Nasze Breyery

Amerykańska firma.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Postprzez Aon-Adharcach » 19 wrz 2012, o 16:45

Moja lista życzeń zrobiła się niepokojąco długa :-| Nie jestem pewna na 100% co do niektórych modeli, ale obecnie prezentuje się następująco:
938 Chestnut Haflinger
942 Colorful Foals
1157 Misty and Stormy
1277 O'Leary's Irish Diamond
1437 Appaloosa Foals
1438 Totilas - Dressage Superstar
1474 GG Valentine & Heartbreaker
1477 Priefert Hitch's Kong
1490 Zenyatta's First Colt
10320 Elvis' Bear

Pogrubione kupię na 101%.

A to jeszcze nie koniec, bo chcę jeszcze jakiekolwiek modele na moldach Weather Girl, Othello, Silver i Kalakhaari...

Wie ktoś jak zapanować nad tym chciejem? :mrgreen:
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez krysiek1108 » 20 wrz 2012, o 09:26

- Zbierać złom ( najlepiej aluminiowy w dużej ilości ),butelki ( puste ), nie palić nie pić ( napojów wyskokowych ) nie odwiedzać butików i innych sklepów typu obuwniczy :P no i starczy z całą pewnością na wszystkie modele z Twojej listy . :mrgreen:
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez dorotheah » 20 wrz 2012, o 22:58

Mangalarga
Tak podpisuję się pod tym. A ze złomu szukaj miedzi (lepiej płacą niż za aluminium);P

A jedyny znany mi sposób panowania nad chciejstwem modelarskim( nie zostawiający trwałych śladów na psyche), to realizacja. Najpierw kup jeden model, potem kolejny. Wtedy te modele znikna z listy (...choć to nie gwarantuje, że twoje chciejstwo się rozwinie o kolejne pozycje na vish list).

krysiek1108
Gratki super Breyerków :) Najbardziej jestem ciekawa araba classic. Jak go oceniasz?

Nieleka
Która żyła tak Ci się nie podoba? -Ja tam uwielbiam każde choćby najsłabsze zarysowanie żył (jestem absolutną miłośniczką żyłek )
A gradientu na kopytach u mojej jakoś nie widzę.

W ogóle to co raz bardziej zaczynam doceniać i po prostu lubić haflingerkę. Stoi sobie grzecznie przy Sunny WG i Big Chex To Cash czyli "Cześku", prezentując swą piękną grzywę. Nawet do odcienia maści już się przyzwyczaiłam :)
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez krysiek1108 » 21 wrz 2012, o 08:22

- Arab classics jak na mój gust jest super zwłaszcza malowanie i ogólna sylwetka , ma oczywiście wiele niedociągnięć zwłaszcza zbyt wysoko osadzone oczy i " niechlujne " wykończenie wielu partii ciała zwłaszcza nogi , ale jest najfajniejszym modelem araba jaki do tej pory wpadł mi w ręce. No i trudno określić płeć w/w konia. :P
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Nieleka » 21 wrz 2012, o 12:18

@dorotheah: to może ja mam jakiegoś strasznego pecha i mój kolejny model ma fatalnie pomalowane kopyta. Co do żyły, tudzież fałdu skóry, albo ścięgna, model ma to w okolicy przednich nóg (nie w pachwinach, ale blisko). I najprawdopodobniej jest to kwestia schrzanienia malowania, ale to wygląda jak glut.
I nie, nie przeszkadza mi to, że model ma wyrzeźbione takie detale, wręcz przeciwnie. Przeszkadza mi to, że tam zamiast żyły/fałdu/ścięgna jest glut. I parę innych paskudnych rzeczy, które stały się z farbą na modelu. Samym moldem jestem zachwycona, ale przeszkadzają mi drobiazgi w wykończeniu, które są po prostu paskudne i skutecznie przeszkadzają mi w podziwianiu haflingerki.

Jak komuś się trafiła idealna sztuka, to gratuluję. Ja moją muszę potraktować papierem ściernym.
Ostatnio edytowano 21 wrz 2012, o 18:28 przez Nieleka, łącznie edytowano 1 raz
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez krysiek1108 » 21 wrz 2012, o 17:28

- Moja jest super, nie mam się do czego przyczepić , jedynie na początku nie mogłem znaleźć otworu odpowietrzającego - ale drobna pomoc informacyjna z forum, igła i okazało się że była zamalowana farbą.
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez dorotheah » 21 wrz 2012, o 21:21

Nieleka a możesz zrobić fotę tych kopyt ? Aż tak kiepsko z nimi?

Moja ma w jednym miejscu maciuteńką ilość gradientu - ja tam widzę ot zjerzoną sierść ;) Kopytka ma super. Odmiana "wydrapana" na głowie jakoś mi nie przeszkadza. A czepiłabym się tego, że przyciemnienie okolicy prawego oka dałabym nieco niżej niż jest. No i przede wszystkim odcienia maści, choć już zaczęłam się przyzwyczajać. Przy taaakiej rzeźbie zniosłabym wiele.

