Syndrom octowy

Amerykańska firma.

Moderatorzy: Capricorn, CzekoladaRx, Fafii, Lila2006, Rarity

Syndrom octowy

Postprzez Aon-Adharcach » 13 lut 2012, o 23:27

[center]Poniżej są dość istotne informacje, polecam przeczytać całość.[/center]
Dowiedziałam się niedawno o tzw. Vinegar Syndrome (po naszemu syndrom octowy). W związku z tym, że są wśród nas posiadacze Breyerów, postanowiłam poczytać o tym więcej i napisać czego się dowiedziałam.

Syndrom octowy to problematyczne zjawisko. Nazwa pochodzi od charakterystycznego zapachu przypominającego ocet. Tworzywo, z którego są wykonane modele to trójoctan celulozy, octowy zapach to wynik jego rozkładu.
Modele dotknięte tym syndromem "pocą się" - wydzielają ciecz. Poza tym kurczą się i zniekształcają, oraz stają się łamliwe. Nie da się zatrzymać tego procesu, można go najwyżej spowolnić np. bardzo niską temperaturą.
Żeby tego było mało, syndrom octowy jest "zakaźny" - opary rozkładającego się trójoctanu celulozy mogą wywołać degradację u modeli będących w bezpośrednim sąsiedztwie modelu dotkniętego tym syndromem - nie muszą się nawet dotykać.

Tutaj znajdują się zdjęcia "pocącego się" modelu: *klik*

Do tej pory syndrom octowy został zauważony tylko u niektórych modeli (nie moldów!) wykonanych w latach 1987-wczesne lata 90-te. Może to mieć związek z substancją używaną do wykończenia modeli (coś w rodzaju werniksu zabezpieczającego) lub z tzw. plastyfikatorami dodawanymi do materiału - podobne zjawisko "pocenia się" występuje na nogach niektórych starszych lalek Barbie, z winy właśnie plastyfikatorów.

Nie stwierdzono dotąd tego zjawiska u nowszych modeli (z wyjątkiem "zakażonych"). Lepiej jednak dmuchać na zimne i stosować środki zaradcze:
- Trzymaj modele w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, unikaj trzymania ich w pudłach przez dłuższy czas.
- Unikaj wystawiania modeli na wysokie temperatury (w tym światło słoneczne) i wysoką wilgotność.
- Jeśli przemalowujesz/przemodelowujesz model, upewnij się, że nie wykazuje on symptomów syndromu octowego, oraz, że nie jest to model z grupy zwiększonego ryzyka (wyprodukowany w latach 1987-wczesne lata 90-te).
- Modele powinny mieć wywiercone otworki wentylacyjne - nowsze modele mają fabrycznie wykonany otworek w prawym kąciku pyska lub w nozdrzu. Jeśli przemodelowując model zalepisz otworek, pamiętaj, żeby zrobić nowy.
- Jeśli stwierdzisz, że jeden z twoich modeli pachnie octem lub "poci się", odseparuj go jak najszybciej i uważnie obserwuj pozostałe modele.

Jeśli Breyery są przechowywane w odpowiednich warunkach i nie pochodzą z grupy zwiększonego ryzyka, szanse na wystąpienie tego zjawiska są minimalne. Nie ma więc co popadać w paranoję czy panikować, można spokojnie kupować Breyery ;)
Avatar użytkownika
Aon-Adharcach
Założycielka
 
Posty: 2943
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 14:47
Lokalizacja: Blackridge, Szkocja

Postprzez haflinger2012 » 21 lip 2012, o 07:57

Dzięki za powiadomienie ;)
RANDOM_AVATAR
haflinger2012
Hobbysta
 
Posty: 58
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:41
Lokalizacja: Kaszuby


Powrót do Breyer

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron