejne cudeńko. Już pewnie poznajecie model, tym razem w innym malowaniu.Niestety, jest limitowany do 3 tysięcy sztuk. Szkoda :C
Mi bardzo się podoba, taki białasek, i to w dodatku Arab !
Przedstawiam państwu ,, Sahran'' od Brigitte Eberl !
Obrazek

¬ródło : Faceboook.com

PostNapisane: 28 sie 2014, o 08:56
przez krysiek1108
- Jest z całą pewnością świetny, niestety należy do tej grupy modeli których ceny (bez względu na malowanie i "nakład") są absurdalnie wysokie ( Justadram,Alborozo,Nokota,Roxy,Esprit,Goffert,Zeus,Strapless,Susecjon i ostatnie nowości- trochę bardziej zrozumiałe) , często wyższe od AR, nie bardzo rozumiem kto tak nakręca tą spiralę cenową, zrozumiała jest wartość modeli limitowanych ale te często bywają w "normalnych" cenach. :shock: :-/

PostNapisane: 28 sie 2014, o 11:06
przez Askada
Do twarzy mu w tej maści, świetny jest! :shock:

PostNapisane: 28 sie 2014, o 12:17
przez Apache.
WOW! O wiele bardziej mi się podoba niż tamten kasztan, wydawał się jakiś dziwnie sztuczny. Też ciekawa jestem ceny, bo różnie to bywa z tego typu limitkami. Zdarza się, że nawet modele limitowane do ok. 1500 sztuk można kupić na Ebay w cenie prawie że modeli regularnych (50-80 dolarów), to chyba dużo zależy od popytu na dany mold. W tym przypadku na pewno jest on duży, dlatego może być trochę ciężko.

Szkoda tylko, że jest teraz tak podobny do Shameless'a, którego też mam w planach. Chyba nie zniosłabym dwóch tak podobnych modeli na swojej półce. :P