Strona 4 z 7

PostNapisane: 20 lip 2012, o 22:39
przez Aon-Adharcach
Fotki Totilasów "na żywo" z BreyerFestu :)
żywiczny
Traditional (prawdopodobnie niemalowany, ewentualnie wersja z żywicy)

Małego chyba jednak odpuszczę sobie - ten łeb jest ogromny :-/
Za to duży - mniam!

PostNapisane: 21 lip 2012, o 00:35
przez dorotheah
Oj jak patrzę na fotę żywicznego Toti, to mi przechodzi na niego ochota. Najbardziej przez połączenie okolicy zadu z podudziem. To tak nie powinno wyglądać z tej strony. A łeb chyba faktycznie jest za wielki. ;/
Co raz bardziej się zastanawiam, czy będę go kupować.

Za to duży Toti, absolutnie piękny, nawet z tej perspektywy. Rewelacja, muszę go mieć !!!
:shock:

PostNapisane: 21 lip 2012, o 00:47
przez Aon-Adharcach
Spotkałam się z opinią, że skale Mini (Little Bits i mniejsze) nie są mocną stroną Eberl - żywicznemu andaluzowi ludzie wytykają choćby za długie nogi.
Cóż, będzie więcej kasy na dużego :D

PostNapisane: 21 lip 2012, o 09:46
przez NAF
Po ostatnich zdjęciach żywicznemu Totkowi mówię "nie", czegoś mu brakuje, chyba tego błysku i dynamiki. Poza tym coś z proporcjami jest nie tak. Natomiast Totek w skali traditional to po prostu miodzio, koniecznie muszę go mieć.

PostNapisane: 21 lip 2012, o 10:59
przez Haniusia
Ten duży jest naprawdę ładny, no ale nie wiem, czy go kupię, bo muszę iść za uczuciem - kocham Mistral Hojris'a :D

PostNapisane: 22 lip 2012, o 01:50
przez dorotheah
Bardzo szkoda tego żywiczka. Detale głowy, szyi, nóg, są super dopracowane, cudne. Ale proporcje walą na łeb moje odczucia co do figurki. Nogi wydają mi się raczej za krótkie, tak jak i kłoda, łepek zdecydowanie za duży. Glówka jest za wielka, ale prześliczna. Jakby tak kupić figurkę i wyciąć łepek... :)
A z drugiej strony to mały Toti to i tak lepszy dresiaż, niż większość figurek w seryjnej produkcji , które najczęściej też mają zwalone proporcje, a do tego paskudne detale.
A podoba mi się tutaj połysk figurki - przypomina mi refleksy sierści spoconego, intensywnie pracującego konia. Przy tych detalach rewelacyjnie to wygląda.
Mimo wielu wad, to jednak jeszcze nie napiszę ostatniego słowa co do nabycia modelu, choćby w związku z moim sentymentem do dresażu.

PostNapisane: 12 sie 2012, o 21:45
przez Aon-Adharcach
Duuuża fotka modelu Mistral Hojris

Obrazek
źródło: *klik*

Prezentuje się całkiem nieźle, jeśli faktyczny model też będzie tak wyglądał, to chyba go kupię :)

PostNapisane: 13 sie 2012, o 06:57
przez Kari
W sumie to ten sam mold co Salinero tylko inaczej pomalowany. ;-)
Ciekawe czy odmiany będa drapane czy malowane. (Choć obawiam sie, że to pierwsze) Ogółem bardzo śliczny konik.
Co się stało z tym żywicznym Totkiem?! O.O Z przodu taki ładny, energiczny, a z boku... Głowa jest ogromna w stosunku do tego małego ciałka. >.< A najstraszniejsza jest tylnia, prawa noga (bo jak na razie tylko z tej strony widzę ten model), ta okolica uda jest jakaś...Dziwna?
Duży Totilas jest wspaniały. Już mi się podoba. *.*

PostNapisane: 15 sie 2012, o 12:51
przez Aon-Adharcach
Kolejne spore zdjęcia nowości, pochodzą stąd: *klik*

1438 Totilas
Obrazek

715005 Black Caviar - australijska folblutka, która wygrała dotąd 22 gonitwy z rzędu, obecnie zajmuje pierwsze miejsce w światowym rankingu koni wyścigowych (wg. opisu ze strony).
Obrazek

1490 syn Zenyatty
Obrazek

Totilas wygląda obłędnie! :wow: Nadal nie wiadomo nic o podstawce, ale ja obstawiam taką, jaką ma Salinero.
Black Caviar mnie nie kręci, nie przepadam za tym moldem, poza tym wygląda jak wykonana z brązu.
Maluch to zdecydowanie mój "must have", jest przeuroczy :mrgreen:

PostNapisane: 16 sie 2012, o 06:51
przez Kari
Wygląda jak z brązu? A no jak popatrzeć to można tak stwierdzić. Połyskuje takim delikatnym bursztynem i stonowanymi odcieniami metalicznego brązu. *.-
A Totek to trochę "szarawy" na tym zdjęciu jest. Mam nadzieję, że w realu jest "głębokim" karoszem. ;-)
Ogółem nie wiem jak wy, ale mi się to wszystko bardzo podoba.

PostNapisane: 18 sie 2012, o 10:09
przez kolekcjonerka
Moim zdaniem, syn Zenyatty to przecież syn Giselle, Gilen z 2009 roku dłuta Brigitte Eberl.
Obrazek
http://identifyyourbreyer.com/identify/gillen.htm

Jest dostępny jako Heartbreaker (kramsklep.net), ale myślę, że to malowanie przewyższa go wielokrotnie.

PostNapisane: 18 sie 2012, o 12:38
przez Aon-Adharcach
Tak, to ten sam mold. Co do malowania - z ostateczną oceną trzeba poczekać na fotki niekatalogowe ;)

PostNapisane: 22 sie 2012, o 14:37
przez Haniusia
Nieee o.O Dlaczego oni mi to robią ? Jak ja mam kupić w jeden rok Totilasa, Mistrala i ta prześliczną Caviar ? I będą przecież jeszcze nowości 2013. Oby na starych, strasznych moldach, nie mogę się zakochiwać we wszystkich...
Ale są prześliczne !

PostNapisane: 22 sie 2012, o 14:41
przez Aon-Adharcach
Haniusia, jak nie w tym, to kupisz w przyszłym, przecież nie znikną do stycznia ;)
Szczerze mówiąc też zaczynam mieć problem - mam już w planach 1 Classic i co najmniej 4 Traditionale (2 dorosłe i 2 źrebaki). A kasy nie mam na żadnego :-/

PostNapisane: 22 sie 2012, o 19:41
przez Yelly282
Zakochałam się w Totilasie *.* Aż ustawiłam sobie jego zdjęcie na tapete na komputerze...Teraz mam problem bo strasznie podoba mi się Kripton.