No proszę
Za kupieniem na CM (albo zwyczajnie OF jak się podoba konik mimo wszystko) jestem jak najbardziej za. Tym bardziej, że pamiętam, że mocno Cię ciągnęło do andaluza- a ten SM będzie fajnym zastępstwem i sporym potencjałem przeróbkowym.
Oczy koni Eberl bardzo mocno mnie drażnią. Ale nie tyle wielkością- co smutnym, albo spracowanym wyrazem (poza m.in. oczami Totilasa i Sunny). Jestem na to mocno wyczulona po poznaniu naturalnych metod i efektów pracy z końmi. Po takiej szkole koniska są spokojne, często żywo zainteresowane , a czasmi z jakby uśmiechem w oczach ( Za oczy uwielbiam niektóre konie Stifton, ale i np. Black Stalliona, Zenkę, oraz oczyska Nocturniątka- z tym, że on ma raczej spojrzenie jeszcze waleczne, niepokorne, charakterne, z żywym duchem).
Kierowanie się przy wyborze konkretnymi moldami, a nie autorami dla mnie ma większy sens. Sama np. nie przepadam za wieloma moldami Cantrell - ale uwielbiam niektóre i jako pierwszą ARkę nabyłam Nocturniątko.
Wiele moldów Eberl uwielbiam (nad jednym AR intensywnie nawet dumałam), a inne mnie drażnią.
Zrobił nam się OT
Ciekawe jakie będą inne koniska na BreyerFest robione w nieco większym nakładzie . Marzy mi się jakieś fajne malowanie na kilku moldach Breyera z mojej listy. Może trafią z czymś w moje gusta ?