Strona 17 z 18

PostNapisane: 24 sie 2013, o 07:05
przez Gość
Ja rozmyślam nad kupnem : Lil Ricky Rocker'a oraz Secretariata. + oczywiście stablematesy itp;D Ale to dopiero w listopadzie lub grudniu. Bo musze zobaczyć czy będzie również dostępny Gypsy Vanner.Jeśli będzie to kupie te 3 bez stab. A wy jak uważacie?!

PostNapisane: 24 sie 2013, o 09:29
przez kaskagren
Podstawowe pytanie: skąd ty masz kasę na to wszystko?!
Myślę, że kupno Rocker'a i Secretariata to dobry pomysł, a co do nich dobierzesz to już twój wybór ;)

PostNapisane: 24 sie 2013, o 10:00
przez Nieleka
Stablemates to są jedne z najbardziej uroczych figurek koni jakie znam. Poza tym, jeżeli jeszcze żadnych nie masz, to warto kilka kupić dla dokładniejszego zobrazowania ich skali: może się okazać, że SM odpowiadają Ci bardziej niż skala Classic, czy nawet Traditional. ;)

PostNapisane: 24 sie 2013, o 11:57
przez Aon-Adharcach
Nieleka napisał(a):warto kilka kupić dla dokładniejszego zobrazowania ich skali: może się okazać, że SM odpowiadają Ci bardziej niż skala Classic, czy nawet Traditional

Dokładnie, tak było w moim przypadku - miałam jednego Classica i Traditionala (źrebaka co prawda), ale puściłam je w świat, bo to nie było "to" :)

PostNapisane: 24 sie 2013, o 13:26
przez Gość
kaskagren, Kase dostaje ;D Czasami od babci, Lub wymieniam moje euro. i To wszystko. Ale kupie je dopiero na święta :D Nieleka, Mam i to dużo! Zobacz sobię kolekcję Julii :D Będziesz mile zaskoczona! A dzięki wam. Ale Tradi oraz stab. będe kolekcjonowała bo Classic nie przypadły mi do gustu ;-/

PostNapisane: 25 sie 2013, o 16:54
przez dorotheah
Mi kiedyś SM bardzo się podobały, a dziś najchętniej bym je wyprzedała - bo jednak skala i ilość detali mi nie odpowiadają. Kłopot tylko w tym, że nie umiem się ich pozbyć. Staram się chociaż nie kupować kolejnych (poza 4 moldami, które mimo wszytko jednak pewnie kiedys ściągnę), a kiedyś miałam ochotę zbierać większość moldów.
Ja się najlepiej czuję w Tradkach, ostatnio bardzo otworzyłam się na skalę Classic.


Ej, A tak w ogóle to nie zaglądajcie komuś w kieszeń.
No i przy okazji zrobił nam się Off Top bo tu raczej powinniśmy rozmawiac o modelach które już mamy. Czyż nie?

(Ja własnie tworzę opis o kolejnej Breyerowej nowości. :mrgreen: )

PostNapisane: 10 lut 2014, o 16:58
przez Gość
To ja dodam mój gwiazdkowy prezent ;) Totilas czyli ulubieniec mojej mamy ;)

[img]http://vpx.pl/i/2014/02/06/IMG_0003_zmniejszacz-pl_729123[1]XufNZ.jpg[/img]
[img]http://vpx.pl/i/2014/02/06/IMG_0004_zmniejszacz-pl_724725[1].jpg[/img] [img]http://vpx.pl/i/2014/02/06/IMG_0005_zmniejszacz-pl_60504[1].jpg[/img]

PostNapisane: 10 lut 2014, o 17:47
przez krysiek1108
- Gratuluję Tobie fantastycznego nabytku, a mamie dobrego gustu. ;)

PostNapisane: 15 lut 2015, o 17:00
przez Patrycja
Nie wiem czy w dobrym miejscu pytam ;)
Poszukuję Marwari Breyer czy orientuje się ktoś czy moge jeszcze gdzieś go nabyć w rozsądnej cenie?
Może ktoś chce się pozbyć? ;)

PostNapisane: 15 lut 2015, o 22:04
przez krysiek1108
- Na FLTE aktualnie jest za 138 zł + 30 przesyłka lotnicza + 2 tygodnie oczekiwania. :P

PostNapisane: 16 lut 2015, o 18:50
przez Patrycja
Dzięki krysiek1108, ;) kurczę dobra cena... a właśnie mi wpadł tradek w okazyjnej cenie a może i dwa jeśli zdjęcie okaże się tym koniem o którym myślę. Więc portfel aktualnie ucierpiał ale marwari następny w kolejce :D

Re: Nasze Breyery

PostNapisane: 21 wrz 2015, o 11:58
przez Aon-Adharcach
Do osób które mają/miały Marwari:
Czy Wasze egzemplarze też mają "doklejoną" grzywę? Tzn. lekko odstającą od szyi, jak np. u Ravela. Myślałam, że grzywa na tym moldzie przylega do szyi, lekko mnie zaskoczyło to, że jest inaczej.

Re: Nasze Breyery

PostNapisane: 21 wrz 2015, o 12:25
przez Askada
Tak, moja "Bułka" również ma wolną przestrzeń między grzywą i szyją. W sumie to nawet lepiej, bo gdyby ktoś chciał się pozbyć (swoją drogą niezbyt pięknej) grzywy ma sprawę ułatwioną :D

Re: Nasze Breyery

PostNapisane: 1 cze 2016, o 10:35
przez krysiek1108
- Chciałbym Was namówić na zainteresowanie się mało popularnym modelem arabki #1234 Sachara. Trafiła do mnie kilka dni temu i bardzo mnie zauroczyła, zwłaszcza to zalotne spojrzenie i delikatne kształty, pewnie można mieć wiele zastrzeżeń co do budowy czy malowania jednak mnie oczarowała, dla kogoś kto potrafi i lubi przemalowywać modele to idealny "materiał".
- Ja oczywiście "wpadłem" bo jak trafiam mold który mnie zafascynuje to kupuję wszystkie dostępne wersje, oczywiście teraz przeszukuję neta żeby "dorwać" kolejne wersje tej ślicznoty, a co ważne to fakt że nie należy do tych drogich. :P

Re: Nasze Breyery

PostNapisane: 5 cze 2016, o 13:08
przez Patrycja
Krysiek gratulacje! Faktycznie bardzo wdzięczna klaczka.... na ebayu widziałam jeszcze ciemno kasztanową. To starszy model ale ma potencjał. Co do ceny to widziałam w różnych i tańsze i bardzo drogie :P ale fakt można znaleźć okazje ;)