Znam kilka osób, które mają konie Breyera. Wśród nich jestem ja :]
Mam dwa konie: Zenyattę i Kriptona Seni II
~Zen:~
~Kripton:~
~Razem~
~Ze Schleichem~
W drodze jest Treasured Moves, którą kupiłam z wielkim trudem bo jest rzadka.
Moje wymarzone Breyery, pt."Może kiedyś": breyer Alborozo breyer Double Trouble breyer Harmonie breyer Treasured Moves breyer O'Leary's Irish Diamond breyer Sato breyer Esprit breyer Flash breyer GG Valentine & Heartbreaker breyer Sierra Blanco breyer Susecion breyer Partly Cloudy breyer Fall X breyer Kripton Seni II X X breyer Zenyatta X breyer Just A Dream
Ja niezmiennie wzdycham do Gretel. Zakochałam się w tym modelu po uszy. Szkoda, że była dostępna tylko na tegorocznym Breyerfescie. Mam nadzieję, że kiedyś wypuszczą jakiś model na tym moldzie dostępny w regularnej sprzedaży. Niezależnie od maści kupiłabym taki model i przemalowała na Schwarzwalda
O, super! Wygląda na to, że będzie w regularnej sprzedaży. Cieszę się bardzo
VioletShadow, dzięki za informację, mam tylko nadzieję, że na FLTE będzie w raczej normalnej cenie. I że w ogóle tam się pojawi.
Kripton jest przepiękny, jako pierwszy breyer którego widziałam najbardziej mi się spodobał. Czesio też jest ładniutki, pięknie wygląda w kantarku.
Zapraszam - http://rinocerotis.blog.onet.pl/ Kocham moje zwierzęta nie za wierność, oddanie, ale za samo ich istnienie i za ich zrozumienie w moich wzlotach i upadkach
To i ja się pochwalę co prawda jeszcze w rękach jej nie mam ale jutro dotrze do mnie Zenyatta mój pierwszy model jakikolwiek kupiłam :>
Jeśli ktoś chętny na zdjęcia to chętnie jutro zrobię:)
Zen nie do końca trafia w mój gust pod względem rzeźby, ale muszę przyznać, że robi wrażenie
To oficjalne, mam na oku drugi mold Breyera w skali Classic - klacz Morgan.
Mam nadzieję kupić któryś z modeli Classic (Morgankę albo Gretel/Haflingerkę) w przyszłym roku.
Zen jest ładna, ale mi też, jeśli chodzi o rzeźbę nie przypada do gustu. Teraz zaczynam się rozglądać z skalą stablemates.
Zapraszam - http://rinocerotis.blog.onet.pl/ Kocham moje zwierzęta nie za wierność, oddanie, ale za samo ich istnienie i za ich zrozumienie w moich wzlotach i upadkach