Strona 4 z 13

PostNapisane: 6 lut 2013, o 16:32
przez Koniara262
Że świnka ?! I to jeszcze glossy.

Ryman fajnie się prezentuje, nawet jako glossy :)

PostNapisane: 11 lut 2013, o 18:44
przez kolekcjonerka
¦winiaczek uroczy.

Czy mi się wydaje, czy ten Ryman to jakiś nowy mold. Całkowicie go nie poznaję...

PostNapisane: 11 lut 2013, o 18:51
przez Aon-Adharcach
kolekcjonerka, nie, to American Saddlebred Stallion: http://identifyyourbreyer.com/identify/ASBS.htm
Chyba jeden z fajniejszych moldów Moody :)

PostNapisane: 11 lut 2013, o 19:22
przez kolekcjonerka
O kurczę, dzięki Mangalarga. I znalazł się kolejny całkiem fajny mold (co prawda mu w maści siwej nie do twarzy, ale w tej gniadej prezętuje się lepiej niż porządnie).

PostNapisane: 21 mar 2013, o 17:11
przez Gość
Mariah's Boon ¦liczny model... Wiem że są modele z innymi kolorami... Ale świnka jest śliczna i w dodatku glossy :)

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 11:47
przez Aon-Adharcach
Kolejne modele specjalne:

711165 Naomi & Wynonna
Obrazek

I nowy model na nowym moldzie autorstwa Moody (jak podaje MPV).
711166 Laredo
Obrazek
Obrazek
zdjęcia Breyera

Pomysł na Laredo miał potencjał, ale niestety, ma chyba wszystkie błędy, które Moody często popełnia. Jak dla mnie porażka na całej linii.
Nie rozumiem jednej rzeczy - Moody potrafi robić naprawdę fajne rzeźby (choćby mold Silver), a odnoszę wrażenie, że pod względem artystycznym cofa się w rozwoju :-| Serio, w tym modelu na moje oko wszystko jest nie tak.

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 12:40
przez kaskagren
Moim zdaniem wygląda jak jakaś kiepska przeróbka. Nie podoba mi się ani trochę.
Za to Naomi i Wynonna podobają mi się, mogliby wypuścić je jako regularne modele w końcu ;)

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 13:07
przez kolekcjonerka
Mam nadzieję, że ta parka zostanie wreszcie wydana nie tylko jako model specjalny. Są to moim zdaniem jedne z lepszych moldów breyera w ogóle i szkoda, że ich nie ma w sprzedaży.

A co do Laredo, to porażką aż taką nie jest, bo poza jeszcze ujdzie w tłumie, ale grzywa i ogon... makabra. Są chyba jednymi z najgorszych, jakie widziałam.

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 13:38
przez Aon-Adharcach
Przypuszczam, że grzywa miała przypominać tą "fryzurę":

Obrazek
źródło

ale nie wyszło. Swoją drogą, bardzo podoba mi się grzywa konia na tym zdjęciu.

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 14:25
przez Apache.
Laredo to jak dla mnie porażka. Pomysł fajny, ale wykonanie... no po prostu masakra, inaczej nie umiem tego określić. :roll: Zresztą... to przecież odchudzony Brishen! Spójrzcie tylko na tę szyję - jej ułożenie, rozmieszczenie mięśni/zmarszczek... To samo z nogami, szczególnie podobieństwo widać po udach czy łopatkach. Jestem na 95% pewna, że wyjściowym moldem był Brishen. :-|

PostNapisane: 14 kwi 2013, o 14:27
przez Aon-Adharcach
Niekatalogowe zdjęcia niektórych modeli (nie wiem gdzie zostały wykonane)
https://plus.google.com/photos/10456956 ... 6304611153

Ja chcę osiołka :<

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 12:32
przez dorotheah
Apache pierwsze co to pomyslałam, że nie jest to custom, a raczej pierwowzór Brischen!
Tu pasuje masa kłody, szyi i łba do typu konia - dlatego myślę, że jednak ten koń mógł być pierwszym w pracowni Moddy.
(łatwiej chyba dodać masy na nogach niż szlifować). Gdyby nie fatalne detale i dziwnie zgięta lewa przednia noga- mogłoby być super. Bo sama poza (poza wspomnianą nogą), ogólne proporcje są bardzo fajne. Tu jest kiepska perspektywa zdjęć- pewne na żywo jest nieco lepiej.
Grzywa "choinkowa masakra", ogonek fajny. Łepek jest cudny-tylko czemu to ucho ma taki okrągły koniec?
Psioczyłam na proporcje Brishena - że ma za lekką górę , względem spodu, ale teraz muszę, przyznać, że za to jest o niebo lepszy pozą, grzywą ogonem i szczotami. Mało tego szczoty ukrywają niedociągnięcia rzeźbiarskie nóg jakie widać u Laredo.

Ale fajnie, że jest taka wersja- przynajmniej potwierdziły się słowa jakie od początku pisałam o Brishenie (za szlachetna kłoda, szyja , łeb względem nóg).

I też mam od jakiegoś czasu mysl, że Moody się cofa twórczo. Nastawiła się na konie-zabawki dla dzieci?

PostNapisane: 15 kwi 2013, o 17:34
przez Apache.
Jeśli rzeczywiście jest odwrotnie i to Laredo był pierwowzorem Brishena (chociaż ja bym z tym polemizowała, ale cóż... nie znam się :lol:), to w tym momencie patrzę na niego z jeszcze większym obrzydzeniem. Mogłabym mu wybaczyć tę rzeźbę, jeśli byłby zrobiony na bazie Brishena, bo jednak oba konie to dwa różne typy i tak dalej (no ale kto to w ogóle wymyślił, żeby robić cob'a i andaluza na jednym moldzie...?). A to jednak Moody zawaliła sprawę. Laredo bardzo, ale to bardzo mi się nie podoba. Wystarczy go porównać z takim Totilasem, wydaje się przy nim konikiem dla Barbie. :-| Jedyną jego zaletą, według mnie, jest... ogon. :lol: Jest ładnie pofalowany. :P Moody rzeczywiście cofa się w rozwoju, i to poważnie... Te wielkie, żywe oczyska i ogólny sympatyczny wygląd jej moldów w tym momencie nie są już w stanie zatuszować niedociągnięć w rzeźbie i skąpienia detali, a do tej pory raczej się to udawało.

Co do modeli Naomi & Wynonna, kiedyś zachwycałam się tymi moldami, ale teraz lubię je raczej tylko ze względu na ich pozy. Jeszcze źrebak jest wcale udany, ale klacz denerwuje mnie swoją rzeźbą (ehh, te bułkowate łopatki >_>, to chyba najgorsza wada rzeźb Moody). A szkoda, bo łebek ma ładny. Za to lubię jej linię grzbietu, taka zapadnięta. :P Jednak w obecnej chwili nie skusiłabym się na nie, nie za takie pieniądze...

PostNapisane: 16 kwi 2013, o 17:06
przez Nieleka
Laredo - odpustowy koszmar. Breyerowi chyba się już nic nie chce...

PostNapisane: 18 kwi 2013, o 20:49
przez Capricorn
Laredo na tych fotach wygląda pokracznie. Mam nadzieję, że na żywo będzie lepiej. Ostatnio kuce fell Schleich wpadły na moją listę, bo miałam je okazję zobaczyć na żywo, a na fotach niezbyt mi pasowały.

A tego konia chyba jeszcze nie było? Twill - exclusive BreyerFest Special Run model:
Obrazek
żródło Breyer Horses Facebook