Ale mi się podoba !
Nie jestem fanką srokatych modeli koni, żaden taki egzemplarz nie widnieje ani na mej wish liście oraz półce, ale ten ma coś w sobie, co mnie po prostu urzekło !
Na pierwszym zdjęciu niesamowicie się prezentuje, natomiast na drugim spodobało mi się m.in. malowanie na pysku. Przyznaję rację Apache. - jak na mold tej artystki jego mięśnie są ok, aczkolwiek jeszcze drażni mnie jego prawa strona. Również zgodzę się z maścią, sprawia wrażenie mało realnej, lecz coś w sobie ma
Ehh, gdyby nie fakt, że limitowany, byłby fajną perełką w mojej kolekcji... Mam nadzieję, że jako regularny model będzie również w dobrym i interesującym malowaniu.