Julia, Big Chex To Cash. A zamówienie już złożone i zapłacone, pozostało czekać. Ostatecznie zadecydował chwilowy impuls.
I bardzo dobrze, bo tak pewnie cackałabym się z decyzją o zakupie jakieś 2 tygodnie, jak nie lepiej, a i tak wybrałabym Cześka...
W końcu chodził mi po głowie chyba z rok.
Możliwe, że do końca października kliknę jeszcze jednego Breyer'a. Trzeba ciągnąć z promocji, ile się da, a co!