To z tym glutem przy pachach (pachwiny są z tyłu przy kolanie, pachy przy łokciu) to pewnie kwestia tego jak mocno to potraktowali aerografem u konkretnego modelu. Jak przesadzili u Twojej to kiepska sprawa. U mojej cieniowanie mi się podoba.
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Nieleka » 22 wrz 2012, o 13:27

Na razie nie dam rady, bo mi obiektyw padł. Spróbuję telefonem, ale nie wiem czy będzie widać.
W każdym razie, malowanie wygląda tak, że na trzech kopytach na tył ma nałożoną farbę, ale na przód już nie. Przy czwartym jest odwrotnie. Może nie widać tego aż tak mocno, bo kolor jest bardzo jasny, ale jak się człowiek przyjrzy... Poza tym, część farby spłynęła i na spodzie zrobił się brzydki zaciek, ale dopóki model stoi to tego nie widać, więc się nie czepiam.

Głowę ma całkiem ładnie pomalowaną, ale już ją szlifowałam, bo krawędzie farby przy odmianie były mocno rozwarstwione. Najgorzej prezentują się pachy i pachwiny (zapamiętać...) - chyba właśnie za dużo farby nałożyli, bo spłynęła do zagięć i porobiły się w niektórych miejscach małe "placki" zaschniętej farby. Na jednej nodze ma coś, co wygląda jak odcisk palca w farbie. Dużo farby spłynęło też niestety na krawędzie grzywy - wygląda jakby była obramowana ciemną krechą.

Jak się patrzy na nią z daleka, to jest ok. Gorzej, jak człowiek zaczyna zwracać uwagę na szczegóły...
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez krysiek1108 » 23 wrz 2012, o 20:32

- Szkoda że po stwierdzeniu tych niedoróbek i " fuszerki " nie reklamowałaś modelu. Firma wchodzi na nowy rynek to powinna dbać o renomę.
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez dorotheah » 23 wrz 2012, o 22:01

To faktycznie bardzo kiepsko Twoją pomalowali. ;/ Towar kupiony w sklepach netowych można oddać w ciągu 10 dni bez podania przyczyny- można było też z tego skorzystać.

Moja kopytka ma ładniutko z każdej strony pomalowane, reszta też, bez zacieków itp.
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez Nieleka » 24 wrz 2012, o 11:00

@dorotheah, krzysiek: nie zwracałam, ani nie reklamowałam, bo model będzie do męczenia pastelami i akrylami, więc na dobrą sprawę te niedoróbki nie są ważne. Przeszkadzałyby mi bardziej, gdybym chciała zostawić ją w oryginalnym malowaniu (a na początku chciałam), niemniej, od Breyera spodziewałabym się większej staranności i głównie na to narzekam.

W każdym razie, dopóki model nie jest uszkodzony, albo nie ma błędów odlewu, to raczej nie reklamuję.
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez krysiek1108 » 24 wrz 2012, o 14:17

Mnie osobiście to malowanie bardzo odpowiada ale z gustami ponoć się nie dyskutuje i jak tylko coś sensownego ze swoją zrobisz to mam nadzieję że to zobaczymy . :-D
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Nieleka » 28 wrz 2012, o 11:13

Na razie przyszedł (w końcu!) Priefert i to chyba jego wezmę na pierwszy ogień. Mold jest piękny, chociaż muszę pozbyć się ogona (kokardki są paskudnie zrobione...), może też "zaplotę" mu grzywę (jest tak wyrzeźbiona, że będzie łatwo ją usunąć).

Zdziwiło mnie trochę, że nie ma wyrzeźbionego spodu kopyt u nóg, na których stoi, wcześniej tego nie widziałam u Breyerów.
W każdym razie, model otrzymuje imię Juggernaut i będzie najprawdopodobniej kasztanem. :P
RANDOM_AVATAR
Nieleka
 

Postprzez dorotheah » 28 wrz 2012, o 11:17

Spód kopyt jest wyrzeźbiony, albo nie zależnie od konkretnego modelu i rzeźbiarza moldu.

Czekam na przeróbkę :)
Avatar użytkownika
dorotheah
Ekspert
 
Posty: 944
Dołączył(a): 3 sty 2012, o 11:50
Posiada modeli: 350

Postprzez krysiek1108 » 1 paź 2012, o 16:12

- Mój arab classic ( nr. 939 ) też nie ma " zrobionych " kopyt od spodu ale on ma wszystkie kończyny jakieś takie nie wykończone czego na fotach reklamowych nie widać . :shock:
Avatar użytkownika
krysiek1108
Stary wyjadacz
 
Posty: 1007
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Breyer

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron